Jako pierwszy przemawiał poseł Włodzimierz Skalik, który podziękował Grzegorzowi Braunowi oraz wszystkim osobom popierającym jego kampanię.
Następnie na scenę zaproszony został Janusz Korwin-Mikke. – 60 walczę, by w Polsce o normalność – zaczął i dodał, że tymczasem pojawiła się, jak stwierdził, grupa ludzi, którzy uważają, że nie należy walczyć o normalność albo że jej osiągnięcie nie jest możliwe. – Ja nie wiem, czy ci ludzie nie wierzyli, że może być normalnie czy im Kaczyński powiedział, że Konfederacja, ale bez Brauna i Korwin-Mikkego – dodał.
Tłum krzyczał „tu jest Polska”, a uczestnicy konwencji prezentowali banery z napisami „Tylko Braun” i „Tylko ducha nie gaście” czy „Precz z żydokomuną” oraz wznosili okrzyki „Tylko do zwycięstwa!” i „Polak w Polsce gospodarzem”
Przemawiający Stanisław Michalkiewicz mówił, że wydaje nam się, iż rewolucja komunistyczna już się przetoczyła, bo znamy jej jedną twarz – bolszewicką – a tymczasem dziś mamy do czynienia z innym już modus operandi. – W tej nowej strategii na pierwszy plan wysuwa się masowe duraczenie miliardów ludzi, które się dokonuje przy pomocy piekielnej triady państwowego monopolu edukacyjnego, mediów i przemysłu rozrywkowego – tłumaczył.
Podkreślił przy tym ważną rzecz, że w państwie o zapędach totalitarnych władza nie uznaje żadnej innej władzy poza sobą samą, a więc również władzy rodzicielskiej. – A to jest władza pierwotna wobec państwa i jest autonomiczna – podkreślił.
Obecna wśród prelegentów była również Dorota Sienkiewicz, prezes Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców. Przypomniała słowa Jana Pawła II, iż „Wątpiący staje się mimowolnie sojusznikiem wroga”, po czym wskazała, że Grzegorz Braun jest jej zdaniem „człowiekiem nadziei”, ponieważ „stoi w prawdzie” i „demaskuje zło, które ma to do siebie, że ujawnione, traci moc”. Jak sama podkreśliła, przemawiała w imieniu grupy 114 lekarzy, którzy głośno ostrzegali głośno przed niebezpiecznymi procedurami promowanymi przez WHO.
W imieniu Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii przemawiał Sebastian Ross. – Polacy chcieliby wracać do Polski. Chcą mieć swój kraj – wskazał, wyrażając poparcie dla Grzegorza Brauna.
Głos zabrała także dr Lucyna Kulińska, historyk i autorka licznych publikacji, odważnie upominająca się o pamięć o zbrodni wołyńskiej. – Drodzy Państwo, dziś chcę powiedzieć o dzielności – mówiła, przywołując moment protestu w roku 2022, kiedy sąd kapturowy w Krakowie skazywał doktora Zbigniewa Martykę. Przypomniała jak potraktowano Grzegorza Brauna, który jako poseł interweniował, a zaatakowano go fizycznie, przytrzaskując drzwiami i nie dopuszczając do wejścia. Za ludźmi dzielnymi powinniśmy iść, którzy walczą o polskie sprawy – zaznaczyła.
Na scenę wszedł następnie Witold Lisowski, prezes Stowarzyszenia Kresowian Kędzierzyn-Koźle, który – jak przypomniał prowadzący, również odważnie upomina się o prawdę o rzezi wołyńskiej i powiedział do prezydenta Andrzeja Dudy, że „słów ważyć nie będzie”. – Dzisiaj przyjechałem tutaj, by powiedzieć trochę prawdy o tym, co dzieje się w Polsce. Hasło pana Grzegorza Brauna i Korony „stop ukrainizacji Polski” powinno być podchwycone przez wszystkich. Nie wiemy, ile władze polskie zaprosiły do Polski sąsiadów z Ukrainy – mówił. Po jego wystąpieniu tłum podjął okrzyk „Wołyń, Wołyń, pamiętamy!”.
Przemawiał również lider Góralskiego Veta, Sebastian Pitoń, który rozpoczął wystąpienie od słów „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!”. – Drodzy Państwo żyjemy w ciekawych czasach. Kiedyś to było przekleństwo, ale w tych czasach jest to błogosławieństwo. Zakończył się straszliwy wiek XX, wojen światowych, totalitaryzmów, ludobójstwa, niszczenia cywilizacji klasycznej opartej o prawdę, dobro, piękno, dobrobyt i zdrowie – mówił, wskazując, że jego zdaniem ten czas się kończy i przywołując przerażenie lewicowych elit budzeniem się elektoratu po prawej stronie. Cechą totalitaryzmów, jak przypomniał, było odejście od Boga, natomiast teraz wielu z antysystemowych kandydatów odwołuje się do Boga.
Z kolei Justyna Socha przypomniała, że kiedy Polacy walczyli z segregacją sanitarną Grzegorz Braun był obecny w szeregach walczących. Podobnie jak w kwestii walki z przymusowymi szczepieniami dzieci. – Nie zatrzymały go kary finansowe, ostracyzm, cenzura – dodała i wzniosła okrzyk podchwycony przez tłum „Łapy precz od naszych dzieci!”.
Za: pch24.pl/tylko-ducha-nie-gascie-trwa-konwencja-wyborcza-grzegorza-brauna/
