W bardzo szybkim tempie rośnie zapotrzebowanie aparatu represji na amunicję potrzebną do rozpędzania manifestacji. Komenda Główna Policji ogłosiła właśnie przetarg na dostawę dokładnie 1 230 800 sztuk amunicji. To kolejne zamówienie w ciągu zaledwie kilku miesięcy, na dodatek dużo większe niż miało to miejsce przy okazji poprzednich zakupów.
Milicjanci mają zostać doposażeni w kilka różnych typów amunicji kaliber 12, która wykorzystywana jest w strzelbach gładkolufowych powtarzalnych. Najwięcej z nich mają stanowić pociski z walcem gumowym ubrzechwionym, różniące się od siebie liczbą wzniesień na główce pocisku gumowego. Chodzi mianowicie o ponad 790 tys. sztuk amunicji Typ 20, Typ 30 i Typ 50.
W ostatnich miesiącach wyraźnie widać rosnącą milicyjną aktywność w zakresie dozbrajania pionu prewencji. Zaledwie dwa miesiące temu podpisano umowy po rozpisaniu poprzedniego przetargu na amunicję do broni gładkolufowej. Były to te same typy pocisków kaliber 12, choć wówczas zamówiono jej dokładnie dwa i pół razy mniej niż miało to miejsce podczas ostatniego przetargu.
Portal InfoSecurity24.pl przypomina, że broń gładkolufowa została wprowadzona do milicyjnego obrotu w 1994 roku. Od tamtego czasu jej użycie wielokrotnie wzbudzało wiele kontrowersji. Ostatnio przy okazji Marszu Niepodległości, gdy umundurowany bandyta postrzelił gumowym pociskiem fotoreportera „Tygodnika Solidarność”. Na razie z prokuratorskiego śledztwa wynika, że w ten sam sposób raniona została jeszcze jedna osoba.
Na podstawie: infosecurity24.pl.
Za: http://autonom.pl/?p=34248