"Musimy stawić czoła prawdzie i powiedzieć sobie, że Ukraina nie ma wystarczających sił, aby militarnie odwrócić sytuację i nie jest zdolna do kontrofensywy" - stwierdził premier Słowacji Fico.
Dodał również, że sankcje Zachodu z pewnością "są nieprzyjemne" dla obywateli Rosji, ale nie należy sądzić, że "Rosjanin będzie walił głową w mur, jeśli nie będzie mógł sobie kupić amerykańskiego telefonu". Wypowiedzi te przytacza Sebastian Przybył w swoim dzisiejszym tekście "Gorzkie słowa premiera Słowacji. Ukrainie nie pomoże cała broń świata" zamieszczonym na portalu Interia.pl
Na Słowacji, według badań 70 proc. obywateli jest przeciwnych pomocy wojskowej Ukrainie. Wśród Słowaków panuje przekonanie, że ich państwo nie powinno wplątywać się w starcie wielkich mocarstw, jakie ma miejsce w Ukrainie, a krajowe zasoby na wsparcie Ukraińców są na wyczerpaniu. Oprócz tego tylko 40 proc. Słowaków uważa, że to Rosja ponosi odpowiedzialność za wybuch konfliktu, co jest najmniejszym odsetkiem w całej Europie Środkowo-Wschodniej - informuje dzisiejsza Interia.