Stanęliśmy przed trudną decyzją i zadecydowaliśmy, że pomimo tych wszystkich wydarzeń, które Nas w ostatnim czasie spotkały nie możemy się poddać i musimy otworzyć siedzibę w której Nasi podopieczni znajdą spokój oraz będą mogli spokojnie odbyć korepetycje, porady, napisać pismo czy np seniorzy zagrać w szachy czy inna planszówkę.
18 metrów - brzmi śmiesznie, ale ta "klitka będzie kosztować Nas dwie (chyba, ze ktos też zechce pomóc) dobre 700 zl miesięcznie - z Naszej kieszeni. Pamiętajcie nie pobieramy żadnego wynagrodzenia - ta Fundacja to Nasza miłość, nasze dziecko a może i hobby a już na pewno ogromna pasja.
Łzy radości ale I wiele smutków. Cudowne narodziny ale i pogrzeby. Obserwowanie jak ludzie, którzy nagle wpadli w otchłań nerwów i smutków powoli niczym malutkie dziecko raczkują a później stają na nogi - staramy się oświetlać im tę drogę.
Każdy dzień jest możliwy dzięki Wam i od 15.07 waham się codziennie bo żywność i teraz wyprawki szkolne są priorytetem - niestety od tygodnia ogromna cisza.
Jednak to gniazdo to kolejne światło w tunelu dla tych wszystkich opuszczonych przez los ludzi.
Jeżeli ktos z Państwa mógłby pomoc - mogą być materiały lub wpłata każda zlotowka sie liczy. Lokal musi być wyremontowany do końca sierpnia wiec mamy naprawdę mało czasu.
Wspólnie z podopiecznymi robimy tam co możemy lecz mimo tego, że jest to naprawdę maleństwo koszty wbiły nas w ziemię.
Jeżeli ktoś woli, można przekazać na ten cel środki:
Wpłacając na zrzutkę , lub wykonując przelew na konto fundacji - tytuł "cele statutowe" lub "ofiary przemocy"
Fundacja Pomocny Ratel (KRS 0000967561)
Santander Bank Polska SA
39 1090 2516 0000 0001 5094 5874
To wszystko udaje się tylko dzięki Waszym chęciom pomocy
Zapraszamy do kontaktu przez messenger.Dziękujemy, że jesteście z nami!
Fundacja Pomocny Ratel
