Pan Sławomir Święchowicz
Prezes Zarządu, Dyrektor Medyczny
Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej, sp. z o.o.
Szanowny Panie!
Z odpowiedzi, której udzielił Pan na pytania Fundacji Pro – Prawo do życia, wynika, że w kierowanej przez Pana placówce dokonuje się kilkudziesięciu aborcji rocznie. W ciągu sześciu lat, od 2010 do 2015 roku w kierowanym przez Pana szpitalu dokonano 481 aborcji. Poza jednym przypadkiem, były to egzekucje dzieci podejrzanych o chorobę lub wadę genetyczną. Jeszcze nie tak dawno, bo w roku 2002, w całej Polsce wykonano 82 aborcje. W ostatnich latach tyle aborcji dokonuje się w jednym szpitalu w Rudzie Śląskiej.
Od czasów Hipokratesa lekarze wiedzą, że aborcja, czyli zabijanie dziecka w fazie prenatalnej, jest czynem niegodziwym. Niegodziwości nie zmienia fakt przyzwolenia prawa państwowego dla takich czynów. W Sparcie i Rzymie legalnie mordowano kalekie dzieci; na szczęście nie robili tego lekarze. Prawo nazistowskich Niemiec dozwalało na zabijanie dzieci z wadami genetycznymi. Komunistyczna Rosja i kraje satelickie pozwoliły na zabijanie wszystkich dzieci przed narodzeniem. Nawet w Auschwitz, w obozie zagłady, byli lekarze, którzy sprzeciwiali się wykonywaniu aborcji wśród więźniarek. Tym bardziej do działania w obronie poczętych dzieci są wezwani lekarze dziś, ponieważ aborcja, nawet dopuszczona przez prawo, była i jest odrażającą zbrodnią.
Szpitale powinny zajmować się ratowaniem życia i zdrowia pacjentów, a nie zabijaniem ich. Masowa skala aborcji, dokonywanych w szpitalu, którego jest Pan prezesem, budzi przerażenie ludzi świadomych, jak okrutną rzeczą jest aborcja. Wstrząsający jest fakt, że tych okrutnych czynów na masową skalę dopuszczają się lekarze, których trudno podejrzewać o bark rozeznania tego, co czynią. Podejrzewamy ich raczej o zanik sumienia.
Fundacja Pro – prawo do życia działa od kilkunastu lat na rzecz prawa do życia wszystkich dzieci, szczególnie dzieci chorych. Nie może przejść obojętnie wobec zabijania poczętych dzieci w Szpitalu Miejskim w Rudzie Śląskiej. W najbliższy piątek, 29 stycznia o godzinie 16, zorganizujemy pikietę, podczas której będziemy protestować przeciw temu procederowi.
Mamy nadzieję, że przyczyni się to do zmiany podejścia kierowanej przez Pana placówki, do dzieci w fazie prenatalnej, którym lekarze powinni pomagać, a nie zabijać.
Z głębokim ubolewaniem wobec zabijania poczętych dzieci w Szpitalu Miejskim w Rudzie Śląskiej.
Mariusz Dzierżawski
Członek Zarządu Fundacji Pro – Prawo do życia
Do wiadomości: media
Za: http://www.stopaborcji.pl/setki-dzieci-zabijanych-w-szpitalu-miejskim-w-rudzie-slaskiej-przyjdz-na-pikiete/