W tym całym aranżowanym wokół nas politycznym mętliku często umykają
naszej uwadze kwestie o randze fundamentalnej. "W mętnej wodzie dobrze
ryby łowić" - Sanhedryn nie raz i nie dwa dał do zrozumienia, że dobrze
zna to przysłowie i to na nim opiera swoją strategię oszachrowania
Polaków. Co więcej, nie zmieni jej dopóty, dopóki nie zawiesi nowego
szyldu między Bugiem a Odrą.
I to właśnie w tej sprawie od dawna biję na alarm. Jerozolima jest po słowie z Berlinem i z grubsza zielone
sukno Rzeczypospolitej zostało już podzielone. Pozostała tylko ostrożna
realizacja zapisów rozbiorowych.
Nie ma tu miejsca na jakikolwiek błąd,
który mógłby rozbudzić czujność bujających w obłokach Polaków.
Syjonistyczny rząd Prawa i Sprawiedliwości chodzi na paluszkach, by w
spokoju przeforsować plan nowego podziału administracyjnego Polski.
Wspiera go w tym opozycja, szepcząc po kątach, że zwiększenie liczby
województw ma sprowadzić się wyłącznie do "poutykania swoich ludzi" na
publicznym wikcie. Wolne żarty!!!
A patrioci? Chodzą po mieście i wrzeszczą: "Precz z komuną"!
Za: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10217545249525000&set=a.1290776911416&type=3&theater
Za: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10217545249525000&set=a.1290776911416&type=3&theater