Nie mam żadnych wątpliwości, że misję przymuszania Polaków do zaszczepienia się skutecznie wypełniać będą instytucje inne niż państwowe. Kilka dni temu olsztyński sąd uznał, że pracodawca miał pełne prawo do dyscyplinarnego zwolnienia pracownika, który ukrył niedawny pobyt za granicą. Zdaniem organu wymiaru sprawiedliwości pracodawca wypełnił w ten sposób obowiązek wykazywania troski o zdrowie wszystkich osób przez siebie zatrudnionych.
Nie potrzeba wielkiej wyobraźni by skonstatować,
że ten sam argument będzie sprawnym narzędziem represjonowania opornych
wobec szczepień. Nie chcesz stracić pracy? Strzykawka niecierpliwie
czeka!