"Rasy powinny żyć dla własnego dobra
oddzielnie, co nie ma niczego wspólnego z dyskryminacją i rasizmem oraz nie
leży w sprzeczności z żadną religią. Bóg przez sam akt stworzenia ras ludzkich
i przydzielenia im siedzib zamieszkania na ziemskim globie, nadał separatyzmowi
metafizyczny sens i logikę".
Robert Larkowski "Front Europa"
"Zacznijmy od rzeczy generalnej: jako chrześcijanie nie możemy być rasistami , ponieważ Pan Jezus umarł na krzyżu za każdego człowieka - tak białego, jak czarnego, tak siedzącego przed komputerem w centrum NASA, jak i biegającego po afrykańskiej sawannie w spódniczce z liści palmowych i dzirytem w ręku. Bóg każdego z nas kocha tak samo - bez względu na rasę i kolor skóry; za każdego w taki sam sposób cierpiał i każdego w taki sam sposób odkupił. To oczywiste. Jednak fakt, że każdego bliźniego kochamy jednakowo w duchu chrześcijańskiej miłości - nie oznacza wcale, iż nie możemy zauważać różnicy w rozwoju cywilizacyjnym poszczególnych ras. To w końcu biały człowiek zbudował Koloseum i poleciał na Księżyc, natomiast cywilizacja czarnego człowieka pozostała na etapie - kto nie pamięta na jakim, niech zerknie na filmy dokumentalne o Czarnym Lądzie.
Konstatacja faktu, że cywilizacyjnie biała rasa osiągnęła więcej pod względem technologicznym, naukowym, architektonicznym etc., nie jest bynajmniej rasizmem i myślę, że to właśnie chciał powiedzieć Pławski (b. rzecznik MW - przyp. Redakcji RCR). Oczywiście dzisiaj czarnoskóre osoby są profesorami, informatykami, naukowcami, pisarzami, kardynałami - ale stało się tak dzięki temu, że zaczęły one uczestniczyć w obiegu i obszarze cywilizacji białego człowieka, odbierać w tym kręgu edukację i rozwijać się. Zaczęły w niej uczestniczyć - podkreślmy - z obopólnym pożytkiem".
"Najwięcej kontrowersji wzbudziła ta opinia: "osoba czarnoskóra nie jest Polakiem". Tu Pławski przesadził, bo osoba czarnoskóra może być Polakiem. Tyle, że Polakiem naturalizowanym".
"Zapewne Pławskiemu chodziło o konstatację faktu, że osoba czarnoskóra nie jest Polakiem genetycznym. Tyle, że Polacy genetyczni mogą okazać się renegatami i odstępcami od polskości (przywołajmy tylko jedną postać zhistorii: Feliks Dzierżyński), natomiast "Polacy ochotniczy" (określenie Mariana Hemara) - patriotami najlepszej próby".
"Dlaczego podjąłem się próby obrony i tłumaczenia Pławskiego? Ano z tej prostej przyczyny, że w jego wywiadzie znajduję również bardzo ważne stwierdzenia.
- Etniczności nie należy mieszać. Niestety dyskurs polityczny został przesunięty mocno w lewo, i każdy kto mówi o takich kwestiach jak kolor skóry czy ogólnie etniczność, próbuje się dyskredytować. w haśle "Biała Europa" nie ma naszym zdaniem nic złego - to słowa, pod którymi można i należy się podpisać, zwłaszcza w kontrze do propagowanej przez lewactwo ideologii multikulti oraz otwarcia na emigrantów z Afryki".
Marcin Hałaś "Kocham bliźniego. Jestem rasistą?"
Gazeta Warszawska nr 46(544) 17-23 listopada 2017 r.