Cytaty

INTEGRALNY RZYMSKI KATOLICYZM * NACJONALIZM INTEGRALNY * NARODOWY SOLIDARYZM * UNIWERSALIZM * REWOLUCJA KONSERWATYWNA * EUROPA WOLNYCH NARODÓW

PRZECIWKO KOMUNIZMOWI I KAPITALIZMOWI! ZA NARODOWYM SOLIDARYZMEM PAŃSTWA!

PORTAL PUBLICYSTYCZNY FRONTU REX - RNR

Codziennik internetowy (wydarzenia - relacje - artykuły)

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”

PRZEŁOM NARODOWY - jest to projekt polityczny łączący w sobie ideę hierarchiczną z myślą narodową w duchu rzymskiego katolicyzmu, dążący do zmiany obecnego Systemu politycznego w sposób radykalny i trwały

czwartek, 1 kwietnia 2021

Marek Kopaczyk: Narodowa świadomość

 RNR - Ruch Narodowo-Radykalny: Tomasz Jazłowski: Katolicki uniwersalizm  kontra ateistyczny globalizm

               Człowiek jako jednostka musi posiadać świadomość, że wszystko, co w życiu robi i tworzy ma sens oraz, że jest to celowe. Dlatego, to co każda jednostka robi, tworzy składa się na jedną, rozumną całość, zaś to wszystko zmierza do jednego najwyższego, bezwzględnego i najwyższego Celu. Świadomość tego faktu zapewnia człowiekowi wewnętrzny spokój i zadowolenie, daje mu moralną siłę, potrzebną do wytrwania wbrew wszystkim i wszystkiemu na słusznej drodze, do trwałego pełnienia obowiązku bez względu na okoliczności, w których się owa jednostka znalazła.                                                     

Dlatego też przedwojenny ruch narodowy wychodził z propozycją przebudowy narodu. Chciano wyjść poza ramy określonej polityki czy ekonomii, sięgając do podstawowych problemów społeczno-moralnych życia jednostki i narodu. Narodowy pogląd na świat, oparto na uniwersalnych, bezwzględnych prawdach nauki katolickiej. Celem najwyższym w nacjonalizmie chrześcijański był i jest Bóg. Kto odrzuca ideę Boga, nie zdoła wskazać człowiekowi celu bezwzględnego, Celu, dla którego naprawdę warto żyć i w życiu walczyć. Dlatego Bóg jest najwyższym celem człowieka nie tylko w jego życiu jednostkowym, osobistym, ale i w życiu społecznym oraz politycznym.

Rozwój człowieka, jego świadomość tworzenia kultury odbywa się w społeczeństwie, pod potężnym wpływem i przy udziale środowiska. Dusza człowieka jest soczewką, skupiającą w sobie dorobek kulturalny środowiska i przerabiającą go na swój indywidualny użytek; karmi się tym, co stworzył ogół społeczeństwa, ogniskuje w sobie jej idee, wierzenia, ambicje, wszystko to, czym całość społeczna żyje. Społeczeństwo, zdezorganizowane, zbutwiałe, rozstrojone fizycznie i upadłe moralnie, nie wychowa wartościowych, zdrowych jednostek (co widać niestety w dzisiejszym społeczeństwie).

Jednostka jest punktem, w którym zbiegają się i przecinają prądy społeczne. Jesteśmy odbiciem tych stosunków, a indywidualność jest specjalną kombinacją panujących w społeczeństwie prądów. Dąży ona do syntezy, do harmonii wewnętrznej, która jest zarazem harmonią między naszą jaźnią, a wielorakimi osobowościami naszymi, będącymi wyrazem  prądów emanujących z otoczenia. Środowiskiem społecznym najwyższego typu, bo najbardziej wszechstronnym, z największą niezależnością duchową na zewnątrz, obok największej spoistości wewnętrznej – jest Naród. 

Naród jest przede wszystkim tworem psychicznym, jest świadomością wspólnoty, jednolitym typem myślenia, odczuwania i działania, jednolitym stylem twórczości, jednolitym zespołem idei, wierzeń, dążeń, tęsknot i ambicji. Naród istnieje w duszach swych członków, jako ich własność psychiczna, a jego wielkość i moc zależą od tego, jak wiele zajmuje w nich miejsce i jak daleko pochłania dla siebie indywidualną duszę jednostki. Człowiek rodzi się z narodowymi dyspozycjami w swojej psychice, jak soczewka, w której ogniskują się wpływy wszystkich poprzednich pokoleń narodu, jako ogniwo, które przekazuje je pokoleniom przyszłym. Jednostka tworzy naród- naród wychowuje jednostkę. Są to zależności wynikające z prawa naturalnego. Dotąd nikt nie wymyślił lepszej formy współżycia i rozwoju zbiorowego, jak naród. Tak jak nie wymyślono nic lepszego dla rozwoju dziecka jak rodzina (ojciec, matka, rodzeństwo, inne formy wychowania dziecka tylko niszczą osobowość i doprowadzają do degeneracji). Pełnię rozwoju duchowego osiąga człowiek przede wszystkim przez naród, bo tylko w zdrowym, mocno zorganizowanym duchowo środowisku społecznym, wyrastają zdrowe duchowo i fizycznie jednostki. Naród jest organizmem, który powinien stanowić jedność zarówno polityczną, gospodarczą jak i duchową. 

Wielkość narodu tkwi w człowieku. Budując wielkość swej duszy, walcząc o pełnię duchowego rozwoju, tworzymy wielkość narodu, podobnie, gdy pracujemy dla narodu, poświęcając dla niego dobra osobiste, tworząc jego wielkość cywilizacyjną, zdobywamy dla samych siebie najszersze pole indywidualnego duchowego rozwoju. Ale trzeba pamiętać, że nie naród lecz Bóg jest najwyższym celem człowieka, jednak naród jest tu na ziemi, z czego wniosek, że naród jest  najwyższym dobrem ludzkim, dobrem niezastąpionym dla normalnego człowieka. Idąc do Boga, idziemy przez naród i z pomocą narodu. Dlatego naród jest środkiem prowadzącym do najwyższego celu. Praca dla narodu jest drogą, wiodąca człowieka do Boga. Zadaniem polityki narodowej jest stworzenie takiego życia narodowego we wszystkich dziedzinach życia społecznego, nadanie mu takiego ustroju, w którym jednostka znajdzie najlepsze warunki swego duchowego i fizycznego rozwoju na drodze wyznaczonej przez Kościół. 

Tylko idea narodowa zdolna jest najlepiej ze wszystkich ludzkich idei podporządkować sobie człowieka, bo w duszy ludzkiej tkwi integralnie psychiczny pierwiastek narodu. Tylko idea narodowa, głęboko, nowocześnie pojęta, kojarzy w sobie absolutny, metafizyczny cel z postulatem walki i pracy w naturalnym, a najlepszym środowisku człowieka – narodzie. W tworzeniu wielkości Narodu – wbrew słabościom własnym i przeszkodom, stawianym przez innych – tkwi szczęście i rozwój człowieka.

Marek Kopaczyk 

Na podstawie: W. Kwasieborskiego, Podstawy narodowego poglądu na świat, Warszawa 1937.