Prezydent Ukrainy tak opisuje sytuację w Sołderze : "Cała okolica Sołderu jest usłana ciałami okupantów. Dosłownie stąpają po trupach swoich żołnierzy " Nazwał działania Rosji szaleństwem i że Kreml jest gotów poświecić dla zdobycia miasta życie własnych żołnierzy.
Tymczasem amerykańska telewizja CNN opublikowała zeznania ukraińskiego żołnierza z Sołedaru, którego tożsamości nie ujawniła, by nie narażać jego bezpieczeństwa. Żołnierz przyznaje , że armia jego kraju w tym mieście ma tak wielkie straty, że „nikt nawet nie liczy zabitych.
Rozmowa odbyła się przed ostatecznym uderzeniem „Wagnerów”, a żołnierz ten wyjawił:
„Straciliśmy bardzo wielu żołnierzy w Sołedarze. Skład mojej jednostki został zmniejszony o połowę, ale poległych zastąpiono tymi, którzy zostali wysłani do utrzymania frontu. Jest tak duży „ruch”, że nie pamiętamy nawzajem swoich znaków wywoławczych”.
Ten sam żołnierz podkreślił, że wierzy, że ukraińskie dowództwo wojskowe ostatecznie zrezygnuje z walki o Sołedar. „Dla wszystkich jest jasne, że miasto zostanie opuszczone”. Wszyscy to rozumieją. Osobiście nie rozumiem, dlaczego bronimy dom po domu. Dlaczego umieramy, skoro i tak opuścimy Sołedar za dzień lub dwa”.
Były zastępca dowódcy strategicznego NATO gen. Mieczysław Bieniek (73 l.) wyjaśnia, jakie mają Ukraińcy możliwości :
– Jeżeli Rosjanie zdobyliby Sołedar, dałoby im to możliwość ewentualnego okrążenia Bachmutu i przecięcia dróg komunikacyjnych i zaopatrzeniowych. Ukraina nie zamierza odpuścić Sołedaru. Obronienie tego miasta stanowi dla Ukraińców punkt honoru. Ukrańcy bardzo zażarcie i zacięcie bronią tego miasta. Nie chcą dopuścić możliwości utraty zaopatrzenia, a także pozwolić na to, żeby od tamtej strony ich okrążono.
– Jeśli Rosjanie dotrą do miasta, to istotna jest walka w mieście: ogień moździerzy, snajperzy. Walki są bardzo trudne, ale strona ukraińska doskonale wie, jak je prowadzić, bo ich wojska mają dobrze opanowany teren, wiedzą, gdzie są punkty oporu, gdzie są wzgórza i trudno dostępne obiekty – zapewnia gen. Bieniek w rozmowie z "Faktem".
Założyciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn we wtorek późnym wieczorem zamieścił informację :
" Jednostki Wagnera objęły kontrolę nad całym terytorium Sołdaru. Walki trwają już tylko w centrum miasta w okolicach kościoła. Jutro poinformujemy o liczbie jeńców ".
Za: facebook.com
