Wiele wskazuje na to, że jedną głównych przyczyn gwałtownego spadku odporności wśród włoskiej populacji była realizacja nowego programu masowych szczepień, których dokonano przed „epidemią convid-19”.
Powszechne szczepienia w Bergamo zaczęto stosować w latach 2018 -2019.
„W ubiegłym roku zakupiono 154 000 dawek szczepionki przeciw grypie i
podano około 141 000 dawek szczepionki, z czego około 129 000 osobom w
wieku powyżej 65 roku życia, przy pokryciu szczepionką 56,2% – wyjaśnia
dr Giancarlo Malchiodi , Dyrektor Medycyny Prewencyjnej z Bergamo”.
Szczepienia przeciw grypie oferowane są bezpłatnie następującym kategoriom ryzyka:
1.Osoby w wieku 65 lat lub starsze (ur. W 1954 r. i wcześniej)
2. Dzieci w wieku powyżej 6 miesięcy i dorośli, cierpiący na choroby przewlekłe, takie jak:
– choroby przewlekłe wpływające na układ oddechowy; choroby układu sercowo-naczyniowego; cukrzyca i inne choroby metaboliczne; nowotwory; przewlekłe choroby wątroby; choroba nerek z przewlekłą niewydolnością nerek.
– patologie, dla których planowane są ważne interwencje chirurgiczne; przewlekłe choroby zapalne i zespoły złego wchłaniania jelitowego; choroby narządów krwiotwórczych i hemoglobinopatie; wrodzone lub nabyte choroby obejmujące niedobór wytwarzania przeciwciał, immunosupresję indukowaną lekami lub HIV;
– choroby nerwowo-mięśniowe związane ze zwiększonym ryzykiem aspiracji wydzielin oddechowych oraz wiele innych. /link/
Oficjalny bełkot opisujący „narodowy program szczepień” brzmi:
Włochy wprowadziły jeden z najbardziej wszechstronnych programów szczepień w Europie. Narodowy Program Szczepień na lata 2017-2019 obejmuje szczepienia dla osób w każdym wieku, nie tylko dla najmłodszych. Eksperci włoscy są zgodni, że poprzednia wersja programu szczepień poświęcała zbyt mało uwagi osobom dorosłym. /link/
Niestety, zgodnie z deklaracjami rząd Morawickiego idzie tę samą
drogą, która doprowadziła do obserwowanej tragedii we Włoszech.
Nowe kary dla tych, co nie poddadzą się szczepieniom w Polsce
Wśród kar które ogłosił rząd Morawieckiego znalazł się zapis o
karaniu wszystkich tych, co nie poddadzą się obowiązkowym szczepieniom.
Karę od 5 do 10 tysięcy złotych zapłacimy za
nieprzestrzeganie: ”Obowiązku przeprowadzenia szczepień ochronnych”. Czy
ma to związek z planami rozszerzenie pakietu szczepień dla dorosłych w
sezonie 2020/2021? Bardzo możliwe. W roku 2018 Zbigniew Król, ówczesny
wiceszef resortu zdrowia, a dziś aktualny pełnomocnik ministra zdrowia
do spraw wdrażania Narodowego Planu dla Chorób Rzadkich zapowiedział:
Przed nami modyfikacja kalendarza szczepień. Chcemy, aby szczepienia
obowiązkowe, jak i zalecane, nie dotyczyły tylko dzieci, ale również
objęły osoby dorosłe.
Pod uwagę bierze się wprowadzenie obowiązku:
- szczepień przeciwko różyczce dla młodych mężczyzn;
- szczepień przeciwko ospie wietrznej(obecnie takie szczepionki podaje się tylko dzieciom z grup ryzyka);
- szczepień przeciwko rotawirusom dla dzieci (doustnie);
- szczepionek przeciwko meningokokom grupy B i C (dla wybranej populacji dzieci z niedoborami populacji);
- szczepień HPV (przeciwko brodawczakowi ludzkiemu) zarówno dla dziewcząt, jak i dla chłopców;
- szczepień przeciwko pneumokokom (nie tylko dla noworodków, ale także dla starszych dzieci z niedoborami odporności).
- szczepień przeciwko grypie dla wybranych grup pacjentów (m.in. diabetyków oraz osób cierpiących na schorzenia układu sercowo-naczyniowego). /link/
Oznacza to, że rząd Morawieckiego idzie drogą włoską, która
doprowadziła do masowego spadku odporności w wyniku zastosowania różnych
szczepionek przed epidemią Covid-19.