Do gości hotelowych w miejscowości
Giżycko wezwana została policja. Trzech mężczyzn zakłócało spokój,
obrażało personel oraz zachowywało się agresywnie – wszystko pod wpływem
alkoholu. Gwiazdami wieczoru – jak się okazało – byli oficerowie wojska
będącego w systemowej komitywie z instytucją policji.
Pomiędzy mundurowymi tego mało
doborowego towarzystwa doszło jednak do malowniczej grandy, w wyniku
której boleśnie ucierpieli funkcjonariusze policji, podobnie zresztą
światły wizerunek jej, jak i wojska. Cóż, w końcu policjanci podczas
interwencji nacięli się na innych nietykalnych, lecz mocniejszych od
siebie.
Policja poinformowała, że mężczyzn udało
się zatrzymać około godziny 23.00 w czwartek. Są to oficerowie 15.
Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
Podczas interwencji policja dostała od
swoich mundurowych sprzymierzeńców sromotny łomot. Oficerowie stawiali
opór, mieli wyzywać interwencję i grozić funkcjonariuszom pozbawieniem
życia. Można powiedzieć, że niepozostali gołosłowni – trzech policjantów
trafiło do szpitala. Jeden z połamanymi żebrami, drugi z podejrzeniem
uszkodzonej śledziony, natomiast trzeciego w dalszym ciągu
hospitalizowano jeszcze w piątek rano. Dwóch opuściło już szpital.
Sprawą zająć się ma żandarmeria wojskowa i olsztyńska prokuratura.
Źródło: wprost.pl