W piątek w całej Polsce odbywają się protesty rolników, domagających się zniesienia unijnych szaleństw klimatycznych, m.in "Zielonego Ładu" oraz "Fit For 55". Jak donoszą nasze źródła, w Bydgoszczy doszło do użycia gazu wobec protestujących rolników.
Od godziny 10 trwa w Bydgoszczy protest rolników. W samym centrum miasta stanęło kilkaset maszyn, a protestujący domagali się rozmów z wojewodą, więc udali się pod Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki przy ul. Jagiellońskiej. Doszło tam do dramatycznych scen.
Policja użyła gazu wobec rolników Rolnicy walczą o prawa nie tylko swoje, bo jak wejdą te unijne dyrektywy, to my wszyscy nie będziemy mieli co jeść. Dlatego proszono, by przyjść i wesprzeć rolników, stanąć razem. Wspieramy, jesteśmy całym sercem z nimi. Bo oni walczą o nasze wspólne prawa, nie tylko dla siebie. Każdy z rolników chce wyżywić siebie i swoją rodzinę, ale oni żywią nas wszystkich. I to dobrym jedzeniem, jak popatrzymy na jedzenie za granicą, to tamto jedzenie jest ohydne. Tylko polska żywność jest dobrej jakości. Także rolnicy bronią nas wszystkich i o tym musimy pamiętać – podkreślił w rozmowie z Tysol.pl przewodniczący klubu "Gazety Polskiej" w Bydgoszczy Krystian Felichowski. Dodał, że policja użyła gazu wobec protestujących rolników. Policja użyła gazu wobec rolników. Wyszedł do nas z budynku wicewojewoda i jak wrócił do środka, to za nim kilku rolników weszło do urzędu. I po chwili prędko wybiegli z oczami poranionymi gazem. Moja koleżanka, działaczka Solidarności i pielęgniarka, udzielała im pomocy. Także wraca stare! Tak jak było za poprzednich rządów PO - przemoc i brak rozmowy – gorzko podsumował Krystian Felichowski.
Informacje o użyciu gazu przez policję podaje również bydgoska "Gazeta Wyborcza". Do sieci trafiają również filmiki pokazujące całe zdarzenie.