Konflikt toczący się za naszą wschodnią granicą doprowadził do powstania wielu narracji historycznych grzeszących naiwnością i przesadnym ukrainocentryzmem.
Po pierwsze- przyjmuje się u nas coraz częściej fałszywą wersję historii Rusi, która identyfikuje Ruś w ogóle, a szczególnie Ruś Kijowską wyłącznie ze współczesną Ukrainą. Tymczasem etnogeneza Rusi jest złożona i nie do końca jasna. Wiadomo, że pierwsza dynastia ruska to byli Rurykowicze (synowie Ruryka), którzy przybyli ze Skandynawii, a przynajmniej nosili germańskie imiona- Oleg/Helgi, Igor/Ingwar, Olga/Helga. Jest również możliwe, że dynastia była autochtoniczna, ale najmowała Waregów do wojska i pod ich wpływem zaczęła przejmować imiona. Tę tezę zdają się uprawdopodabniać badania genetyczne wskazujące na występowanie wśród Rurykowiczów (np. książąt Puzynów) haplogrupy „N3a3″ (haplogrupa to rodzaj genetycznego „nazwiska” dziedziczonego z ojca na syna), która jest typowo ugrofińska i występuje bardzo często również na zeslawizowanych terenach obecnej północnej Rosji, ale także Szwecji. Właśnie na tych terenach powstała Ruś – jako konglomerat wpływów germańsko-skandynawskich, ugrofińskich i przede wszystkim słowiańskich.
Pierwszą stolicą Rusi – w 862 roku – został Nowogród Wielki, leżący na terenie obecnej Rosji zachodniej. Dopiero po pewnym czasie Rusowie podbili Kijów i założyli tam stolicę. Gdy spojrzymy na mapę średniowiecznej Rusi to zauważymy, że rozciągała się ona na ogromnych obszarach obecnej Ukrainy, Rosji zachodniej (Nowogród Wielki, Psków) i Białorusi (Turów), ale także Polski wschodniej podbitej przez Włodzimierza Wielkiego w roku 981 (Grody Czerwieńskie). W tym czasie obszar Rusi stanowił dość jednolity obszar językowy i kulturowy, zamieszkały głównie przez ludy słowiańskie (w tym etnicznych Polaków!). Tak było, aż do do najazdów mongolskich w XIII wieku, które doprowadziły do załamania się wielu ruskich państwowości. Po osłabnięciu Mongołów ekspansję na tereny Rusi rozpoczęła Litwa, zajmując cały obszar obecnej Białorusi, większą część Ukrainy dzisiejszej (bez Rusi Czerwonej zapisanej Polsce przez księcia halickiego Bolesława Trojdenowica), a nawet zachodniej Rosji (w dzisiejszym znaczeniu) wraz ze Smoleńskiem. Tereny Rusi Zaleskiej itd położone głębiej w stronę Uralu dość długo płaciły trybut Mongołom, by później stać się niepodległe jako Wielkie Księstwo Moskiewskie. Rozdzielenie Rusi na tereny zachodnie – litewskopolskie i wschodnie – moskiewskie doprowadziło do powstania znaczących różnic kulturowych w jej obrębie, pokrywających się w dużej mierze z pogłębiającymi się różnicami językowymi. Rozbiory Polski doprowadziły do zajęcia niemal całej Rusi przez carską Rosję, która zniszczyła m.in. dzieło unii brzeskiej na inkorporowanych terenach, a także doprowadziła do rusyfikacji językowej znaczących obszarów wschodniej i środkowej Białorusi, Kijowszczyzny, Dzikich Pól itd. Jedynie niewielka część dawnej Rusi przypadła w wyniku rozbiorów Austrii i właśnie tam dokonało się uświadomienie narodowe Ukraińców.
Po pierwszej wojnie światowej powstały dwa rusińskie państwa o większym znaczeniu – Ukraińska Republika Ludowa ze stolicą w Kijowie i Zachodnioukraińska Republika Ludowa, która zamierzała ustanowić stolicę we Lwowie. Do tej ostatniej akces zgłosiła również Republika Komańczańska Łemków Wschodnich. Łemkowie ci dołączyli do Ukraińskiej Armii Galicyjskiej, która po niepowodzeniach wojennych przeszła na stronę bolszewików. Gdy ci jednak kazali Ukraińcom zamienić tryzuby na czerwone gwiazdy i usunąć kapelanów wojskowych, większość z nich się zbuntowała. Mniejsza część pozostała jednak przy bolszewikach, a nawet wstąpiła do Armii Czerwonej. Tak postąpił chociażby Łemko Wschodni Ostap Steca, który w czasie drugiej wojny światowej został oddelegowany do armii Berlinga jako tzw. funkcyjny Polak. Warto pamiętać, że to właśnie on stworzył plany akcji ‚Wisła”. Na marginesie warto dodać również krótkotrwały żywot ‚Ruskiej Ludowej Republiki Łemków’ z siedzibą we Florynce, na terenach osadniczych Łemków Zachodnich. Zgłosili oni akces do państwa czechosłowackiego, ale poddali się Polakom bez walki. Po ustaleniu granic II Rzeczypospolitej część Ukraińców nie uznała polskiej zwierzchności i nadal próbowała organizować irredentę dzięki oparciu w Litwie i Niemczech. Wybuch wojny niemiecko-sowieckiej wydał się Ukraińcom idealnym momentem do stworzenia własnego państwa (Niemcy jednak nie zgodzili się na stworzenie przez nich państwa). Ukraińcy podjęli się dość masowo kolaboracji, stając się między innymi strażnikami w niemieckich obozach koncentracyjnych, tworząc Waffen SS „Galizien” (walczącej do kwietnia 1945 roku po stronie Rzeszy Niemieckiej) zasilając szeregi policji, które zaczęli masowo opuszczać w 1943 roku celem zasilenia UPA, co jak wiadomo skończyło się dla około 100 000 Polaków na Wołyniu i w Małopolsce (nie tylko Wschodniej!) tragicznie. W wyniku tamtych rzezi Polaków przez UPA Kościół katolicki stracił m.in. wiele miejsc kultu.
Powracając do okresu przedwojennego warto nadmienić ogromną tragedię jaka spotkała Ukraińców i Rosjan – Wielki Głód. Tereny na których występował ciągnęły się od Kijowa aż po Kaukaz i dlatego nie można powiedzieć, że tylko Ukraińcy cierpieli. Gruzin Stalin zagłodził wtedy miliony przedstawicieli obydwu narodów wschodniosłowiańskich. Obarczanie Rosjan za zbrodnie komunizmu jest dlatego również niezbyt sprawiedliwe, że jak wiadomo to na zachodzie komunizm wymyślono (Engels, Marks), to Cesarstwo Niemieckie wysłało do Rosji Włodzimierza Iljicza Lenina, a w pierwszym rządzie bolszewickim w ogóle nie było Rosjan.
Ks. Rafał Trytek ICR