Wiele spośród zachodnich
liberalnych mediów, łagodnie mówiąc, mija się z prawdą, wypowiadając się
na temat dwóch wojen czeczeńskich w końcu XX i na początku XXI wieku.
Bardzo chciałbym by nie doszukiwano się w mojej opowieści politycznych
podtekstów. Pragnę rzetelnie opowiedzieć o tym, jako świadek i uczestnik
działań zbrojnych.
Postawmy pytanie czy wojny te były
narodowowyzwoleńczą walka narodu czeczeńskiego przeciw kolonialnym
zapędom Rosji? Prześledźmy bieg wydarzeń od samego początku wojny. Wielu pamięta rozpad Związku Radzieckiego i tak zwaną paradę
suwerenności republik naszego kraju. Czeczenia rozpoczęła wtedy swoja
„zbrojna walkę” z samozwańczą „czeczeńską rewolucją” (1991 r.) 8
czerwca 1991 r. Dudajew jednostronnie i bez jakiegokolwiek prawnego
umocowania ogłosił niepodległość Czeczeńskiej Republiki Nochi-Cho,
tworząc tym w kraju faktyczną dwuwładzę. W czasie znanych wydarzeń
19-21 sierpnia 1991 r. w Moskwie, oficjalne władze
Czeczeńsko-Inguszeckiej autonomii SRR podtrzymały stanowisko Państwowego
Komitetu ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. 6 września 1991 r. Dudajew,
oceniając sytuację, ogłosił rozwiązanie struktur państwowych Republiki i
bezpodstawnie obwinił Rosje o „kolonialną” politykę.
Z tego powodu mamy do czynienia z niekonstytucyjnym przejęciem władzy przy pomocy uzbrojonych bandytów.
Po rozpadzie Związku Radzieckiego Dżohar Dudajew ponownie oświadczył o
ostatecznym wyjściu Czeczenii ze składu Federacji Rosyjskiej aczkolwiek o
zdanie narodu czeczeńskiego zapytać zapomniał... Tym niemniej władze
Rosji, zdradziecko, wydały rozkaz wycofania wojsk oraz części sil
wewnętrznych, przy czym uzbrojenie i sprzęt wojskowy miano zostawić na
miejscu.
W czerwcu 1992 roku minister obrony FR Paweł Graczow w
zdradziecki sposób zarządził przekazanie ludziom Dudajewa połowę
znajdującego się na terenie Czeczenii uzbrojenia, amunicji i wyposażenia
wojskowego. Zgodnie z jego słowami, był to krok wymuszony przez to, ze
część uzbrojenia już i tak była przejęta a reszty nie można było wywieźć
z powodu problemów logistycznych.
Wicepremier Oleg Łobow, na plenarnym posiedzeniu Dumy Panstwowej, tak tłumaczył fakt pojawienia się ogromnej ilości broni wśród ludności Czeczenii „...w 1991 r. ogromne ilości uzbrojenia były częściowo przekazane, a w wiekszosci przejęte siłą w trakcie wyprowadzania wojsk FR z Republiki Czeczenii. Był to czas reorganizacji. Ilość broni liczona jest w dziesiątkach tysięcy i jest rozproszona na terenie całej Republiki Czeczenii...”
Wiosną 1993
roku w Republice Czeczenii (samozwańczej Iczkerii) drastycznie
zaostrzyły się nieporozumienia miedzy prezydentem Dudajewem a
Parlamentem. 17 kwietnia 1993 roku Dudajew ogłosił rozwiązanie
Parlamentu, Trybunału Konstytucyjnego i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
4 czerwca uzbrojeni zwolennicy Dudajewa pod dowództwem Szamila Basajewa
przejęli budynek Rady Miasta w Groznym, w którym odbywały się
posiedzenia Parlamentu oraz Trybunału Konstytucyjnego; takim sposobem w
Czeczenii doszło do jeszcze jednego przewrotu.
W 1992 r. na mocy przyjętych poprawek do Konstytucji, całkowita władza przeszła w ręce Dudajewa.
Po przewrocie z 4 czerwca 1993 roku w północnych rejonach Czeczenii,
znajdujących się poza kontrolą sił Dudajewa, uformowała się zbrojna
antydudajewska opozycja, która rozpoczęła walkę zbrojna z reżimem
Dudajewa. Pierwszą opozycyjną organizacją był Komitet Obrony Narodowej
(KNC). Przeprowadziła ona kilka operacji zbrojnych ale w wyniku
poniesionych strat uległa rozproszeniu. Na jej miejsce pojawiła się
Tymczasowa Rada Republiki Czeczenii (WSCR) z Umarem Awturchanowem na
czele, uważająca się za jedyną prawną władzę na terytorium Czeczenii.
Tymczasowa Rada Republiki Czeczenii została uznana przez rosyjskie władze, które okazały wsparcie m. in. w wyposażeniu wojskowym i ochotnikach.
Latem 1994 r. rozpoczęły się walki miedzy wiernymi
Dudajewowi wojskami a siłami opozycyjnej Tymczasowej Rady Republiki
Czeczenii, nieoficjalnie wspieranej przez Rosje. Wierne Dudajewowi
wojska prowadziły natarcia w rejony kontrolowane przez wojska opozycji
(rejony Nadtereczny i Urus-Martanowski). Obydwie strony ponosiły znaczne
straty pod ogniem czołgów, artylerii i moździerzy. Siły były mniej
więcej wyrównane i żadna ze stron nie mogła przeważyć szali na swoją
stronę.
W grudniu 1993 r. Rosja wprowadziła swoje wojska i
rozpoczęła się I Wojna Czeczeńska. Do tego jednak czasu zaszło wiele
tragicznych wydarzeń dla rosyjskojęzycznej ludności Czeczenii. W okresie
dyktatorskich rządów Dudajewa zaczęły się masowe czystki etniczne nie
tylko wobec Rosjan ale i innych narodowości, które, zdaniem władz,
jawiły się jako chrześcijańskie.
Rozpoczęto masowe wysiedlenia na mocy państwowych nakazów. Każdy, kto mówił po rosyjsku był nazwany okupantem. Zdarzały się przypadki mordowania całych rodzin. Dudajewcy nie omieszkali przejmować własności swoich ofiar.
Chrześcijaństwo nie tylko było zakazane ale i tępione. Nadszedł islamski fundamentalizm w swojej najgorszej postaci, a prawo szariatu uznano za najwyższe prawo Republiki.
Grupy bojowe Republiki Czeczenii w tym okresie.
Jak wcześniej wspomniałem, nie wszyscy Czeczeni wspierali reżim
Dudajewa, a później Maschadowa. Byli tez aktywni oponenci. Jednakże po
ich stronie były takie zbrojne formacje jak Islamska Międzynarodowa
Brygada Pokojowa, która określała się islamską międzynarodową
organizacją, założoną w 1998 r. na terytorium Czeczenii przez Szamila
Basajewa, jako formacja zbrojna pod egidą Kongresu Narodów Iczkerii i
Dagestanu. Głównym celem ogłoszono utworzenie PAŃSTWA ISLAMSKIEGO na
Północnym Kaukazie.
Czy czegoś to nie przypomina?
Czy czegoś to nie przypomina?
W
początkowym okresie na czele tej brygady stał Basajew (zlikwidowany 10
czerwca 2006 r.) a później Jordańczyk Abu Chafsom Al-Urdani. Islamska
Międzynarodowa Brygada Pokojowa była ściśle związana z Al-Kaidą, a ważną
rolę w jej szeregach odgrywali najemnicy arabskiego pochodzenia – Abu
Al-Walid (zlikwidowany w 2002 r.) i Chattab (zlikwidowany w 2004 r.).
Członkowie Islamskiej Międzynarodowej Brygady Pokojowej brali aktywny udział w napaści czeczeńskich bojowników na Dagestan (latem 1999 r.) i w akcie terrorystycznym na Dubrowce w Moskwie (w pazdzierniku 2002 roku).
Tym nie mniej, USA odwróciło się od swojego dziecka (w 2006 r.), oficjalnie uznając Brygadę za organizację terrorystyczną. Dalej myślcie sami... czy faktycznie było to „oswobodzeniem narodu” czy geopolityczna rozgrywką?
PS.
W 2002 roku prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że w wyniku czystek etnicznych w Czeczenii zginęło 30 tys. osób, a może i więcej". Ofiarami byli głównie Rosjanie.
W 2002 roku prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że w wyniku czystek etnicznych w Czeczenii zginęło 30 tys. osób, a może i więcej". Ofiarami byli głównie Rosjanie.
Autor: Oleg Czursin, tłumaczenie: Jan Wsół
Za: https://www.facebook.com/jan.wsol/posts/1091584940878792