Cytaty

INTEGRALNY RZYMSKI KATOLICYZM * NACJONALIZM INTEGRALNY * NARODOWY SOLIDARYZM * UNIWERSALIZM * REWOLUCJA KONSERWATYWNA * EUROPA WOLNYCH NARODÓW

PRZECIWKO KOMUNIZMOWI I KAPITALIZMOWI! ZA NARODOWYM SOLIDARYZMEM PAŃSTWA!

PORTAL PUBLICYSTYCZNY FRONTU REX - RNR

Codziennik internetowy (wydarzenia - relacje - artykuły)

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”

PRZEŁOM NARODOWY - jest to projekt polityczny łączący w sobie ideę hierarchiczną z myślą narodową w duchu rzymskiego katolicyzmu, dążący do zmiany obecnego Systemu politycznego w sposób radykalny i trwały

wtorek, 1 stycznia 2019

O TYM SIĘ MÓWI: 7 stycznia nasi rolnicy zablokują drogi!


Protest szykowany jest na 7 stycznia
        Organizacje rolnicze z naszego regionu na poniedziałek 7 stycznia 2019 roku planują zorganizowanie wielkiej akcji protestacyjnej, mającej polegać na blokadzie dróg krajowych w naszym powiecie. Nie jest wykluczone, że akcja będzie miała charakter ogólnopolski.
 Wielkim echem w naszym regionie odbiła się spektakularna akcja protestacyjna rolników z Mazowsza na autostradzie A2 w środę 12 grudnia. Okazuje się, że w tym wydarzeniu wzięli udział również rolnicy z naszego powiatu oraz kilku przedstawicieli Wielkopolskiej Izby Rolniczej (WIR).

Po kilku godzinach informacyjnego chaosu poznaliśmy również środowiska, które spontaniczną i niezapowiedzianą blokadę na autostradzie zorganizowały. Są to AGROunia oraz Unia Warzywno-Ziemniaczana, lokalne organizacje producenckie z Mazowsza. wielkopolska popiera protestujących.

Nasi rolnicy jednoznacznie poparli swoich kolegów z Mazowsza. 

– Ja uważam, że dobrze ci rolnicy robią. Jest to zapewne utrudnienie dla zwykłych ludzi, dla normalnych obywateli, którzy przemieszczają się tamtymi drogami, ale podejrzewam, że gdyby w branży transportowej działo się równie źle jak w rolnictwie, to też by podobnie protestowali. Ludzie się burzą. Jak nie zablokują – a tak myśli ten młody lider protestu, on ma rację – jak się nie pokażą, jak nie będą upierdliwi dla wszystkich, to pójdą pod Sejm, pokrzyczą sobie, pokrzyczą i rozejdą się do domów i nikt nawet do nich nie wyjdzie. Ktoś u góry musi zobaczyć, że jest problem i to duży. Ja uważam, że chłopaki dobrze robią. Czasami trzeba ostro tupnąć, aby rządzący zauważyli problemy. Trzeba o swoje walczyć! – powiedział nam Jarosław Misiak, sołtys Serafinowa w gminie Koźmin Wielkopolski.


Również radykalnie wypowiada się lider rolniczy Sławomir Szyszka, przewodniczący rady powiatowej WIR.

– Nasi krotoszyńscy rolnicy również byli na tej manifestacji, na autostradzie A2. Sprawy rolnicze wyglądają okropnie, więc skala i sposób protestu rolników z Mazowsza nie dziwią. Organizacji rolniczych nie stać na to, aby organizować demonstracje pod Sejmem, więc wybrano inny i radykalny sposób manifestacji. Powiem krótko: ignorancja rządzących sięgnęła zenitu. W rozwiązanie problemu naszego rolnictwa musi się włączyć całe społeczeństwo. My generalnie nie mamy innej możliwości protestu, niż się oflagować. Bo jak nie nakarmimy naszych zwierząt, to nam w ramach „strajku” te zwierzęta po prostu pozdycha-ją. Blokada autostrady A2 to jest dopiero początek drogi, początek walki. W tej chwili jesteśmy przygotowani, aby całą Wielkopolskę południową sparaliżować.

Akcja jest szykowana na poniedziałek 7 stycznia, po okresie świątecznym, tak by ludzie nie odczuwali tego jako utrudnienia im świętowania najważniejszych i doniosłych wydarzeń religijnych, bo i nie o to chodzi. Zablokujemy drogi, ale na przejściach dla pieszych. Michał Kołodziejczak, lider protestu na autostradzie A2, to nie jest nowy Andrzej Lepper. On działa w imieniu wielu środowisk rolniczych, bardzo różnych. Unia Warzywno-Ziemniaczana stojąca za blokadą autostrady A2 to nie jest organizacja anonimowa, ma poparcie z całego kraju. Forma protestu świadczy o desperacji tych ludzi i to trzeba zrozumieć – powiedział na Sławomir Szyszka.

Zapowiedzi jak widać są poważne i spodziewać się należy bardzo poważnych utrudnień nie tylko w powiecie, ale i całym kraju.