Cytaty

INTEGRALNY RZYMSKI KATOLICYZM * NACJONALIZM INTEGRALNY * NARODOWY SOLIDARYZM * UNIWERSALIZM * REWOLUCJA KONSERWATYWNA * EUROPA WOLNYCH NARODÓW

PRZECIWKO KOMUNIZMOWI I KAPITALIZMOWI! ZA NARODOWYM SOLIDARYZMEM PAŃSTWA!

PORTAL PUBLICYSTYCZNY FRONTU REX - RNR

Codziennik internetowy (wydarzenia - relacje - artykuły)

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”

PRZEŁOM NARODOWY - jest to projekt polityczny łączący w sobie ideę hierarchiczną z myślą narodową w duchu rzymskiego katolicyzmu, dążący do zmiany obecnego Systemu politycznego w sposób radykalny i trwały

poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Krzysztof Zagozda: "Bo nad strach okropniejsza Niemoc Strachu" (Witold Gombrowicz)

Obraz może zawierać: niebo, chmura, na zewnątrz i przyroda 
"Bo nad strach okropniejsza Niemoc Strachu" (Witold Gombrowicz)

          Przyjaciele! Od kilku dni dopingowany jestem przez wielu z Was do napisania czegoś optymistycznego. Zresztą sam zauważam, że nam wszystkim niezbędne jest jak najszybsze otrząśnięcie się z szoku, w którym tkwimy, uchwycenie się nadziei, że przeciwnik nie pozamykał jeszcze wszystkich drzwi i z zastawionej przez niego pułapki zdołamy szczęśliwie umknąć. O tym, że się w niej znaleźliśmy, ostatecznie przekonał mnie podczas ostatniej konferencji prasowej minister Szumowski. Jeśli wyrzucimy z jego przydługiej wypowiedzi wszelkie didaskalia i ozdobniki, to pozostanie nam prosty komunikat: będziemy tak długo Was dręczyć, aż wszystkich zaszczepimy.

Oczywiście nasz niewyspany minister żadnej konkretnej daty nie podał. Ba, zastrzegł się, że szczepionka na koronawirusa nie została jeszcze opracowana. I ja mu nawet w to wierzę. Problem w tym, że System Władzy Tajnej jej nie potrzebuje, bo ma już gotowy specyfik, którym chce nas masowo częstować i to z całkiem innego powodu, niż rzekoma pandemia. Trudno dać wiarę, że okaże się on dla nas dobrodziejstwem. Nie wiemy, dlaczego nie jest nam serwowany już dziś. Prawdopodobnie STW nie osiągnął jeszcze wszystkich pośrednich celów bądź oczekuje na zaistnienie jakiejś nadzwyczajnej okoliczności. Jakkolwiek by nie było, asygnuje nam nieznanej długości przedział czasowy umożliwiający podjęcie próby stosownej reakcji obronnej. 

Nie da się ukryć, że STW zdołał przejąć kontrolę nad naszymi zachowaniami, generując olbrzymią pulę strachu. Zdecydowana większość społeczeństwa boi się o swoje życie i zdrowie. Pozostali zamartwiają się sprawami materialno-bytowymi. Ich wszystkich charakteryzuje wielkie zdyscyplinowanie i surowe przestrzeganie oszukańczo narzuconych reguł. W poczuciu obywatelskiego obowiązku dziś zadenuncjują każdego, kto swoim zachowaniem naruszać będzie zasady "nowej normalności" i - w ich mniemaniu - potęgować czyhające na nich zagrożenia. 

Istnieje jeszcze stosunkowo mała grupka, w sporej mierze reprezentowana przeze mnie i moich facebookowych znajomych, której niepokój ma wymiar o wiele szerszy: boimy się zniewolenia i jego duchowo-cywilizacyjnych konsekwencji. Nie ma powodu, bym wątek ten rozwijał. Sądzę, że jest on dla Was ze wszech miar czytelny. 

Tworzymy zatem małe środowisko banitów, które przy spełnieniu pewnych warunków może posiąść potencjał zagrażający Systemowi Władzy Tajnej. Pierwszym z tych wymogów jest przezwyciężenie własnego strachu. Nie ma na to lepszego sposobu, niż poczucie wspólnotowości, upewnienie się, że są obok nas ludzie myślący tożsamo. Drugim - podjęcie prostego zespołowego wysiłku, najlepiej takiego, którego efekty są wieloaspektowe: jedne są dostrzegane natychmiast, inne dopiero po pewnym czasie. Nie ukrywam, że właśnie do tego celu powołana została facebookowa grupa ODSOK (Ośrodek Dokumentujący Skutki Operacji "Koronawirus"). Spotykamy się tam, poznajemy, dyskutujemy, wymieniamy informacjami, a z drugiej strony dokumentujemy ważne wydarzenia i zjawiska dla potrzeb procesowych in spe. Posiadając pełną świadomość ograniczeń wynikających z nadzoru służb informatycznych, staramy się tworzyć tam przestrzeń o cechach wolnościowych. Każda bowiem forma jawnej aktywności pomnaża szanse na ostateczne zwycięstwo.

W tym miejscu warto przypomnieć, że to nad Wisłą ma powstać nowe państwo żydowskie, a zatem również centrala dotychczasowego Systemu Władzy Tajnej. Ta okoliczność decyduje o wyjątkowości scenariusza przygotowanego dla nas. Nie będziemy traktowani szablonem skonstruowanym na potrzeby zużytych synkretycznych społeczeństw Europy Zachodniej. Tu wiele procesów przebiegać będzie zupełnie inaczej. Czy to oznacza, że otwierają się przed nami większe niż gdzie indziej szanse na powstrzymanie spirali szaleństwa? Sądzę, że tak. Pamiętajmy, że wciąż pozostajemy w dużej mierze narodem jednolitym, co prawda zróżnicowanym politycznie, ale posiadającym potencjał jednoczenia się w sytuacjach krytycznych. To powoduje, że tkwi w nas nieustający zalążek buntu przeciw rozpoznanemu wrogowi, a ten przecież musi w końcu się ujawnić, choćby w okolicznościach przejmowania majątków masowo bankrutujących Polaków.
Nie wiemy, co zawierać będzie przeznaczona dla nas szczepionka i jaki cel ma osiągnąć. Czy sparaliżuje naszą wolną wolę? Czy po iniekcji pozostaniemy takimi samymi ludźmi? Skoro mamy takie obawy, to logika podpowiada, byśmy podejmowali działania opóźniające wszelkie administracyjne procedury proszczepienne. Do tego potrzebny jest jednak o wiele wyższy poziom zorganizowania, niż zwykła grupa na Fecebooku, a to osiągnąć można - jak sądzę - wyłącznie poprzez kontakty w świecie rzeczywistym. Warunek ten zresztą uważam za konieczny dla zaistnienia jakiejkolwiek szansy na zmianę naszego źle rokującego położenia. W świecie wirtualno-medialnym możemy wzajemnie się wspierać i promować wspólne przedsięwzięcia, lecz nie ulega wątpliwości, że kluczowe ustalenia muszą zapadać w warunkach face to face. Stąd już teraz warto pochylić się nad rozważeniem możliwości zorganizowania - w warunkach obostrzonego rygoru epidemiologicznego - czegoś w rodzaju konwencji zapoznawczo-programowej. 

Zresztą trudno wyobrazić sobie generowanie jakiejkolwiek spójnej działalności - także tej stricte politycznej - z pominięciem kontaktów bezpośrednich. Twierdzę, że wymierne i trwałe sukcesy osiągnąć możemy wyłącznie drogą ekspansji politycznej i uzyskiwania wpływu na bieg spraw w państwie. Od kilku miesięcy publicznie głoszę "metodę małych kroków", czyli przejmowania władzy przez żywioł polski w kolejnych samorządach. "Pandemia" dokonała w niej kilku roszad, a najważniejszą z nich jest drastyczne skrócenie czasu, jakim dysponujemy. Już dziś potrzeba nam maksymalnej mobilizacji i determinacji, byśmy szybko osiągnęli gotowość skutecznego uczestniczenia w pierwszych nadarzających się przedterminowych wyborach samorządowych. Dostępny w internetowym serwisie Szlaku Uwłaszczeniowego zarys programowy ruchu społecznego pozostaje otwarty na wszelką merytoryczną dyskusję. W tym miejscu muszę podkreślić, że z żadną istniejącą siłą polityczną nie łączę nawet najmniejszej nadziei na to, będzie ona potrafiła lub nawet tylko miała szczery zamiar przeciwstawienia się SWT. By przetrwać, musimy zbudować wszystko od nowa, powołując do życia własne instytucje państwotwórcze. 

Muszę odnieść się w końcu do samej natury SWT, która bez wątpienia jest dość skomplikowana. Dominują w niej dwa czynniki: żydowski egoizm narodowy i antychrześcijańska demoniczna metafizyka. Przez ich pryzmat należy interpretować wszelkie dotychczasowe posunięcia SWT, a także przewidywać jego kolejne ruchy. Nie sposób nie zauważyć, że wszystkie one niepokojąco wypełniają proroctwa biblijne, a więc zdają się posiadać inferalne plenipotencje. Z tej obserwacji wynikają dwa wnioski. Pierwszy dotyczy zapewnienia sobie dostępu do tradycyjnych duchowych dobrodziejstw Kościoła katolickiego. Drugi natomiast skłania ku prowadzeniu właściwej selekcji potencjalnych sojuszników, czyli wystrzeganiu się jakiejkolwiek współpracy ze środowiskami okultystyczno-pogańskimi. 

Przyjaciele! Musimy jak najszybciej "wydostać się z Internetu" i zacząć budować - jak to niedawno napisałem - dużą arkę. Wierzę, że nas na to stać. Jesteśmy narodem wielkim i nikt nie będzie rozstawiał nas po kątach w naszym własnym domu. My jesteśmy nadzieją tego świata!

Czołem Wielkiej Polsce!
Niech Bóg nas prowadzi.

Za:  https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10216634209749575&set=a.1290776911416&type=3&theater