Ludobójstwo na Wołyniu to smutny wycinek z historii, jaka dotknęła Polaków z rąk Ukraińców. W trakcie Rzezi Wołyńskiej mordowane były całe rodziny, które według Ukraińców zasługiwały na śmierć. Wymownym symbolem o ich pamięci ma być pomnik „Rzeź Wołyńska”, który został odsłonięty w Domostawie znajdującej się w województwie podkarpackim.
– Niech z tego miejsca idzie w świat nasze wołanie: Nigdy więcej ludobójstwa, nigdy więcej nienawiści, nigdy więcej wojny – wskazano w apelu poległych odczytanym w trakcie uroczystości.
Być tu – jak wskazał Włodzimierz Wowa Brdecki, który został ocalony jako dziecko z ludobójstwa na Wołyniu – to obowiązek narodowy.
– Pomnik, który dziś odsłaniamy, jest niezwykły. Te tłumy ludzi, cała Polska zameldowała się tutaj. To chyba obowiązek narodowy – powiedział Włodzimierz Wowa Brdecki.
Pani Stanisława Tomczyk podkreśliła z kolei, iż to wydarzenie przejdzie do historii.
– Cieszę się, że wreszcie tu, na Podkarpaciu, znalazł godne miejsce – zaakcentowała Stanisława Tomczyk.Pomnik został wykonany przez mistrza Andrzeja Pityńskiego.
Pojawiają się głosy, że przedstawia zbyt drastycznie sceny historii, ale czy nie takie były działania Ukraińców wobec Polaków, a więc okrutne i przerażające – zauważył Krzysztof Milanowski reprezentujący federację Polaków w Australii.
– W ogóle nie mają racji bytu, przecież prawda była o wiele gorsza. Autor przedstawił tylko fragment tego, co tam się wydarzyło – podsumował Krzysztof Malinowski.
Do tej pory nie ma porozumienia między polskimi i ukraińskimi władzami w kwestii ekshumacji ofiar. Bestialsko zamordowani Polacy nadal nie zostali zidentyfikowani i godnie pochowani.
TV Trwam News