Kaufland wprowadza do sprzedaży produkty żywnościowe wyprodukowane z owadów. Na półki sklepów trafiły - batony, przekąski, mieszanki z mączką z insektów, składniki do wyrobu wyrobu falafeli czy spaghetti z dodatkiem owadów. W najbliższym czasie ma trafić również owadzi chleb.
Od jakiegoś czasu w mediach jest promowana żywność z owadów i siodełkowców (dżdżownice) jest promowana jako rzekoma alternatywa dla mięsa. Nie jestem przeciw - jak ktoś lubi, niech sobie wcina.
Zastanawia mnie zupełnie inna sprawa. Dlaczego nie słyszę stanowczego głosu sprzeciwu wegan walczących i antyrasistów zawodowych?
Przecież to jawnie mięsożerstwo, owadofobia, szowinizm i rasizm gatunkowy. Zjada się do tego tych najmniejszych, co piskać nawet nie potrafią! Bo w czym niby lepsza jest kura od jelonka rogacza, a królik od świerszcza?
Na zdjęciach dżdżownica australijska i rohatyniec herkules.
Za: facebook.com