Widziałem w swoim życiu już wiele, więc niedawne taneczne wygibasy funkcjonariuszy PiS na Jasnej Górze nie zrobiły na mnie najmniejszego wrażenia. Przez swoje chasydzko-kabalistyczne okulary widzą tam Szechinę, nie dziwota więc, że społem oddali jej cześć tradycyjnymi "modlitwami w ruchu". Nic nowego ani zaskakującego.
Za to Konfederacja dość niespodziewanie dała siarkowego czadu! Podczas ostatniej partyjnej konwencji jej liderzy wspaniale bawili się w rytm piosenki "Autostrada do piekła" wylansowanej swego czasu przez zespół ACDC. A leciało to tak:
[[["Łatwe życie, wolna miłość, sezonowy bilet na przejażdżkę w jedną stronę. Nie chce niczego. Pozwólcie mi być. Biorąc wszystko bez wysiłku, nie potrzebuję powodu, nie potrzebuję rymu. Na nic bym tego nie zamienił idąc na dno. Czas zabawy. Moi przyjaciele też tam będą. Jestem na autostradzie do piekła, na autostradzie do piekła, autostradzie do piekła. Jestem na autostradzie do piekła. Żadnych znaków "stop" ani limitów prędkości. Nikt mnie nie zatrzyma. Jak koło to rozkręcę. Nikt mnie nie wyprowadzi z równowagi. Hej Szatanie, spłaciłem swoje długi grając w zespole rockowym. Hej Mamuśka, popatrz na mnie. Jestem na mojej drodze do Ziemi Obiecanej".]]]
Na każdą okazję znajdzie się odpowiednia śpiewanka. Na imieninach cioci wybrzmiewa gromkie "Sto lat!", a podczas komunistycznego pierwszomajowego pochodu - "Międzynarodówka". I Wam, i mi coś w duszy gra. Chłopcom z Konfederacji również. A że jest to satanistyczna nuta? Elektorat będzie wniebo..., przepraszam, wpiekłowzięty. Zastanawiam się tylko, dlaczego Grzesio B. nie pomajstrował przy głośnikach, wszak wprawę ma. I niech nikt nie próbuje mnie przekonywać, że to tylko jakiś didżej pomylił płyty. To nie czas dla przedszkolaków.
Na koniec śmiertlenie poważnie: od dawna twierdzę, że to Konfederacja wprowadzi nas do oficjalnego Polin. Sama nawet zdaje się tego nie ukrywać, skoro publicznie wyśpiewuje o szatańskiej "drodze do Ziemi Obiecanej". Tylko czekać, aż w jej repertuarze pojawi się "Di Szwue".
Krzysztof Zagozda
(Archiwalia)