- Nie ma intencji, by przed świętami ogłaszać jakieś dodatkowe obostrzenia – powiedział w środę w Programie Trzecim Polskiego Radia rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że wszelkie decyzje dotyczące nowych obostrzeń bądź przedłużenia obowiązujących zapadną po Wielkiej Nocy.
Müller wyraził nadzieję, że nie będzie potrzeby wprowadzania nowych obostrzeń. Warunkiem jest przestrzeganie obowiązujących nakazów i zakazów, o co zaapelował. – Jeżeli byśmy przestrzegali tych obostrzeń, które obowiązują aktualnie, w taki powszechny sposób, to zdecydowanie sytuacja byłaby lepsza – mówił.
– Oczywiście wiele z tych obostrzeń pozostanie z nami na jeszcze kolejne tygodnie, to bez wątpienia. To nie jest tak, że 9 kwietnia wszystkie obostrzenia zostaną zniesione. Natomiast miejmy nadzieję, że – powiedzmy od następnych dni po tym terminie - część z nich będzie mogła być chociaż zmniejszona – stwierdził.
Müller był też pytany o prawdopodobieństwo ogłoszenia stanu nadzwyczajnego w najbliższej perspektywie odparł: „Nie wydaje mi się żeby było to możliwe”. Przyznał, że obecna sytuacja jest najtrudniejszą od początku epidemii, ale rząd ma nadzieję, że podjęte decyzje dotyczące obostrzeń będą wystarczające.
Źródło: Program Trzeci Polskiego Radia
TK