Oświadczenie potomków kapitana Romualda
Rajsa ps. „Bury”, grupy historyków, działaczy Związku Żołnierzy NSZ,
dziennikarzy i artystów, którym zależy na obronie dobrego imienia
„Burego”.
W OBRONIE PAMIĘCI I HONORU DOWÓDCY III BRYGADY WILEŃSKIEJ NARODOWEGO
ZJEDNOCZENIA WOJSKOWEGO
Kapitan Romuald Rajs ps. „Bury” to wywodzący się z Podkarpacia zawodowy
żołnierz i przedwojenny podoficer. Uczestnik wojny obronnej 1939 roku i
żołnierz Armii Krajowej na Wileńszczyźnie uczestniczący w operacji Ostra
Brama. W podziemiu niepodległościowym żołnierz „Łupaszki” będący
dowódcą szwadronu w słynnej V Brygadzie Wileńskiej AK. Po jej
rozwiązaniu twórca i dowódca III Brygady Wileńskiej Narodowego
Zjednoczenia Wojskowego, w którym dowodził Pogotowiem Akcji Specjalnej w
Okręgu Białystok i otrzymał stopień kapitana. Jako żołnierz podziemia
niepodległościowego walczył z władzą komunistyczną instalowaną na
sowieckich bagnetach.
Kapitan „Bury” wraz ze swym zastępcą „Rekinem” skazani zostali na śmierć
wyrokiem sądu stalinowskiego po procesie pokazowym w Białymstoku w roku
1949. Wyrok został wykonany, zaś ciało pochowano w nieznanym miejscu. W
roku 1995 Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego, działając na podstawie
ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób
represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa
Polskiego, wydał wyrok w pełni rehabilitujący „Burego” i „Rekina”.
„Bury” jako dwukrotny kawaler orderu Virtuti Militari był jednym z
żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego i jednym z bohaterów naszej
wolności.
Niestety, do dzisiaj jego pamięć i honor bywają szargane przez
osoby źle nastawione lub nie w pełni poinformowane o istocie jego walki
i służby. W tym celu podnosi się kontrowersje związane z akcjami
zbrojnymi na terenie powiatu Bielsk Podlaski, w wyniku których śmierć
ponieśli mieszkańcy takich wsi, jak Zaleszany, Wólka Wygonowska, Zanie,
Szpaki.
Trzeba więc wyjaśnić, iż „Bury” podejmował walkę w ramach
ogólnopolskiego powstania antykomunistycznego, w której drugą stroną
byli sowieci i komuniści, do których należeli zabici mieszkańcy
wymienionych wsi. Za wolnej Polski byli oni działaczami i
współpracownikami Komunistycznej Partii Zachodniej Białorusi
deklarującymi chęć oderwania Podlasia i Białostocczyny od Macierzy, by
włączyć te polskie ziemie do Związku Sowieckiego. Za sowieckiej okupacji
ci sami ludzie byli współpracownikami sowieckiego kontrwywiadu
wojskowego Smiersz (Smiert Szpionam) oraz NKWD ścigającego „wrogów
władzy radzieckiej”.
19 kwietnia 1945 wyznaczony
przez Sowietów wojewoda białostocki wydał rozporządzenie tworzące
Wiejską Straż Porządkową, czyli pre-ORMO wyposażone w broń palną służącą
do strzelania w kierunku „Burego” i jego żołnierzy. Dawni działacze
KPZB stawali się uzbrojonymi sowieckimi kolaborantami polującymi na
żołnierzy podziemia niepodległościowego, by wydać ich w ręce władz
komunistycznych. W tym sensie akcje „Burego” miały charakter
zabezpieczający, gdyż pacyfikowało donosicieli gotowych wydać na śmierć
ponad dwustu żołnierzy III Brygady Wileńskiej NZW.
Działania kapitana „Burego” mieściły się w kanonach etycznych ujętych na
przykład w pracy kapłana, etyka i żołnierza prof. Józefa Marii
Bocheńskiego OP „De virtute militari. Zarys etyki wojskowej”. Oczywiście
ubolewać należy nad ewentualnymi niewinnymi ofiarami walk w drewnianym
terenie zabudowanym, które poniosły śmierć bez intencji dowództwa akcji i
wyniku gwałtownej dynamiki pola walki. Śmierć kobiet i dzieci, poza
przypadkami wykorzystywania ich jako tarcze bojowe przez komunistycznych
bojowników z bojówek PPR, była wynikiem np. uduszenia w płonących
budynkach czy przypadkowego postrzału lub, w najgorszym razie,
niesubordynacji pojedynczego żołnierza. Kapitan „Bury” jako zawodowy
żołnierz w stopniu podoficera i oficer narodowego podziemia zbrojnego
podejmował i dowodził walką z uzbrojonymi przeciwnikami niepodległości
Polski i taki był cel jego licznych akcji zbrojnych, w tym tych
nielicznych o charakterze zabezpieczająco-pacyfikacyjnym.
Niektórzy obserwatorzy powołują się na opinię prokuratorów z
białostockiego oddziału IPN jako dokument przesądzający o winie kapitana
„Burego”. Trzeba zaznaczyć, iż w cywilizacji łacińskiej akt oskarżenia
nie jest w żadnym razie równoznaczny z wyrokiem, który musi nastąpić w
wyniku sprawiedliwego procesu i po wysłuchaniu stanowisk stron zgodnie z
rzymską paremią: audiatur et altera pars. W tym konkretnym przypadku
podstawą oskarżeń są zeznania świadków będących w przeważającej mierze
pobratymcami, potomkami i stronnikami osób, które straciły życie w
wyniku akcji zbrojnych III Brygady Wileńskiej NZW. Należy zachować
daleko idącą ostrożność co do wiarygodności zeznań tych świadków, a
nawet krytycznie zakładać, iż są one z góry niekorzystne dla „Burego”
traktowanego jako historyczny i polityczny przeciwnik środowisk
prokomunistycznych na Podlasiu, szczególnie wśród ludności białoruskiej.
Z kolei bardzo nieliczne są zeznania świadków będących podkomendnymi
„Burego” lub niezależnymi obserwatorami, co istotnie osłabia moc
przedwczesnych konkluzji prokuratorskich.
Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego stwierdził w uzasadnieniu wyroku
rehabilitującego: „czyny te [akcje »Burego«] mogły zapobiec lub
zapobiegły represjom wobec bliżej nieokreślonej liczby osób prowadzących
działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego, zaś ich
skutkiem byłyby w wielu przypadkach śmierć, długoletnie więzienie lub
deportacja w głąb byłego ZSRR (...). Można więc określić sytuację, w
jakiej znalazły się osoby wyżej wymienione [kapitan Rajs i podwładni]
(...) jako stan wyższej konieczności”.
Kapitan „Bury” walczył o wolną Polskę z dwoma okupantami od roku 1939 do
roku 1949. Dziesięć lat walki uczyniło z niego bohatera polskiej
niepodległości. Był żołnierzem Wojska Polskiego, Armii Krajowej i
Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. W obronie wolności, całości i
niepodległości Rzeczypospolitej strzelał do najeźdźców i okupantów
niemieckich oraz okupantów i kolaborantów sowieckich.
(...)
Dlatego występujemy w obronie pamięci i honoru dowódcy III
Brygady Wileńskiej NZW kapitana „Burego”.
dr Mariusz Bechta
Rada Historyczna przy Związku Żołnierzy NSZ
Sebastian Bojemski
Rada Historyczna przy Związku Żołnierzy NSZ
Przemysław Czyżewski
szef Straży Marszu Niepodległości
dr Rafał Dobrowolski
prezes Okręgu Lubelskiego ZŻ NSZ
Dariusz Jarosiński
redaktor naczelny miesięcznika „Debata”
dr hab. Krzysztof Kaczmarski
Rada Historyczna przy Związku Żołnierzy NSZ
Bogusław Łabędzki
prezes Stowarzyszenia Historycznego im. Danuty Siedzikówny „Inki”
dr Rafał Łatka
historyk podziemia niepodległościowego
dr Wojciech Muszyński
Rada Historyczna przy Związku Żołnierzy NSZ
Michał Ostapiuk
historyk podziemia niepodległościowego
Jacek Pawłowicz
historyk podziemia niepodległościowego
dr inż. Romuald Rajs
syn kapitana „Burego”
dr inż. Arkadiusz Rajs
wnuk kapitana „Burego”
lek. med. Tomasz Rajs
wnuk kapitana „Burego”
Kajetan Rajski
redaktor naczelny kwartalnika „Wyklęci”
dr Rafał Sierchuła
Rada Historyczna przy Związku Żołnierzy NSZ
red. Ewa Szakalicka
dziennikarka telewizyjna i działaczka kresowa
prof. Romuald Szeremietiew
syn żołnierza nazwany swym imieniem ze względu na Romualda Rajsa
dr Bartłomiej Szyprowski
historyk podziemia niepodległościowego
Piotr Szubarczyk
historyk podziemia niepodległościowego
Karol Wołek
wiceprezes Związku Żołnierzy NSZ
Jerzy Zalewski
reżyser „Historii Roja”
Artur Zawisza
wiceprezes Stowarzyszenia Chrześcijańsko-Narodowego
prof. Jan Żaryn
senator RP
Leszek Żebrowski
Rada Historyczna przy Związku Żołnierzy NSZ
Piotr Życieński
artysta fotograf
Artykuł opublikowany na stronie: https://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/152981,w-obronie-dobrego-imienia-kpt-burego.html