Michaił
Tołstych, znany jako "Giwi", dowódca batalionu "Somalia" wchodzącego w
skład sił zbrojnych Donieckiej Republiki Ludowej, w wypowiedzi dla
rosyjskich mediów przedstawił swój pogląd na sytuację na Ukrainie. Nie
wykluczył, że mimo postępującej demilitaryzacji strefy przyfrontowej,
może dojść do wznowienia walk w Donbasie, o ile zmienią się sygnały
polityczne płynące z Zachodu do Kijowa.
- Jak
powie małpa zza Oceanu, tak zrobią. Przede wszystkim jestem przekonany -
Ukraina nie da rady. Muszą przeżyć zimę. Poprzedniej zimy mieli dobre
zapasy. A tej zimy ogłosili już techniczne bankructwo. Wkrótce zaczną
prosić o pieniądze od bananowych republik. (...). Ukrainę w
rzeczywistości zaczynają ciąć na kawałki. Wkrótce tego państwa nie
będzie. - stwierdził Tołstych.
Weteran
powstania w Donbasie prognozuje, że w razie rozpadu Ukrainy duża część
jej terytorium połączy się z Noworosją. Sugeruje też, by w takim wypadku
umożliwić zachodnim obwodom obecnego państwa ukraińskiego skorzystanie z
prawa do samostanowienia.
(Na podstawie kresy.pl opracował A.D.)
Za: http://xportal.pl/?p=23078