Prawdziwe poruszenie wśród obywateli wywołał dramatyczny apel
niemieckich władz. Rząd wzywa Niemców do robienia zapasów jedzenia i
wody pitnej, na wypadek ewentualnego kryzysu. Każda niemiecka rodzina ma
być w stanie przetrwać co najmniej 10 dni dzięki zgromadzonym wcześniej
produktom.
Rząd zachęca Niemców do robienia zapasów. Na wypadek kryzysu . Z ustaleń „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (niedzielnego wydania dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung”) po raz pierwszy od czasu zakończenia zimnej wojny niemieckie władze wystąpiły z oficjalnym apelem do obywateli o gromadzenie żywności na wypadek poważnego kryzysu.
Rząd federalny planuje wdrożenie odpowiednich przepisów związanych z koncepcją obrony cywilnej. Program
ma zostać przyjęty już w najbliższą środę. Dokument zakłada możliwość
zamknięcia poszczególnych ulic i wprowadzenia znacznych restrykcji i
ograniczenia w ruchu drogowym, gdyby konieczny był transport wojska wraz
ze sprzętem.Rząd zachęca Niemców do robienia zapasów. Na wypadek kryzysu . Z ustaleń „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (niedzielnego wydania dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung”) po raz pierwszy od czasu zakończenia zimnej wojny niemieckie władze wystąpiły z oficjalnym apelem do obywateli o gromadzenie żywności na wypadek poważnego kryzysu.
Ponadto władze Niemiec po raz pierwszy od zakończenia zimnej wojny mówią o konieczności gromadzenia żywności i robienia zapasów składających się przede wszystkim z produktów o długim terminie przydatności do spożycia i wody, na wypadek ewentualnego zagrożenia oraz dużego kryzysu.
Stosowne regulacje w tej sprawie opracował niemiecki resort spraw wewnętrznych.