W Warszawie odbył się antyimigracyjny marsz pod hasłem „Polacy przeciw
imigrantom”. Ulicami stolicy przeszło kilka tysięcy osób. W tym samym
czasie odbyła się również wyraźnie mniejsza pikieta proimigracyjna. Nie zgadzamy się z polityką prowadzony przez rząd – uważa współorganizator warszawskiej demonstracji, Robert Bąkiewicz z ONR. – Widzimy
ogromne zagrożenie w imigracji muzułmańskiej dla Polski, dla
Europy, dla naszej tożsamości. Islam to nie tylko religia, to również
cały system społeczny i polityczny. Jest to system inwazyjny, który nie jest w stanie współżyć z innymi systemami.
Manifestacja rozpoczęła się na Placu Defilad, gdzie o godz. 16:00 zaczęły się przemówienia. Organizatorzy nawiązywali do króla Jana III Sobieskiego i wiktorii wiedeńskiej z 1683 roku. – W dniu rocznicy odsieczy wiedeńskiej stoimy ponownie przed próbą odebrania naszej tożsamości i wymieszania kultur w naszym kraju. Dzisiaj jesteśmy świadkami inwazji islamu.
Uczestnicy przeszli ulicą Marszałkowską do Placu Bankowego, a
następnie w stronę Placu Zamkowego. Tam odbyły się przemówienia, m.in.
Mariana Kowalskiego. Według relacji w trakcie marszu panowała spokojna
atmosfera. Szacunkowo wzięło w nim udział do 10 tys. osób, jednak część
źródeł wymienia liczbę nawet kilkunastu tysięcy uczestników. Zdaniem
warszawskiego ratusza było to około 7 tys. ludzi.
Z kolei zwolennicy przyjmowania uchodźców zebrali się pod
pomnikiem Mikołaja Kopernika, gdzie środowiska lewicowe zorganizowały
manifestację „Uchodźcy mile widziani”. Wzięło w niej udział, według
różnych szacunków, od kilkuset do ponad tysiąca osób, w tym
wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka oraz wojewoda mazowiecki Jacek
Kozłowski. Miała ona trwać do godziny 19:00, jednak została zakończona
przed czasem.
Manifestacje antyimigracyjne odbyły się dziś także w innych miastach Polski.Za: http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz%2Fpolacy-przeciw-imigrantom-marsz-antyimigracyjny-w-warszawie-foto-video#