Śmierć nie jest końcem wszystkiego
Przeszedłem tylko do sąsiedniego pokoju.
Nadal jestem sobą.
I dla siebie jesteśmy tym samym, czym byliśmy przedtem…
Nie zmieniaj tonu głosu, nie rób poważnej i smutnej miny.
Śmiej się tak, jak dawniej robiliśmy to razem.
Uśmiechaj się, myśl o mnie,
módl się za mnie…
Niech moje imię będzie wciąż wymawiane.
Ale tak, jak było zawsze, zwyczajnie i bez oznak zmieszania.
Życie przecież oznacza to samo, co przedtem,
jest tym samym, czym zawsze było.
Żadna nić nie została przerwana…
Dlaczego więc miałbym być nieobecny w twoich myślach,
tylko, dlatego, że nie możesz mnie zobaczyć?
Czekam na Ciebie bardzo blisko…
Tuż-tuż…
Po drugiej stronie progu…
Dzieli nas tylko czas.
Bo ja już doszedłem, ty wciąż jesteś w drodze…
Autor nieznany
Za: facebook.com