W 1967 r. odbył kompletny trening wojskowy w Japońskich Siłach Samoobrony. Rok później – wraz z patriotycznie nastawionymi studentami – założył paramilitarne stowarzyszenie Tatenokai (Stowarzyszenie Tarczy) i został jego przywódcą. Mishima nie zgadzał się z upadkiem obyczajów i postulował przywrócenie boskości cesarskiej. Uważał, że zachodnie wartości wyrażone m.in. w konstytucji z 1947 roku, osłabiają japońskiego ducha prowadząc do demoralizacji i konsumpcjonizmu.
25 listopada 1970 r. Mishima, wraz z czterema członkami Tatenokai, dostał się do bazy dowództwa piechoty Japońskich Sił Samoobrony w tokijskiej dzielnicy Ichigaya i zabarykadował się wraz z komendantem bazy, generałem Kanetoshim Mashitą, w jego gabinecie. Po gorączkowych negocjacjach wyszedł na balkon i wygłosił do zgromadzonych pod nim żołnierzy płomienne przemówienie, będące protestem przeciw powojennemu statusowi Japonii i wezwaniem do zamachu stanu połączonego z przywróceniem cesarzowi jego dawnej pozycji. Ta przywołująca ducha samurajskiego kodeksu bushidō mowa została jednak zagłuszona przez wojskowe helikoptery. Zrezygnowany Mishima popełnił przy pomocy swoich uczniów Masakatsu Mority i Hiroyasu Kogi rytualne samobójstwo – seppuku. Był to jeden z najbardziej wstrząsających gestów w historii nowożytnej Japonii. Z notatek pisarza wynika, iż spodziewał się fiaska, ale miał nadzieję, że seppuku zaszokuje Japończyków i stanie się powodem przemian.