Cytaty

INTEGRALNY RZYMSKI KATOLICYZM * NACJONALIZM INTEGRALNY * NARODOWY SOLIDARYZM * UNIWERSALIZM * REWOLUCJA KONSERWATYWNA * EUROPA WOLNYCH NARODÓW

PRZECIWKO KOMUNIZMOWI I KAPITALIZMOWI! ZA NARODOWYM SOLIDARYZMEM PAŃSTWA!

PORTAL PUBLICYSTYCZNY FRONTU REX - RNR

Codziennik internetowy (wydarzenia - relacje - artykuły)

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”

PRZEŁOM NARODOWY - jest to projekt polityczny łączący w sobie ideę hierarchiczną z myślą narodową w duchu rzymskiego katolicyzmu, dążący do zmiany obecnego Systemu politycznego w sposób radykalny i trwały

środa, 31 lipca 2019

Jerzy Grunwald: większość ludzi promujących homoseksualizm potrzebuje pomocy psychiatrycznej



     Epidemia LGBT maszeruje przez Europę razem z chorobami wenerycznymi – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl muzyk i kompozytor Jerzy Grunwald. Jego zdaniem osoby promujące „dewiację, wynaturzenia i deprawację młodych ludzi” należy karać.

Promotorzy LGBT to homoterroryści. To mniejszość, która chce rządzić większością i wychowywać dzieci. Nie możemy do tego dopuścić. Dlatego uważam, że homopropaganda powinna być zakazana i karana ciężkim więzieniem – stwierdza zauważając, że homodoktrynerzy „piorą mózgi” młodemu pokoleniu, zaś „tęczowa” ideologia ma oderwać młodych od rodziny i tradycji.

Kilka dni temu minęła 67 rocznica śmierci Evy „Evity” Perón


Obraz może zawierać: 1 osoba, uśmiecha się 

             Eva „Evita” Perón, właściwie María Eva Duarte de Perón (ur. 7 maja 1919 w La Unión, zm. 26 lipca 1952 w Buenos Aires), znana jako Evita Perón, druga żony prezydenta Argentyny Juana Peróna i Pierwsza Dama w latach 1946-1952. Założycielka fundacji swojego imienia, która pomagała setkom tysięcy ubogich Argentyńczyków, do samego końca poświęcała się dla swojego narodu. Zmarła mając zaledwie 33 lata na raka macicy. Do dziś ma status ikony w Ameryce Południowej, ale również wśród ruchów narodowo-radykalnych.

W jednym ze swoich ostatnich przemówień powiedziała:

„Ciągle potrzebuję waszej miłości. Kocham was i mam nadzieję, że wy mnie też kochacie. Jestem tylko prostą kobietą, jedną z was. Chcę służyć wam do końca mych dni. Jeśli popełniłam jakieś grzechy w życiu to płacę za to sowicie, ucałowałam wielu chorych na gruźlicę mając nadzieję, że Bóg nie ześle mi takiego bólu. Robiłam to dla biednych. Ale Bóg zesłał mi cierpienie, za duże dla mnie. Ale skoro taka jest jego wola, muszę się z tym pogodzić. Kocham was, zabierałam kosztowności bogatym i rozdawałam wam, któregoś dnia odziedziczycie wszystko. Chcę, by napisano o mnie: była kiedyś kobieta, obok Perona, kobieta która tchnęła go nadzieją i unaoczniła potrzeby ludzi biednych. Jej imię było Evita”.

wtorek, 30 lipca 2019

Środowisko AgroUnii zarejestrowało partię


 

           W czwartek Sąd Okręgowy w Warszawie potwierdził zarejestrowanie partii Zgoda, utworzonej przez działaczy skupionych wokół ogólnopolskiego ruchu rolniczego AgroUnia. Twórcy nowego ugrupowania twierdzą, że będzie ono miało charakter centrowy, chociaż wiele z jego postulatów będzie wyraźnie prawicowych. 

Początkowo przygotowania do stworzenia nowej partii politycznej zakładały jako jej roboczą nazwę Prawda, ale ostatecznie działacze AgroUnii zdecydowali o rejestracji ugrupowania o nazwie Zgoda. Przedwczoraj spełnienie wszystkich warunków formalnych potwierdził Sąd Okręgowy w Warszawie, dlatego stronnictwo może już rozpoczynać swoją legalną działalność.

Kamil Durczok: Banda polskich skurwysynów spaliła Żydów w stodole


 
      Siepacze Systemu, których mamy nieszczęście utrzymywać na polskich ziemiach mogą być tolerancyjni, ale jednego nie akceptują. Braku lojalności wobec kłamstw syjonizmu. Fakt ten potwierdza wielka burza, którą wywołał wywiad jaki Monika Olejnik przeprowadziła z Minister Edukacji Narodowej, Anną Zalewską. Jakież zdziwienie wywołało w Olejnik, a później w kaście kolejnych systemowych propagandzistów, gdy Zalewska nie chciała czerpać wiedzy historycznej od Jana Tomasza Grossa.  Przecież według wyżej wymienionych to oficjalny historyk III RP, a jego pseudonauki powinny być propagowane nie tylko w syjonistycznych mediach, ale również w szkole.

poniedziałek, 29 lipca 2019

Robert Larkowski: Przeciwko soc-liberalnemu kapitalizmowi


      My, nacjonaliści, wyznawcy narodowo-radykalnych poglądów na świat, musimy zająć zdecydowaną pozycję w obecnym konflikcie sił ducha i triumfującego materializmu. 

Powstałe po 1989 roku nowe warunki społeczno-polityczne, przyniosły wiele chaosu w prawidłowym ocenianiu pojęć, doktryn i idei. My, nacjonaliści, wyznawcy narodowo-radykalnych poglądów na świat, musimy zająć zdecydowaną pozycję w obecnym konflikcie sił ducha i triumfującego materializmu. Jesteśmy prawicowcami w sensie poszanowania tradycji i porządku, uznania dobrodziejstw własności prywatnej w służbie człowieka i wspólnoty, ale jednocześnie odrzucamy kult kapitalizmu, który jest ekonomiczną ideologią ruchów materialistycznych – i jako taki nie może być dobrym systemem gospodarczym dla Narodu, stawiającego na pierwszym miejscu pierwiastek duchowy bytu ludzkiego, będący podstawą każdej potęgi materialnej. Pieniądz jest faktem i koniecznością, lecz nigdy nie stanie się dla prawdziwego nacjonalisty bożkiem, wartym czołobitności i przestępstw w jego imię dokonywanych.

W Libii zostały zniszczone dwa ukraińskie samoloty Ił-76 przewożące broń

       W Libii podczas ataku rakietowego zniszczone zostały dwa wojskowe samoloty transportowe Ił-76, ponoć należące do prywatnych ukraińskich linii lotniczych. Samoloty transportowały broń ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich dla jednej ze stron konfliktu i, według niepotwierdzonych doniesień, były pilotowane przez ukraińskie załogi. Dowódca jednego z samolotów zginął podczas ataku rakietowego.

Poinformowano nadto, że incydent miał miejsce podczas walk oddziałów Libijskiej Armii Narodowej (LNA) z siłami Rządu Jedności Narodowej w rejonie lotniska Al-Dżufra, kontrolowanego przez oddziały LNA. 

/zn.ua/

Za:  https://www.magnapolonia.org/w-libii-zostaly-zniszczone-dwa-ukrainskie-samoloty-il-76-przewozace-bron/?fbclid=IwAR1OhE1OfmxpzpxZmrXQrMW0ZGhJe71e5O7JiPPHRXFEccHlW6o7ISytDjY

niedziela, 28 lipca 2019

Z archiwum RNR: Bolesław Piasecki - Fanatyczna wola i siła Przełomu Narodowego


Znalezione obrazy dla zapytania bolesław piasecki 

       Przełom ma być najgłębszym zatarganiem psychiką polską, zatarganiem, które nie tylko zmiażdży, komunizm, masonerię, żydów, ale także powiąże duszę każdego Polaka z czynną działalnością dla Wielkiej Polski. Przełom musi być powszechny — każde środowisko polskie musi bezpośrednio odczuć siłę wstrząsu, jaką wywoła jego dokonanie. Przełom nie pozwala ustosunkowywać się do żadnego środowiska biernie — każde środowisko, każdego Polaka należy zetknąć z ideą Przełomu Narodowego i użyć dla powiększenia potęgi przeżyć, jakie Przełom w duszy narodu wywoła. Na odwrót, każdą siłę, która w zetknięciu z ideą Przełomu zachowuje się wrogo należy niszczyć bezwzględnie i zupełnie.

Pierwszym czynnikiem, mobilizującym siły bojowe Przełomu jest idea — jest Wizja Wielkiej Polski, oparta na zasadach Programu Narodowo-Radykalnego, jest przeświadczenie o wyłączności Przełomu Narodowego, jako drogi urzeczywistnienia Wielkiej Polski. Treść ideowo-programowa Wielkiej Polski i Przełomu  kreśli dla Ruchu Narodowo-Radykalnego granice zasięgu jego idei w sposób zupełnie niezależny od tradycyjnych nawyków poszczególnych środowisk i tradycyjnych prądów opinii. Dni ostatnie na przykład zaliczyły do środowisk, przyjmujących idee narodowo-radykalne, oprócz od dawna już żyjących nimi Młodych Stronnictwa Narodowego, także warszawski oddział Narodowej Partii Robotniczej i nowopowstały Związek Młodej Polski. Wielki ruch treściowy, ruch Przełomu Narodowego uważa za rzecz całkiem naturalną i celową, że idee jego przenikają szeroki wachlarz grup politycznych podziału starej epoki. My podzielimy Polskę na dwa tylko obozy; za i przeciw Przełomowi i między tymi obozami wywołamy walkę, zwycięską dla idei Przełomu. Naturalność przejmowania naszych idei przez wszystkie polskie kierunki polityczne wynika z potęgi,  prawdy i harmonii naszego poglądu na świat, z jego przełomowego, zgodnego z duchem czasów nowych, stanowiska.

Nie kupuj ich produktów! Oto lista antypolskich przedsiębiorstw, które wsparły tzw. Paradę Równości

Tzw. Parada Równości w Warszawie domagała się m.in. prawa do adopcji dzieci przez dewiantów. Foto: PAP 
       Tegoroczna manifestacja dumy dewiantów, która tylko w Polsce dla zmyłki nazywa się Paradą Równości, była dobrze zaplanowaną, międzynarodową akcją. Wsparły ją aż 33 ambasady z ambasadą USA w Warszawie na czele. Poza tym udział w niej wzięło wiele międzynarodowych koncernów. Poniżej lista tych antypolskich firm i ich produkty.

Można już teraz powiedzieć wprost – poniższe firmy walczą z polską tradycją, kulturą i tożsamością czyli w skrócie walczą z polskim narodem. Wciskają nam dewiację jako normalność, a tym samym walczą z fundamentami naszej kultury – z normalną rodziną i naszą wiarą. Kupując ich produkty wpieramy ich antypolską propagandę.

Cel jest od lat znany – zniszczenie tradycyjnych więzi społecznych, zrobienie z nas bezmyślnej zbiorowości, która będzie podporządkowana fałszywej propagandzie. Dzięki temu będą nami łatwiej rządzić i wyciągać od nas pieniądze.

sobota, 27 lipca 2019

Z archiwum RNR: Jan Grabowski - 14 kwietnia 1934 roku – narodziny Idei

Znalezione obrazy dla zapytania Ruch narodowo-radykalny
        
        Zbyt jeszcze są świeże i żywe wspomnienia wiosny 1934-go roku, aby o nich trzeba było pisać wspomnienia. Toteż nie będziemy pisać o rzeczach powszechnie znanych i widzianych. Ograniczymy się do tych wydarzeń, które nie były znane szerszemu ogółowi, a miały znaczenie pierwszorzędne. Przede wszystkim idzie tu o pamiętną deklarację z 14 kwietnia i jej powstanie.

Deklaracja 14 kwietnia miała znaczenie przełomowe, było to pierwsze sformułowanie dążeń pro gramowych młodego pokolenia polskiego w postaci konkretnych żądań, dotyczących całości polityki. Przed tym były tylko żądania fragmentaryczne, albo deklaracje zupełnie ogólne. Takie deklaracje zawarte naprzód w „wytycznych programowych oddziału akademickiego OWP“ , później w artykułach tygodnika „Sztafeta” przygotowały częściowo grunt. Właściwe początki deklaracji 14 kwietnia sięgają lata roku 1933. Wówczas to pierwszy projekt deklaracji programowej napisał Jan Mosdorf. Wywołało to złożenie trzech przeciwprojektów całkowitych i jednego częściowego. Przeciwprojekty złożyli: Bolesław Piasecki, Wojciech Wasiutyński i Marian Reutt, oraz częściowy przeciwprojekt Olgierd Szpakowski. Żaden z tych projektów w całości nie stał się podstawą deklaracji. Z jednej strony — sprawa była zbyt nieprzygotowana, z drugiej radykalizm projektów raził jeszcze wielu ludzi. Na podstawie tych pięciu projektów J. Mosdorf opracował projekt deklaracji, który w licznym gronie został skrócony, nieco przerobiony, złagodzony, ale w zasadniczych rysach niezmieniony. Ten sposób powstania deklaracji sprawił, że nie stanowiła ona jeszcze jednej całości logicznej, była zbiorem tendencyj i najwyraźniejszych żądań, nie systematem. To mogło przyjść dopiero później.

Krytyka pedofilii przeszkadza lewicowemu publicyście?


 

       Lewicowy publicysta Przemysław Witkowski opublikował wczoraj zdjęcie sugerujące pobicie jego osoby nad Odrą we Wrocławiu, co miało być wynikiem skrytykowania przez niego „faszystowskiego” napisu na jednym z murów. Cała sprawa wydaje się być grubymi nićmi sita, ale uwagę zwraca również fakt, że malunek przeszkadzający Witkowskiemu jest jednoznaczną krytyką zjawiska pedofilii. 

Współpracownik „Krytyki Politycznej” i portalu OKO.press oraz nauczyciel akademicki zamieścił swoją fotografię na portalu społecznościowym Facebook, a widać na niej jego twarz rzekomo zmasakrowaną w skutek pobicia. Miało do niego dojść na bulwarach nad Odrą we Wrocławiu, zaś Witkowski podróżując rowerem wraz ze swoją partnerką miał zostać zaatakowany przez młodego mężczyznę, gdy skrytykował „faszystowski” napis na murze.

piątek, 26 lipca 2019

Historia mniej znana - Batalion 202

Brak dostępnego opisu zdjęcia. 
Historia mniej znana ale bardziej prawdziwa niż życiorys Wałęsy. Karta wołyńska... 

      Powszechne przeświadczenie, że Polacy nie oddali żadnej jednostki do dyspozycji hitlerowskich Niemiec jest nieprawdziwe. Jedną z nich był Shutzmannschafts Batallion 202, formalnie oddział niemieckiej policji pomocniczej, w rzeczywistości jednostka o charakterze zmilitaryzowanym.

W maju 1942 r. w Krakowie, Niemcy ogłosili nabór do nowej jednostki polskiej policji, zapraszając do wstąpienia mężczyzn w wieku od 20 do 30 lat. Na wezwanie odpowiedziało kilkuset chętnych. Zostali oni skierowani do obozu szkoleniowego Waffen-SS w Pustkowie pod Dębicą. Szkolenie, które odebrali zdradzało, że Niemcy nie przewidują użycia jednostki do zadań policyjnych, lecz niezgodnie z jej statusem formalnym, do walki z partyzantką. Przeszło je ok. 500 rekrutów, którzy na końcu składali przysięgę, w której zawarta była wzmianka o walce z bolszewizmem. Dowódcą jednostki został mjr. Ignacy Kowalski, jednak ostatnie słowo miał niższy rangą Niemiec, kpt. Tschandel (wg. niektórych źródeł: Tschnader). 

ŻELAZNY - Legenda Wileńskiej Partyzantki [cały film]

czwartek, 25 lipca 2019

Białystok w obronie tradycyjnej rodziny – relacja Autonomicznych Nacjonalistów


        20 lipca w Białymstoku odbył się tzw. „Marsz równości”, na który stawiamy się jako kontrmanifestanci. W ramach kontry zgłoszono w tym dniu ponad 50 manifestacji w różnych częściach miasta. Największym z nich było zgromadzenie kibiców z całego kraju na Placu NZS o godzinie 12. Pojawili się na nim między innymi kibice z Wrocławia, Chorzowa, Lublina, Suwałk, Warszawy i innych miast, a wszystko to po to, aby obronić miasto przed zboczeńcami.

Przybycie tęczowych było planowane na godzinę 14:30. Rozstawiamy się na każdym wjeździe na plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów, aby uniemożliwić im wejście na miejsce zbiórki. Już na tym etapie kontrujących pojawia się około dwóch tysięcy. Są to głównie kibice i nacjonaliści, ale również ludzie niezwiązani z żadnym ruchem. Po licznych przepychankach, dzięki policji udaje im się dostać na plac. W trakcie ich zbiórki udaje nam się wyrwać z rąk zboczeńców liczne flagi i banery, po czym zostają spalone.

Gliwice: Pikieta w obronie nienarodzonych mordowanych dzieci



      W dniu 24 lipca 2019 o godzinie 17.00 zebraliśmy się przed Szpitalem Specjalistycznym w Gliwicach przy ulicy Kościuszki 1 na kolejnej pikiecie w obronie życia nienarodzonych dzieci.

Nasz duży baner i grupa 9 pikietujących osób były bardzo dobrze widoczne. Protest przebiegał spokojnie, kierowcy klaksonami dawali znać o swoim poparciu dla naszej akcji.

Ogólnie pikietę uznajemy za bardzo udaną, dziękujemy wszystkim za przybycie i zapraszamy na kolejne nasze akcje.

Tekst: Tomasz Jazłowski

środa, 24 lipca 2019

Godek przypomina słowa Morawieckiego sprzed dwóch lat i obala brednie o 500+


 

         Kaja Godek udostępniła na Twitterze tekst z pisowskiej tuby medialnej, wpolityce.pl. Dwa lata temu – wówczas jako wicepremier – Mateusz Morawiecki wprost mówił, że „500 plus jest na kredyt” i „zadłużyliśmy się o dodatkowe 20 mld zł”.

– Wychowywanie człowieka postsocjalistycznego trochę polegało na znanym haśle „róbta, co chceta” – zadłużajcie się i kupujcie. Zastaliśmy bardzo trudną sytuację gospodarczą. Musicie państwo tłumaczyć to naszym zwolennikom – mówił w Bydgoszczy na spotkaniu z sympatykami PiS w 2016 roku wicepremier Morawiecki.

Śląsk: Delegacja RNR na grobie śp. Roberta Larkowskiego w 6 rocznicę jego śmierci

      W dniu 23 lipca 2019 r., delegacja Ruchu Narodowo - Radykalnego udała się na cmentarz parafialny w Kietrzu k. Raciborza na Śląsku, aby uczcić pamięć ś.p. Roberta Larkowskiego, działacza narodowo - radykalnego i publicysty prasy narodowej, a prywatnie naszego dobrego Kolegi i przyjaciela. Nad jego grobem odmówiliśmy modlitwę za jego duszę a także modlitwę NSZ.
Ś.p. Robert urodził się w 1966 r., zmarł 20 lipca 2013 r. Jego nagła i niespodziewana śmierć była wielkim ciosem i ogromną stratą dla całego środowiska narodowego w Polsce. Mało jest obecnie tak zaangażowanych, ideowych i oddanych sprawie ludzi, jak ś.p. Robert Larkowski, który bezgranicznie oddał całe swoje życie dla idei Narodowo - Radykalnej.
Pozostaniesz na zawsze w naszej pamięci. Śpij spokojnie Kolego w ciemnym grobie, niech Wielka Polska przyśni się Tobie!
Reqiescat in pace. +
"Masa śpi, bo przestała być narodem i zapomniała o swoich bohaterach. Nie łudźmy się pozorną bezczynnością: nowi przewodnicy, a w chwili próby nawet wojownicy, muszą wziąć na własne barki ciężar odpowiedzialności. Wyrastając z polskiej krwi i ziemi, nigdy nie poprzemy tzw. demokratycznej większości sprzeniewierzającej się dobru narodowemu. Władza winna zamiany narodu w stado, zaprzedana wrogom tradycji, nie jest warta nawet nienawiści, ale wyłącznie pogardy. (...) My nie uprawiamy demokratycznej polityki, ale jesteśmy przeznaczeni do misji odrodzenia Narodu. (...) Nasz Ruch jest Zakonem, w godzinie walki i poświęcenia nie możemy tłumaczyć się oklepanym frazesem: „Rezygnuję, bo mam rodzinę”. Wiedziałeś o tym od początku i nikt cię nie zmuszał do bycia nacjonalistą." 
Śp. Robert Larkowski
 

wtorek, 23 lipca 2019

MSWiA grozi obrońcom normalnej rodziny


       Zdecydowana reakcja obrońców tradycyjnej rodziny na próby propagowania postulatów środowisk homoseksualnych nie spodobała się nie tylko po lewej, ale także po prawej stronie sceny politycznej. Radykalne działania są obecnie opłakiwane przez publicystów, natomiast kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji grozi represjami przeciwnikom ruchów LGBT. 

„Nie było i nie ma przyzwolenia na chuligańskie zachowania, godzące w prawa innych. Każda osoba, która dopuszcza się łamania prawa lub utrudnia policjantom wykonywanie zadań, musi liczyć się z konsekwencjami” – napisała więc na Twitterze minister spraw wewnętrznych i administracji Elżbieta Witek. Jednocześnie w swoim wpisie groziła ona „stanowczymi reakcjami” służb na działania mające powstrzymywać środowiska zboczeńców.

Marek Czarniawski: Co się stało w Białymstoku?


Podobny obraz
     Rzeczywistość w krzywym zwierciadle przedstawia notka administracji o wczorajszych wydarzeniach w Białymstoku. Byłem naocznym świadkiem. Poniżej na zdjęciach osoby poszkodowane, zaatakowane przez policję gazem.

Kilkaset osób z Niemiec i Ukrainy wynajętych za dniówkę w wysokości kilkunastu dolarów przywieziono do Białegostoku aby robiły tłum dla tzw. Marszu Równości, organizowanego przez środowiska, które chcą z nas zrobić niewolników. O wynajętych statystach wiem od wynajętego za nasze pieniądze z podatków tłumacza policyjnego. Pomyślano o wszystkim, gdyby przypadkowo gościom z zagranicy stała się jakaś krzywda. Organizatorzy sądzili że Białystok to dobre miejsce aby przedstawić polski "ciemnogród", ksenofobię, homofobię i rasizm. I taki przekaz idzie  w świat, że my mieszkańcy tego miasta jesteśmy oszołomami. Przy pomniku zamordowanego księdza Popiełuszki policja przypuściła szturm na mieszkańców Białegostoku. Użyto granatów hukowych i gazu. Nieprzypadkowo 48 godzin wcześniej zwolniono komendanta miejskiego policji a na jego miejsce sprowadzono komendanta z Bielska Podlaskiego. To on jest odpowiedzialny za wydanie rozkazu gazowania mieszkańców naszego miasta. Zdjęcia ofiar poniżej. Było ich znacznie więcej i to nie tylko kibice Jagiellonii ale i starsza stateczna kobieta. Widziałem to.

poniedziałek, 22 lipca 2019

Paweł Hetnał: Czy rolnicy ponownie wyjdą na ulice?

        Jak stwierdza Michał Kołodziejczak, od roku w rolnictwie nie zmienia się nic. Nadal w polskich chlewniach popłoch sieje wirus ASF, fatalnie wygląda sytuacja na rynku wołowiny, a w najbliższym czasie kryzys ma dotknąć branżę mleczarską. Wg lidera partii Prawda, nadal istnieje problem sprzedaży importowanych warzyw pod polską flagą. Dlatego też działacz zapowiedział kolejne działania, które mają zamanifestować rosnące problemy polskiego rolnictwa.

W nagranym wczoraj materiale filmowym Michał Kołodziejczak przypomina co działo się niemal dokładnie rok temu, bo 17 lipca, w Dawidach na Lubelszczyźnie. Wówczas to dzisiejszy lider partii Prawda, a wówczas działacz Unii Warzywno-Ziemniacznej i lider rodzacej się Agro Unii, stanął na czele protestu w tej miejscowości, który miał na celu zablokowanie wybijania zdrowych świń pod pretekstem prewencyjnych działań w związku z panującym na tych terenach wirusem ASF. - Udało się uchronić kilka gospodarstw przed wybiciem zdrowych świń, żeby przypadkiem w najbliższym czasie nie zachorowały na ASF. Dzięki tej interwencji udało się zablokować ASF na tym terenie na długi czas. Co się okazało po roku? Po roku ASF wraca ze zdwojoną siłą. 

Konrad Myszkowski: Wolność, Równość, Braterstwo, Ludobójstwo Wandejskie


        Wolność, równość, braterstwo. Liberté, Égalité, Fraternité . Hasło sformułowane podczas rewolucji francuskiej jest używane po dziś dzień jako jeden z symboli narodowych Francji; jest ono także mottem masonerii. Jak jednak odnoszą się słowa do prawdziwych intencji ich autorów? Aby zobrazować rewolucyjne rozumienie wolności, równości i braterstwa warto cofnąć się w czasie do okresu rewolucji francuskiej, a szczególnie dokonanej w jej trakcie eksterminacji mieszkańców Wandei.

Rewolucja francuska to jeden z paradoksów współczesnego postrzegania historii powszechnej. Niby napisano o niej już wszystko, niby została wiele razy przebadana, niby uczy się o niej w szkole – a jednak wciąż tak rzadko zdajemy sobie sprawę z jej przyczyn oraz skutków. Oczywiście, pamiętamy ze szkoły o Robespierre’rze czy Dantonie, zwołaniu Stanów Generalnych i przysiędze w Sali do gry w piłkę, wreszcie zburzeniu Bastylii i zgilotynowaniu króla Ludwika XVI – jednak traktujemy to wszystko jako wydarzenie z przeszłości, mające wprawdzie wpływ na bieg dziejów Europy, ale niezbyt ważne z punktu widzenia współczesnego Europejczyka. Jest to pokłosie „punktowego” nauczania historii, bez zwracania uwagi na źródła i skutki różnych zjawisk, a także dominacji jej „wybrakowanej” wersji, w której wydarzenia takie jak powstanie wandejskie, najwygodniej jest przemilczeć.

niedziela, 21 lipca 2019

Leszek Szymowski: Bunkier oprawców


Bunkier oprawców
    Już w listopadzie 1984 r. polski anatomopatolog odkrył, że ksiądz Jerzy Popiełuszko był przez kilka dni bestialsko katowany. Tropy odkryte po roku 1990 prowadzą do nieużywanego bunkra wojskowego w Kazuniu, trzech oficerów WSW i grupy ich wspólników z warszawskiej SB.
 
„Tak zmasakrowanego ciała nie widziałem nigdy w życiu” – te słowa wypowiedział 2 listopada 1984 r. profesor Edmund Chróścielewski do Józefa Popiełuszki – brata księdza Jerzego. Chróścielewski – światowej sławy anatomopatolog – na prośbę Episkopatu przyjechał do Białegostoku, aby wziąć udział w oględzinach zwłok. Profesor nie został przesłuchany przed sądem w Toruniu, który wydawał wyrok na trzech esbeków oskarżonych o zabójstwo księdza. To o tyle zaskakujące, że był ważnym świadkiem w sprawie i mógłby podzielić się swoimi spostrzeżeniami popartymi fachową wiedzą. Chróścielewski (zmarł w 1998 r.) nie zdążył złożyć zeznań w śledztwie prokuratora Andrzeja Witkowskiego. O tym, co zobaczył wówczas w prosektorium w Białymstoku, opowiedział rodzinie Popiełuszków, która doskonale to zapamiętała. I wtedy zaczęły się jej wątpliwości co do tego, czy oficjalna wersja zbrodni była taka, jak przedstawiały ją władze.

Homomarsz w Białymstoku. Państwo znowu po stronie LGBT – policja użyła gazu i broni wobec przeciwników deprawacji


       Ulicami Białegostoku przeszedł pierwszy raz marsz pederastów. Policja ochraniająca homoparadę użyła gazu i broni gładkolufowej wobec kontrmanifestantów.

Marsz promujący totalitarną ideologię LGBT odbył się oczywiście pod płaszczem haseł o błędnie rozumianej tolerancji. Hasłem parady było „Białystok miastem dla wszystkim”.

Oprócz marszu pederastów, zarejestrowanych zostało na dzisiaj kilkadziesiąt kontrmanifestacji.
Policja rozpyliła gaz łzawiący. Wcześniej, około godz. 15.30 słychać było pierwsze strzały z broni gładkolufowej. „Media Narodowe” pokazały zamaskowanych policjantów w cywilnych ubraniach. Kilka osób zostało zatrzymanych.

sobota, 20 lipca 2019

JÓZEF MACKIEWICZ: Zbrodnia w dolinie rzeki Drawy

Kozacy składający broń przed Brytyjczykami. Austria – V 45 r
        Gdy w r. 1673 pojawił się na Siczy Zaporoskiej Matiuszka Worobjew, chłop pańszczyźniany Dymitra Wiśniowieckiego i ogłosił się rzekomym carewiczem Symeonem a Moskwa zażądała wydania samozwańca, Kozacy odpowiedzieli dumnie że „od wieków wiecznych” Sicz nie wydawała ludzi. Nie znaczy to oczywiście by narody, podobnie jak pojedynczy ludzie, postępowały zawsze według dumnych oświadczeń, które o sobie samych głoszą; raczej łamią je tak często jak tego życie wymaga. (W rezultacie i nieszczęsny Worobjew w rok później został poćwiartowany i zakopany w Moskwie w miejscu zwanym Błoto, obok Stieńki Razina). Natomiast świadczy to, od jakich to już „wieków wiecznych” i w jak dalekim promieniu od centrum kultury chrześcijańskiej uważano tradycję niewydawania ludzi w ręce kata za rzecz z której należy być dumnym.

Od tego czasu wygłoszono na świecie dodatkowo tysiące pięknych oświadczeń, napisano setki tysięcy wzniosłych słów, wykonano miliony uroczystych gestów w imię kultury i ludzkości. Ale gdy 1 czerwca 1945 wzeszło słońce nad doliną rzeki Drawy, płynącej wąskim korytem południowych Alp, oświetliło ono następujący obraz: wielotysięczna ciżba na kolanach zasłaniająca się krzyżem; po łąkach i polach rozbiegane tabuny koni i wielbłądów; kobiety z dziećmi drapiące się na skaliste zbocza, uchodzące w śmiertelnym przerażeniu przed kulami i pałkami chrześcijańskich żołnierzy, zapędzających wszystko w ręce kata… – Co to było?

Szósta rocznica śmierci ś.p Roberta Larkowskiego


 
      20 lipca obchodzimy szóstą rocznicę śmierci naszego przyjaciela Roberta Larkowskiego. Robert był wielkim patriotą i nacjonalistą kochającym z całego  serca Polskę i Święty Kościół Katolicki. Całe swoje życie oddał sprawie budzenia sumień Polaków dla idei Wielkiej Katolickiej Polski. Publikował w wielu pismach narodowych i katolickich. Przewodniczył Wydziałowi Narodowo-Radykalnemu Obozu Wielkiej Polski, blisko współpracował z RUCHEM CHRISTUS REX, którego był współzałożycielem. Robert zmarł we śnie w rodzinnym domu w wyniku udaru mózgu. Był wspaniałym człowiekiem i kolegą.  

Na zawsze pozostanie w naszych sercach!

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI!



Z DOSSIER ROBERTA LARKOWSKIEGO

piątek, 19 lipca 2019

Bocheński: Imperializm nacjonalistyczny a imperializm państwowy


marsz 
I.
        Rok 1903, rok wyjścia „Myśli nowoczesnego Polaka” R. Dmowskiego, przyzwyczajono się uważać za punkt zwrotny w dziejach opinii polskiej. Książka Dmowskiego, która wywołała nadzwyczaj żywy odgłos, miała ponoć zakończyć erę wpływów konserwatywnych, a rozpocząć erę „narodowych", nacjonalistycznych. Twierdzenie tendencyjne, nieprawdziwe, złe. Nacjonalizm w tym znaczeniu, że dobro i siłę Narodu stawia się jako jeden z celów Państwa, istniał zawsze w obozie konserwatywnym i istnieje jeszcze dzisiaj. Różnica zasadnicza między polskim konserwatyzmem, a nacjonalizmem, między szkołą Bobrzyńskiego i Mackiewicza, a szkołą Dmowskiego leży nie w celu, który u obu jest ten sam, lecz w środkach, które do tego celu do wielkości Narodu prowadzić mają. Środki, za pomocą których cel ma być urzeczywistniony, różnią się diametralnie, a zasadnicza różnica miedzy niemi leży w pojmowaniu stosunku interesów Państwa do bezpośredniego interesu ekspansji narodowej. Oczywiście mowa tu o różnicach obu ideologii w ich poglądach na cele i środki polityki zagranicznej i stosunku do innych narodowości, a nie o różnicach przekonań społecznych.

Kibice ponad podziałami zablokują Paradę LGBT w Białymstoku – Jagiellonia zaprasza na “Zjazd Kibiców”


       W sobotę 20 lipca, w Białymstoku odbędzie się zorganizowany z inicjatywy kibiców klubu piłkarskiego Jagiellonia Białystok, “Ogólnopolski Zjazd Kibiców”. Zostanie na nim podpisany “Pakt o nieagresji” między kibicami, obowiązujący przez najbliższy weekend na terenie woj. Podlaskiego, następnie udadzą się na blokadę odbywającej się tego samego dnia parady równości. 

Ze specjalnego komunikatu wydanego przez kibiców Jagiellonii, można dowiedzieć się że Kibice spotkają się w centrum miasta, a głównym motywem zjazdu jest obrona miasta przed paradą LGBT+, która ma przejść ulicami Białegostoku.
(…) W centrum miasta odbędzie się wielkie spotkanie Kibiców z całego kraju w związku z obroną miasta przed zboczeńcami. Wszystkie frakcje działające na Jagiellonii jednogłośnie podjęły decyzję o tym, że w ten weekend na terenie Podlasia będzie panował pakt o nieagresji wśród kibiców z całej Polski. (…)

czwartek, 18 lipca 2019

„Trzecia Pozycja; Wczoraj, Dziś i Jutro”. Rozmowa z założycielem legendarnego ruchu Terza Pozisione Gabriele Adinolfim

Znalezione obrazy dla zapytania Gabriele Adinolfim 
       Na początku każdego wywiadu, prosimy przeważnie swojego rozmówcę o krótkie przedstawienie się. Jednak w tym wypadku jest to zupełnie zbędne. Panie Adinolfi, zaangażował się pan w działalność polityczną we Włoszech pod koniec lat 60. Był to niezwykły okres w historii Pana kraju, który obecnie jest znany jako pewnego rodzaju wstęp do legendarnych „Lat Ołowiu”. Co doprowadziło do tak niezwykłych wydarzeń? Co Pan pamięta z tamtych dni? Jakie wówczas panowały nastroje wśród młodych nacjonalistów?

W rzeczy samej. Polityczne zaangażowanie we Włoszech rozpocząłem pod koniec lat 60. Był to na Zachodzie okres studenckich niepokojów zapoczątkowanych w 1968 roku. W swojej istocie, stanowiły one niejako głęboki i wieloaspektowy ruch będący w pewnym sensie zwieńczeniem pokoleniowego protestu zrodzonego z dominacji muzyki rockowej, której towarzyszyły takie zjawiska jak ruch hipisowski czy ruch dzieci kwiatów. W tamtym czasie wśród nas, szczególnie popularne były dwa charaktery. Dwie postawy; jedna która opierała się na twardym muzycznym brzmieniu; buntownicza i wojownicza zarazem, druga hipisowska, która w swej istocie była płaczliwa i mocno pacyfistyczna.

Ordo Iuris: Stanowisko szkoły z Torunia pomija opinię szkolnego wychowawcy chłopca


        Przed Sądem Rejonowym w Toruniu toczy się sprawa o ograniczenie władzy rodzicielskiej wobec rodziców Maćka. Do wszczęcia postępowania doszło na skutek zawiadomienia złożonego w marcu przez szkołę. W oświadczeniu przesyłanym mediom przez szkołę podstawową nr 10 w Toruniu pojawiły się nierzetelne informacje dotyczące Maćka, którego rodzinę reprezentuje Instytut Ordo Iuris. 

Oświadczenie szkoły sugeruje, że Maciek był prowokatorem agresywnych zachowań. Szkoła informuje, że „chłopiec, uczeń klasy czwartej, wielokrotnie naruszał nietykalność innych dzieci, a także stosował przemoc słowną, wyrażając jednocześnie niechęć do cudzoziemców”.

środa, 17 lipca 2019

Kulturowy obraz Rewolucji Francuskiej. Rozmowa z Remigiuszem Foryckim


Kulturowy obraz Rewolucji Francuskiej. Rozmowa z Remigiuszem Foryckim
      Prezydent Republiki Mitterand wyszedł z prapremiery „Dantona” Wajdy, gdyż nie spodobało mu się, że gilotyna polskiego reżysera miała na niebieskim tle nieba, czerwone barwy krwi, ściekające po białym ostrzu noża. Wajda pokazał barwy narodowe Francuzów – mówi Remigiusz Forycki w rozmowie z Karolem Grabiasem dla „Teologii Politycznej Co Tydzień”: „Świat (post)rewolucyjny”.
Karol Grabias (Teologia Polityczna): Rewolucja Francuska jest mitem założycielskim nie tylko nowoczesnej Francji, ale całej nowoczesnej Europy. Do jakiego stopnia rewolucjoniści świadomie kreowali kulturowy mit przewrotu?
Remigiusz Forycki (IR UW): To zależy od tego, jaką przyjmujemy interpretację Rewolucji Francuskiej. Jeżeli zaakceptujemy to, co dominuje po dziś dzień na francuskich uniwersytetach i w kręgach lewicujących filozofów, to otrzymamy wykładnię jakobińską. Są partie polityczne, takie jak „Niepokorna Francja” Jean-Luc’a Mélenchona, które odwołują się właśnie do tej skrajnej interpretacji. Tłumaczą Francuzom, co na szczęście spotyka się z coraz mniejszym entuzjazmem, że Rewolucja Francuska miała kluczowe znaczenie w budowaniu cywilizacji nie tylko francuskiej, ale także europejskiej i światowej. Na ich sztandarach często pojawia się sierp i młot obok wizerunku Che Guevary.

Dawid Kaczmarek: Złudzenie Wieku

Znalezione obrazy dla zapytania plonace dusze

         Życie: pewnie tak samo jak każdemu z Was, mi też mija wśród różnych spraw. Tych lepszych lub gorszych. Wiecie jak to czasem bywa. Przychodzą takie rzeczy, które pozostawiają człowieka bez życia. Wysysają z niego resztki nie tylko energii, lecz także szczęścia i pogody ducha. Wracam wtedy często, w takich sytuacjach- myślami lub czynem- do lektury Płonących Dusz autorstwa Leona Degrelle’a. Mała to książeczka i dla wielu pewnie dość niepozorna, jednak nawet pomimo pewnych historii z życiorysu jej autora, zawiera ona prawdę i przede wszystkim prawdę (co dzisiaj już nie jest przecież takie oczywiste, zwłaszcza jeśli chodzi o tego typu literaturę), która z jej stron spływa jak zbawczy nektar, ambrozja, która trafia prosto do serca. Gdy do niego dociera- dociera też do nas i nie pozostawia nas takich samych jak wcześniej. W pewien niezwykły sposób: serce człowiekowi zaczyna mocniej bić, podnosi się z upadku zawsze, za każdym razem- bez względu w jak opłakanym stanie, mogło się ono znajdować przed otworzeniem tej książki.

Dlaczego tak się dzieje? Skąd bierze się ten fenomen Płonących Dusz? Myślę, że sprawa jest prosta. Słowa Degrella są proste i trafne. Pozbawione demagogii; nie ma w nich lekkiego ducha, chłamu czy poprawnościowego szlamu. Kreśli je ręka, nie polityka czy drewnianego autorytetu salonowego, lecz człowieka- który zawsze był na pierwszej linii wydarzeń. Zawsze twarzą do wroga. Z ochotą wypatrujący losu. Nigdy z boku, nigdy za czyimiś plecami: Degrelle po prostu, przeszedł przez całe swoje życie, przeszedł czynem! Nigdy nie uciekał od odpowiedzialności. I może właśnie to nas dzisiaj do niego przyciąga? Może to właśnie to wzbudza dzisiaj w nas zainteresowanie? Wszystko w co wierzył- w całości przekładało się na to co głosił i co robił. Jak niezwykle dzisiaj brzmi to co u niego możemy przeczytać! Jak niezwykły wydaje nam się ten człowiek, gdy spojrzymy na sukcesy zapisane w jego życiorysie. Niczego się nie bał; gardził śmiercią, wyśmiewał próżność, wytykał palcem gnuśność, w jaką popadły całe rzesze jego Rodaków- ludzi z tej samej krwi co on, a jednak zupełnie innych! Żył z podniesioną głową i nigdy nie zgiął karku. Do samego końca.

wtorek, 16 lipca 2019

Deklaracja ideowa Nacjonalistycznego Południa


Znalezione obrazy dla zapytania Nacjonalistyczne południe
       Mamy zaszczyt przedstawić Państwu Deklaracje ideową Nacjonalistycznego Południa przyjętą na I zjeździe naszego sojuszu, który miał miejsce w Krakowie dnia 28 kwietnia bieżącego roku.

„My niżej podpisani członkowie i sympatycy czołowych organizacji nacjonalistycznych z południa Polski, mając na względzie chwalebne tradycje pracy i walki naszych przodków oraz odpowiedzialność przed przyszłymi pokoleniami Polaków, a także zasady ideowe Nowego Nacjonalizmu- realnej alternatywy stworzonej na miarę czasów, w których żyjemy powołujemy do istnienia sojusz pod nazwą Nacjonalistyczne Południe.

1. Bóg – Naród – Nacjonalizm
Stojąc na gruncie uniwersalnych zasad katolickich, które na przestrzeni wieków budowały cywilizację europejską w tym także nasz kraj, uważamy za konieczne uznanie prymatu Boga w życiu Narodu. Należy w tym miejscu jasno zaznaczyć, że nasza praca oraz prezentowane przez nas poglądy są i na zawsze pozostaną nierozerwalnie związane z ideałem społecznym wypływającym z katolicyzmu. Naród jako wspólnota ludzka najwyższego rzędu stanowi podstawową i zarazem jedyną przestrzeń na ziemi dla życia jednostki, w której może ona odkryć swój właściwy potencjał i w pełni się rozwinąć. Rodzina jest najbardziej podstawową komórką Narodu, dlatego zasługuje ona na szczególną ochronę Państwa przed wszelkiego rodzaju zagrożeniami. Spoiwem fundamentów naszego światopoglądu czyli Boga i Narodu jest Nacjonalizm. Uznajemy go zatem za naturalny wyraz najwyższej woli Narodu, a także środek do zapewnienia realizacji jego interesów i zabezpieczenia go przed zagrożeniami natury egzystencjalnej. 

Norbert Wasik: Narodowy-radykalizm, a myśl społecznikowska i lokalny aktywizm

Znalezione obrazy dla zapytania Norbert wasik         „(…) Chcąc poznać zasadę oddziaływania na siebie ludzi, doszliśmy do ustalenia, że wszystko, co jednostka przekazuje jednostce, przekazuje, jako mandatariusz społeczeństwa, jego religii, kultury i cywilizacji. Gdy jednostka rozwija swą osobowość, wtenczas jest niezależna (chociaż sama natura i wychowanie uzależniają ją od innych), ale gdy swą działalnością wkracza w życie innych, wtenczas jej władza jest narzędziem społeczeństwa, Kościoła, rodziny. A cała jej działalność winna odbywać się ze świadomością jej misji społecznej i być podporządkowana celom współżycia”1 – pisał w 1938 r. Włodzimierz Sznarbachowski.

Myśl globalnie, działaj lokalnie! Powyższa myśl powinna przyświecać każdemu narodowemu radykałowi, który podejmuje decyzję, by aktywnie zaangażować się w działalność społeczną. Działania na rzecz społeczności lokalnej z roku na rok stają się coraz ważniejsze. Małe ojczyzny rosną w siłę dzięki zaangażowaniu społeczników. Rola społecznika w danej społeczności najczęściej zaczyna się wraz z pomysłem na aktywizację tejże społeczności. W najbliższym sąsiedztwie, gminie, mieście, parafii czy szkole są ludzie chętni do pomocy, do dzielenia się umiejętnościami, czasem i wiedzą. Często nie zdajemy sobie sprawy ile dobrego wspólnie możemy zdziałać w samym tylko miejscu zamieszkania.

poniedziałek, 15 lipca 2019

Pracownicy Huty Częstochowa bronili swoich miejsc pracy


       Prawie setka pracowników Huty Częstochowa przyjechała do Warszawy, aby wziąć udział w manifestacji pod siedzibą banku PKO BP. W ten sposób przedstawiciele związków zawodowych chcą ratować miejsce swojej pracy, które właśnie ogłosiło upadłość z powodu pogarszającej się sytuacji branży hutniczej w naszym kraju. 

Właściciel Huty Częstochowa, czyli należąca do indyjskiego kapitału ISD Polska, miał w ubiegłym tygodniu złożyć wniosek o upadłość podmiotów ISD Polska, ISD Trade i ISD Huta Częstochowa. Jednocześnie może on zostać wycofany, ale taka możliwość istnieje tylko w przypadku osiągnięcia porozumienia z bankami i innymi wierzycielami, albo gdy banki znajdą alternatywny sposób na restrukturyzację spółki.

Norbert Wasik: Rozważania nad współczesnym narodowym radykalizmem


Znalezione obrazy dla zapytania Norbert wasik
   „Skoro już kogoś nie stać na twórczość własną, to już lepiej żeby naśladował rodzime wzory, niż bezmyślnie małpował prądy modne za granicą, co tak razi we wszystkich ruchach faszystowskich”1pisał w 1938 r. we „Wczoraj i Jutro” Jan Mosdorf. 

Dość intrygującym i w jakimś stopniu nieprawdopodobnym jest, jak bardzo ów cytat nie odbiega również od współczesnej rzeczywistości w odniesieniu przynajmniej do części środowisk zwących się „narodowymi”. Niniejszy artykuł, już z samego założenia jest swoistym skrótem myślowym współczesnych rozważań nad narodowym radykalizmem. Jak się wydaje, jest on jego esencją sensu stricte. Jest również próbą zarysowania pewnego ogólnego szkicu wartości i światopoglądu. Czy należycie i całościowo ujętych? Zważywszy na formę artykułu, który ma na celu zasygnalizować tylko pewne schematy w obrębie struktur narodowo-radykalnych, a jednocześnie wywołać burzę mózgów, zapewne nie do końca…

niedziela, 14 lipca 2019

Bogdan Reszka: Niezłomni do końca

 
1) NSZ a historyczne kontrowersje

      Historia walki Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ) – podziemnej formacji zbrojnej polskiego obozu narodowego, w dalszym ciągu obfituje w szereg białych plam, niedomówień stając się przedmiotem zażartych sporów o charakterze politycznym jak i faktograficznym między historykami. Są one wywoływane w znacznym stopniu w sposób sztuczny, wynikają bowiem nie z obiektywnego, naukowego zbadania faktów, ale mają podłoże czysto ideologiczne i polityczne. Po jednej stronie mamy publikacje pamiętnikarskie bądź naukowe wydane przed 1989 r. autorstwa prokomunistycznych piewców sławiących czyn zbrojny „ludowego” podziemia, powstałych na zlecenie ówczesnej władzy jak i prace napisane ręką potomków tych, którzy do 1956 r. w katowniach Urzędu Bezpieczeństwa (UB) znęcali się nad żołnierzami antykomunistycznego podziemia – pochodzące z okresu tzw. „demokracji”, określane mianem „obiektywnych”, mających na celu zdyskredytować owych bohaterów w oczach społeczeństwa, ukazując ich jako „faszystów”, „kolaborantów”, „zbrodniarzy” itp. Przykładów osób trudniących się tymże procederem można wymienić wiele. Do najbardziej znanych niewątpliwie należą tacy historycy (pochodzenia żydowskiego) jak Krystyna Kersten, prof. dr hab. Szymon Rudnicki, oraz prof. Andrzej Friszke. Próbują oni za wszelką cenę udowodnić, iż NSZ były formacją antysemicką, często współpracującą z okupantem hitlerowskim, winną wielu pogromów na „niewinnych Żydach”. Na całe szczęście dla historii polskiego ruchu narodowego istnieją historycy, którzy zdecydowali się podjąć walkę z tymi oszczerstwami, publikując wiele naukowych prac odkłamujących kontrowersyjne fakty. Do tychże osób należą między innymi dr Leszek Żebrowski(1), mgr Wojciech Jerzy Muszyński(2), dr Marek Jan Chodakiewicz(3), czy też dr Mariusz Bechta(4). Nierzadko zdarza się jednak, iż owym kłamstwom zaczynają wierzyć również osoby utożsamiające się z szeroko pojętym ruchem narodowym, jednak nie posiadające większej wiedzy na temat o którym piszą(5). Największe kontrowersje w dotychczasowej historiografii NSZ budzi marsz na zachód oddziału NSZ-ONR – Brygady Świętokrzyskiej, a szczególnie pewne kontakty, do których doszło między dowództwem Wehrmachtu, a interesującą nas formacją.

14 lipca: ich (masonów) równość, braterstwo... i ich garbarnie skóry ludzkiej !


Brak dostępnego opisu zdjęcia.
        Już 14 sierpnia 1793 Saint-Just w raporcie przesłanym Komisji Środków Nadzwyczajnych pisał: W Meudon garbuje się skórę ludzką. Skóra ludzka ma konsystencję i jakość lepszą od koźlęcej. Skóra z ciał kobiecych jest bardziej miękka, ale mniej trwała [Secher, op. cit., s. 154].

Świadek (świadek!) Robin w wytoczonym potem procesie zeznaje, że zwłoki obdzierane były ze skóry w połowie, bo zdejmowano skórę poniżej pasa, potem wzdłuż każdego uda aż do pięt, w ten sposób, że po zdjęciu spodnie były już częściowo uformowane, trzeba było jeszcze tylko skóry wygarbować i zeszyć [Secher, op. cit., s. 153-154].

A oto co głosi zeznanie innego świadka w procesie toczonym 6 listopada 1794: Niejaki Pecquel, major-chirurg 4. Batalionu Ardenów, ściągnął skórę z trzydziestu dwu ludzi (…) skóry te przewieziono potem do niejakiego Langlais, garbarza, gdzie pewien żołnierz sprawił je. Są one teraz u Prud’homme’a, rękawicznika [Secher, op. cit., s. 153-154].

sobota, 13 lipca 2019

Marsz dla Życia w Irlandii

Znalezione obrazy dla zapytania TYSIĄCE LUDZI W MARSZU DLA ŻYCIA, PRZESZŁO ULICAMI DUBLINA. 
TYSIĄCE LUDZI W MARSZU DLA ŻYCIA, PRZESZŁO ULICAMI DUBLINA.

       Organizatorzy szacują, że w marszu wzięło udział około 15.000 osób. Obrońcy życia przemaszerowali przez centrum miasta, z hasłami takimi jak „Aborcja kradnie nadzieję”, „Hej hej, ho ho Simon Harri musi odejść”. Rajd, który trwa już 12 lat, został zorganizowany przez The Life Institute, Precious Life and Youthm Defense. Organizatorzy stwierdzają, że frekwencja pokazała, iż zaangażowanie w sprawy Pro-Life nie zmieniły się.

Niamh Uí Bhriain z Instytutu Życia powiedziała, że dzień referendum, które odbyło się rok temu 28.05.2019 w sprawie ósmej poprawki do konstytucji, był dniem najbardziej haniebnym w historii Irlandii. „To nie nasz wstyd, ponieważ nasze ręce są czyste, nie głosowaliście na to i nie ponosicie tego wstydu, natomiast wstyd powinien być odczuwany przez Simona Harrisa. Ten okrutny reżim aborcyjny jest plamą na tym co niegdyś było dumnym krajem…

Kamil Rajkowski: Obława Augustowska


Giby_-_pomnik_zginęli 

        8 maja 1945 r. pokonaliśmy hitlerowskie Niemcy, jednakże ten dzień, nie oznaczał zakończenia wojny. Wojska sowieckie w dalszym ciągu pozostawały w granicach Rzeczypospolitej uniemożliwiając odbudowę niepodległego państwa. Jedną z sowieckich operacji skierowanych przeciwko Polakom, która miała na celu złamanie powszechnego oporu, była Obława Augustowska.

Wybuch II wojny światowej oraz podpisany na kilka dni przed jej rozpoczęciem pakt Ribbentropp-Mołotow spowodowały, iż teren Puszczy Augustowskiej został podzielony między obu okupantów: III Rzeszę oraz Związek Radziecki. Powiat suwalski oraz niewielka część augustowskiego znalazły się pod okupacją niemiecką, a pozostałą część powiatu augustowskiego włączono do ZSRR. W lipcu 1945 r. oddziały Armii Czerwonej przy pomocy Wojska Polskiego oraz funkcjonariuszy i współpracowników UB przeprowadziły szeroko zakrojoną akcję pacyfikacyjną na terenie Puszczy Augustowskiej i jej okolic. Ze strony sowieckiej w operacji uczestniczyły jednostki 50. armii III Frontu Białoruskiego, Wojsk Wewnętrznych NKWD oraz funkcjonariusze kontrwywiadu wojskowego „Smiersz”. Funkcjonariusze UB, MO i miejscowi konfidenci wspomagali działania Sowietów jako przewodnicy i tłumacze. Nie znamy dokładnie daty początkowej ani końcowej operacji- najczęściej umieszcza się ją między 12 a 28 lipca.

piątek, 12 lipca 2019

PILNE: Vincent Lambert nie żyje


 

       Vincent Lambert, 42-letni niepełnosprawny mężczyzna zmarł dziś rano o 8:24 w szpitalu Reims dziewięć dni po tym, jak zespół medyczny szpitala odłączył sztuczne nawodnienie i odżywianie.

O śmierci zagłodzonego mężczyzny poinformował jego bratanek. Informację podają już największe francuskie i włoskie media.

Poprzedniego dnia wieczorem tysiące Francuzów zgromadziło się przed kościołem San Suplice w Paryżu by wspólnie modlić się i czuwać w intencji umierającego Vincenta. Decyzję o odłączeniu go od tuby podającej wodę i odżywianie podjęła jego żona – jedyny prawny opiekun mężczyzny wspólnie z lekarzami, którzy uznali, że karmienie pacjenta w stanie minimalnej świadomości jest uporczywą terapią. Z decyzją tą przez kilka ostatnich lat walczyli rodzice oraz brat Vincenta, tłumacząc, że mogą się nim zajmować w takim stanie, w jakim jest.
(...)

Duch w Narodzie nie ginie: "Zakaz pedałowania" w Nowym Targu




Na ścianie bloku przy ul. Wojska Polskiego oraz na budynkach elektrowni przy lodowisku pojawiły się graffiti sprzeciwiające się homoseksualizmowi i ideologii LGBT.

Zdjęcia tych aktów wandalizmu otrzymaliśmy do Czytelnika.

Za:  https://podhale24.pl/rozmaitosci/artykul/64448/quotZakaz_pedalowaniaquot_w_Nowym_Targu.html?fbclid=IwAR3pZ9GigTzroTXg1NROa3Fp4invCHL
YdjZewpMRprU93gZcINwaVaEV8K4

czwartek, 11 lipca 2019

Fundacja Pro – Prawo do życia rozpoczyna pikiety pod firmą IKEA


https://medianarodowe.com/wp-content/uploads/2019/03/proprawodozycia-min-854x445.jpg
       IKEA wyrzuciła pracownika, który sprzeciwił się forsowaniu przez firmę ideologii rozwiązłości, wychwalającej zboczenia seksualne. 

Popierający go koledzy zostali ukarani naganami. 
Mimo wielu protestów koncern nie wycofał się z decyzji, która jest oczywistym prześladowaniem za poglądy, wypływające z zasad wiary chrześcijańskiej.

Obrona wolności sumienia jest obywatelskim obowiązkiem wobec prześladowań. Dlatego Fundacja Pro – Prawo do życia rozpoczyna pikiety pod firmą IKEA. Domagamy się stosownych przeprosin i zadośćuczynienia ze strony koncernu dla zwolnionego pracownika i jego kolegów.

Robert Larkowski: MASZEROWAĆ NIE ŻEBRAĆ!

SIŁA, HONOR,PRZEZNACZENIE...

     Fundamentem idei narodowej obecnych czasów, musi być  tradycjonalizm - autorytaryzm - hierarchia - dyscyplina. Gdy rozsypuje się kraj, a naród pogrąża się w zgniliźnie, nie można snuć marzeń, że jakaś kupa partyjna uratuje to, czego anarchia demokratyczna nie zatrzyma, bo stworzona została jako kołyska dla osobników bez czci i honoru, których jedynym celem jest wyciągnięcie z polski profitów i wygodnego życia. Tzw. demokracja jest przekleństwem dla organizmu, którego wszystkie członki żyją w chaosie, niczym u paralityka, na własne widzi mi się, nikt tego nie potrafi uporządkować, wziąć za twarz i nadać kierunek marszu. Tu jest potrzebny tradycjonalizm odwiecznych prawd, autorytarny przywódca, hierarchiczny porządek w wykonywaniu zadań i dyscyplina zamiast ciągłej anarchii. Anarchia jest córką demokracji, szczególnie w państwach naszego typu, które powstały na etosie destrukcji - nie pracy, lecz ciągłych buntów i awantur społecznych. 

środa, 10 lipca 2019

Obóz letni RNR 2019 - Rajd im. Bolesława Piaseckiego


 

         Obóz letni RNR - "Rajd im. Bolesława Piaseckiego" - Tatry Polskie, 2/3 dni (pt-nd.) Zaliczka : 50 zł (płatność z góry). Nocleg w schroniskach górskich PTTK (będziemy rezerwować pokoje w zależności od ilości osób). Info szczegółowe podamy później. 

PROPONOWANY TERMIN : 30 sierpnia (pt) - 1 września (nd). Ewentualnie któryś z pierwszych weekendów września. Zgłoszenia prosimy kierować w wiadomości prywatnej na stronie lub na adres e-mail.