Ilekroć ktokolwiek podjudza przeciwko Rosjanom, tylekroć bagatelizuje przy tym fakty o tragicznej historii tego narodu. A przecież w minionym stuleciu zafundowano im terror i zniszczenie w postaci rewolucji bolszewickiej. Tak okrutnego i bezwzględnego systemu świat dotąd nie widział.
Dzisiejsze wydarzenia za naszą wschodnią granicą należy zatem rozpatrywać także przez pryzmat tego, że Rosja Putina jest przedłużeniem Sowiecji. Natomiast Sowiecja to twór, którzy powstał na trupie prawosławnej Carskiej Rosji, zamordowanej na zlecenie i za pieniądze judeo-masońskich rewolucjonistów z Zachodu.
Na przestrzeni lat poznałam wielu Rosjan, także wykształconych i uznających siebie za prawosławnych. Byłam zdumiona, że brakowało w nich stanowczego potępienia systemu, który brutalnie zniszczył ojczyznę ich przodków.
Z drugiej strony jestem świadoma, że współcześni Rosjanie i ich rodzice wychowali się w czerwonej propagandzie oraz kulcie wielkiej wojny ojczyźnianej, sławiącej dokonania sowieckiego sojuza. Czy to ich wina, że w takim systemie się urodzili i dorastali? Nie! Czy ponoszą moralną odpowiedzialność za to, że nie dążą do poznania prawdy? Nie mnie to oceniać.
Tymczasem pewne niszowe kanały w internecie – głównie na niecenzurowanej aplikacji Telegram – osłoniły przede mną nieznane mi wcześniej oblicze niektórych żyjących dziś Rosjan. Dowiedziałam się o istnieniu świadomych i pobożnych ludzi, którzy bardzo kochają swoją ojczyznę i (właśnie dlatego, że kochają?) w najmniejszym stopniu nie utożsamiają się z panującym tam systemem.
«Sobór Opieki Matki Bożej na Fosie, popularnie zwany Soborem Wasyla Błogosławionego, został zbudowany jako przestrzeń ołtarzowa, podczas gdy cały obszar wzdłuż muru Kremla od soboru do samej Bramy Iwerskiej [Bramy Zmartwychwstania] był przestrzenią świątynną.
Powyższe słowa Putina rozumiałam niegdyś w ten sposób, że były one krytyczne pod adresem zbrodniarza Lenina. Z czasem, obserwując owoce obecnej prezydentury, zaczęło do mnie docierać, że cytat o bombie atomowej mógł być jednak uznaniem dla przywódcy rewolucji (a wręcz docenieniem, że rozsadził on Carską Rosję?).
A skoro pozwalam sobie na krytyczne uwagi pod adresem prezydenta Rosji, to całą jego prezydenturę skwituję następująco: Putin jest wielkim przegranym, bez względu na ostateczne rozstrzygnięcie wojny na Ukrainie. Dlaczego? Ponieważ okazał się być słabym przywódcą, skoro mając wcześniej Ukrainę pod swoją strefą wpływów, pozwolił na to, aby dusze i umysły mieszkańców tego kraju przejął podstępny Zachód.
Wyszło więc na to, że Putin to cienki bolek, gdyż dał się sprowokować ekspansji NATO na Wschód, doprowadzając do rozlewu słowiańskiej krwi bratnich niegdyś narodów. Co znamienne, wielokrotnie słyszałam krytyczne głosy z samej Rosji, tym razem niezwiązane z prawosławiem.
CHRZEŚCIJANIE W KATAKUMBACH
Wielu wyznawców Chrystusa na świecie – bardziej lub mniej świadomych – zszokowało stanowisko Cyryla, który poparł wojnę na Ukrainie. Patriarcha moskiewski i całej Rusi, po odpaleniu tzw. „operacji specjalnej”, powiedział: «rozpoczęliśmy walkę, która ma znaczenie nie fizyczne, ale metafizyczne».
Nieznający historii odbiorca, mógł to odebrać jako pewną antyreklamę rosyjskiego prawosławia. W związku z tym, warto wyjaśnić polskiemu Czytelnikowi z jakim tragicznym zjawiskiem mamy do czynienia. Trzeba wiedzieć, że postawa patriarchy Cyryla to niejako konsekwencja tego, co zrobiono na rosyjskiej ziemi przed stu laty.
W 1918 roku organizatorzy rewolucji bolszewickiej zdelegalizowali w Rosji Cerkiew, praktycznie jej zakazując. Następnie rozpoczęły się prześladowania i ucisk. Komuniści wymordowali większość duchowieństwa i dokonali swoistej podmianki – w miejsce pobożnych zgładzonych hierarchów podstawili zdrajcę.
Tak oto, w 1927 roku metropolita Sergiusz Stragorodski podjął oficjalną i otwartą współpracę z władzą bolszewicką. Duchowni, którzy za nim poszli, otrzymali własne chramy, zaczęli się modlić za rząd komunistyczny i odmówili modlitwy za męczenników, więźniów oraz wygnańców. W ten sposób Cerkiew w Rosji została podzielona na białą i czerwoną.
Biskupom i batiuszkom „Białej Cerkwi” zabrano wszystkie monastery i świątynie, w większości byli prześladowani, więzieni, umieszczani w obozach i rozstrzeliwani. Nieliczni, którzy przeżyli, zeszli do podziemia, gdzie wraz z pobożnymi wiernymi tworzyli Cerkiew katakumbową. Część Cerkwi zachowała się za granicą, nazywano ją „Rosyjską Cerkwią Prawosławną za Granicą”.
Tymczasem kontynuatorzy „drogi sergiańskiej” trwają w moskiewskim patriarchacie po dziś dzień. Układają się z władzą na Kremlu i bezkrytycznie popierają wszelkie jej działania, z wojną na Ukrainie włącznie.
Okazuje się bowiem, że podział na „czerwonych” i „białych” wciąż obowiązuje. I jest to niezwykle ciekawa informacja, wszak oznacza, że nie wszystkich prześladowanych udało się unicestwić, dzięki czemu katakumbowa Cerkiew także zachowała się po dziś dzień. Właśnie tam bije prawdziwie rosyjskie serce.
Bolesna historia rosyjskiej Cerkwi została przypomniana w reportażu z 2023 roku pt. „Czekam, aż mnie zabiją lub uwięzią” (Я жду, чтобы меня убили или посадили). Filmowy dokument został opublikowany na YouTube (na kanale: Новая газета Европа) i opowiada o życiorysie oraz obecnych zmaganiach arcybiskupa Wiktora Piwowarowa, nieuznawanego przez patriarchat moskiewski. Władyka ten posługuje w parafii Sławiańsk nad Kubaniem.
W poruszającej opowieści wyłania się obraz ascetycznego i pokornego starca, który z oddaniem służy Chrystusowi. Fragmenty modlitwy w świątyni oraz codziennego życia parafii, ukazują skromne i ubogie warunki, jakże dalekie od złota i przepychu wokół patriarchy Cyryla. Nade wszystko, wokół władyki Wiktora, posługujących przy nim braci i modlących się wiernych, widz dostrzega autentyczną pobożność i miłość.
Bohater reportażu stawia czoła prześladowaniom, jakie fundują mu obecne władze rosyjskie. Powód nękania? Władyka nie ukrywa, że jest przeciwny wojnie na Ukrainie, a nawet aneksji Krymu. Mimo zastraszania, duchowny pozostaje nieugięty, także dlatego, że sam sporo w życiu przeszedł. Przed kamerą opowiada, że w przeszłości widział okrucieństwa komunistów, w tym torturowanie jego schorowanej matki.
Jak wyjaśniał, poszedł do seminarium, aby się uczyć i otwarcie walczyć z bolszewickim kłamstwem. Skąd potrzeba takiej walki? «Inaczej Rosja by zginęła» – uzasadnił. A kiedy przełożeni odkryli, że jest antybolszewikiem, został wyrzucony z seminarium. Święcenia kapłańskie przyjął więc w Cerkwi za granicą.
I wreszcie, o wojnie na Ukrainie, władyka Wiktor powiedział wprost:
«Taka wojna jest przeklęta zarówno przez Boga, jak i ludzi. Wojna ta jest wielkim złem.»
Za antywojenne wypowiedzi nałożono na niego grzywnę. Ponadto, kapłan jest zastraszany i oczerniany.
CZEGO PRAGNĄ LUDZIE?
Pod reportażem o władyce Wiktorze, internauci napisali blisko 7 tysięcy komentarzy, z czego zdecydowana większość, to wyrazy uznania dla nieugiętego hierarchy. Za stanowczą postawę dziękowali mu zarówno Rosjanie, jak i Ukraińcy. Zdarzały się też ciekawe głosy z Kaukazu – od prawosławnej Gruzji, po muzułmańską Czeczenię.
Przejrzałam ogrom tych komentarzy, a z wybranymi dzielę się poniżej:
«Panie, czy to możliwe, że w Twojej Świątyni są jeszcze pasterze, którzy nie zaprzedali się władzom? Niech Bóg da zdrowie i siłę temu światłemu człowiekowi!»
«Dzięki Bogu, że mamy takich duchownych, którzy nie boją się mówić prawdy swoim parafianom! Dobrego zdrowia dla władyki Wiktora!»
«Kiedy czekiści w sutannach mówili nam, jak zrobić znak krzyża na rakietach gradowych przed ich zainstalowaniem i wystrzeleniem, zaniemówiłem. Byłem w cerkwiach i słyszałem informacje polityczne od skorumpowanych kapłanów, a potem poszedłem do spowiednika i powiedziałem na spowiedzi, że nie wierzę już w Cerkiew Prawosławną i hierarchów, nie chcę już chodzić do świątyni, gdzie zachęca się do morderstw i przemocy. Spowiednik powiedział, że hierarchowie to nie cała Cerkiew, że on osobiście jest przeciwko wojnie, podobnie jak wielu innych duchownych i modli się o szybki pokój. A jeśli chodzi o patriarchę i wszystkich innych wysokich urzędników kościoła, duchowny powiedział, że będą musieli odpowiedzieć za swoje grzechy przed Bogiem.»
«Boże Wszechmogący, jakże się cieszę, że w Rosji są tacy kapłani. Boże, chroń i zachowaj ojca Wiktora! Żadnej wojny na Ukrainie!»
«Dziękuję za wsparcie, bo nie mogę już tego znieść. Nasza Ukraina jest pokryta krwią.»
«Boże Dzieci Rosji i Boże Dzieci Ukrainy, módlcie się w jedności o pokój między bratnimi narodami.»
«Ojcze Wiktorze! Kłaniam się! Jestem z Odessy. Słuchałam cię i płakałam.»
«Jestem z Ukrainy, czytam komentarze i płaczę. Dziękuję za wsparcie wszystkich myślących ludzi w Rosji. Dzięki Bogu za batiuszkę Wiktora!!!»
«Władyko Wiktorze, ukłony z Ukrainy! Nie mogę nawet uwierzyć, że takie słowa można dziś usłyszeć w Federacji Rosyjskiej! Niech Bóg błogosławi ciebie Władyko, twoją parafię i wszystkich, którzy cię wspierają.»
«Wygląda na to, że ten miły człowiek wciąż pamięta Dekalog. Jestem z Moskwy, patrzę z wielką czcią na takich ludzi. „Nie zabijaj!”, „Nie mów fałszywego świadectwa!”, „Nie kradnij!”, itd.»
«Miłosierny Panie, ocal i zachowaj prawdziwego pasterza Twojej Cerkwi.»
«Dziękuję, Ojcze. To uszczęśliwia moje serce.»
«Niech Allah błogosławi tego starca. Co za mądry człowiek, ciekawie się go słucha. Pozdrowienia z Czeczenii.»
«Nie jestem osobą religijną, ale chcę wyrazić honor i szacunek dla arcybiskupa Wiktora i jego współpracowników. Cieszę się, że mam takich rodaków. Długiego życia i zdrowia dla nich wszystkich!»
«Kiedy widzi się takich ludzi jak ojciec Wiktor, to ja, ateista, jestem bardzo szczęśliwy! Wreszcie można zrozumieć, dlaczego religia jest w ogóle potrzebna. Zdrowia i siły dla tych ludzi!»
«Niski ukłon w twoją stronę, Ojcze, i szczera wdzięczność od wszystkich Ukraińców. Niech Pan ma cię w swojej opiece!»
«Ojcze, jesteś moją radością. Przedłużasz moje życie. Cieszę się, że wciąż istnieją prawdziwi słudzy Boga.»
«Niski ukłon i serdeczna wdzięczność dla batiuszki Wiktora i wszystkich tych, którzy zachowali Wiarę w Ojca Wszechmogącego i dają nam Nadzieję i Światło tam, gdzie powinniśmy iść.»
«To tutaj jest prawdziwa wiara! Nisko kłaniam się tym nielicznym kapłanom, którzy wciąż trzymają Boga w swoich sercach.»
«Co za piękna dusza, co za błyskotliwa osoba. Dziękuję Bogu za takich ludzi.»
«Dzięki Bogu, biskupowi i wszystkim odważnym ludziom, którzy nie boją się mówić prawdy.»
«To są prawdziwi wierzący, wszystko jest skromne, nie w złotych pałacach. Boże, jacy porządni wierzący. Arcybiskupie Wiktorze, jesteś prawdziwym, błogosławionym człowiekiem, jak twoja świta i ci, którzy przychodzą do ciebie. Jak miło jest na ciebie patrzeć. Dziękuję wam wszystkim za to, kim jesteście.»
«Już dawno przestałem chodzić do kościołów Putina. Ale ten reportaż sprawił, że chcę przyjść do tej parafii! Niech Bóg ich błogosławi!!!»
«Dziękuję batiuszce za prawdę. Dzięki Bogu jest jeszcze Światło wśród kapłanów.»
«Z Gruzji: Cieszę się z takich ludzi. Radujcie się i bądźcie silni. Chwalcie Boga!»
«Dzięki Bogu, że są tacy ludzie na ziemi jak batiuszka Wiktor. Siły, zdrowia, Bożej pomocy w Twojej pracy. Bardzo cierpię z powodu tego wszystkiego, co się dzieje, co dzieli ludzi, pielęgnuje nienawiść, prowadzi nas w otchłań. Uratuj nas Boże!»
«Co za szczęśliwa wspólnota w tej parafii! Nie miałem pojęcia, że tak może być! Niech Bóg błogosławi ich wszystkich!»
«Potężny starcu! To prawda: chrześcijanin nie może milczeć, gdy wokół niego dzieje się zło. Chrystus nie milczał. Niesamowita historia! Dziękuję za tę historię, przyjaciele. Życzę ojcu Wiktorowi zwycięstwa w jego i naszej walce. Nam również.»
«Starszy arcybiskup w połatanej sutannie pokazuje prawdziwą siłę ducha i oddanie Chrystusowi, w przeciwieństwie do pokrytego złotem oportunisty Gundiajewa [Cyryla].»
«Cerkiew [sergiańska, przyp. AP] jest nastawiona na strumień pieniędzy. Dlatego modlimy się w domu przed ikonami naszych przodków. Niski pokłon dla ciebie za prawdziwą Wiarę w Boga.»
«Dziękuję za tę historię. Niech Bóg błogosławi tych odważnych ludzi. Niech Bóg błogosławi ich za prawdziwą służbę Chrystusowi.»
«Arcybiskup Wiktor jest prawdziwym wierzącym. Człowiek o wielkim sercu i sumieniu, prawdziwy chrześcijanin! Niech Bóg obdarzy go dobrym zdrowiem i długim życiem. Takich ludzi potrzeba na ziemi jak powietrza!»
«Modlimy się codziennie, aby zatrzymać wojnę! Płaczemy za niszczony piękny kraj i za prawosławnych i nieprawosławnych, którzy w nim zginęli.»
«Błogosław Rosję i wszystkich, którzy są przeciwko wojnie! Pomóż nam nie stracić światła i nadziei w naszych duszach i nie wpaść w kamienie młyńskie polityków!»
«To wielka odwaga służyć prawdzie na terytorium Mordoru. Ten kapłan jest bohaterem naszych czasów.»
«To prawdziwy sługa Boży, a nie ktoś, kto jeździ Maybachem po Moskwie.»
Agnieszka Piwar
Fot.: printscreen/YouTube