Strona ukraińska stara się odzyskać pozycje na obrzeżach Kijowa i Charkowa, co następnie eksploatuje w przekazie medialnym jako przejawy taktycznej kontrofensywy. W pozostałych rejonach starć – także w większości miejscowości na północ i zachód od stolicy – działania zaczepne prowadzi agresor. Linia styczności walczących jednostek pozostaje jednak względnie stabilna, a do skutecznego przełamania bądź wyminięcia ukraińskich pozycji obronnych doszło jedynie na kierunku Słowiańska i m. Barwinkowe, gdzie jednostki najeźdźcy weszły od północy do obwodu donieckiego. Okrążenie zgrupowania ukraińskiego w Donbasie wymaga jednak przełamania obrony na północ od Doniecka i Gorłówki, gdzie od wielu dni wojska rosyjskie nie odnoszą sukcesów, a działania rajdowe prowadzone przez nie w stronę granicy z obwodem charkowskim nie pozwalają na utworzenie stabilnej linii blokady.
- Oficjalne komunikaty ukraińskich i rosyjskich wojskowych pozostają elementem instrumentarium wojny informacyjnej i często nie da się ich zweryfikować. Codzienną praktyką jest podawanie danych mających obniżyć wiarygodność przeciwnika i utrwalić przekonanie o świadomym zaniżaniu strat własnych. Strona ukraińska wykorzystuje to posunięcie również jako narzędzie psychologiczne, mające wywołać nieufność Rosjan do dowództwa własnej armii.
- Strona ukraińska po raz pierwszy poinformowała o przypadkach uchylania się od służby wojskowej i ucieczkach osób podlegających mobilizacji przez zachodnią i południową granicę kraju. Choć liczba uciekinierów nie jest duża, to wskazuje na pierwsze oznaki zmęczenia wojną i nasilania się obaw przed udziałem w konflikcie z bronią w ręku. Nastroje defetystyczne wykorzystują przemytnicy, którzy za wysoką opłatą zajmują się przerzutem ludzi przez granicę.
- Apel prezydenta
Zełenskiego do społeczeństwa ukraińskiego sugeruje, że władze coraz
bardziej liczą się z perspektywą długotrwałych działań wojennych, w tym
ryzykiem dalszej ofensywy przeciwnika oraz coraz liczniejszych postaw
kolaboracyjnych, często wymuszanych celowym doprowadzaniem do
kryzysowych sytuacji humanitarnych. W tym kontekście Kijów próbuje
studzić budowaną od miesiąca retorykę sukcesu, która utrzymywała morale
obywateli, ale też podsycała nadzieje na szybkie pokonanie Rosjan. W
wypowiedziach rządzących zauważyć można rosnącą frustrację w związku z
niewystarczającą pomocą wojskową z Zachodu oraz świadomość konieczności
przygotowania społeczeństwa na długotrwałe wyrzeczenia.
Za: https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-03-29/atak-rosji-na-ukraine-stan-po-33-dniach