Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN poinformowało, że
oględziny sądowo - medyczne potwierdziły, że ekshumowane w czerwcu tego
roku szczątki należą do Antoniego Dołęgi ps. „Znicz”, który zmarł w
ukryciu w roku 1982. Był to najdłużej ukrywający się żołnierz podziemia
niepodległościowego.
„Informujemy, że ustalenia dokonane przez Prokuraturę Rejonową w
Łukowie na podstawie oględzin sądowo - medycznych szczątków, ujawnionych
przedmiotów osobistych oraz zeznań świadków potwierdziły, że
odnalezione szczątki należą do Antoniego Dołęgi ps. „Znicz”, żołnierza
AK i WiN, najdłużej ukrywającego się działacza podziemia
antykomunistycznego, zmarłego jesienią 1982 r. Cześć jego pamięci” -
podaje w komunikacie IPN.
Szczątki mężczyzny odkryto w 13 czerwca br. w miejscowości Popławy
Rogale (woj. lubelskie). Ekshumację przeprowadził zespół IPN, działając
na zlecenie Prokuratury Rejonowej w Łukowie. Ciało zakopane było na
posesji jednego z mieszkańców miejscowości Popławy Rogale, który wskazał
prawdopodobne miejsce pochówku „Znicza”.
Antoni Dołęga urodził się 1 maja 1915 r. w Farfaku koło Łukowa. Był
absolwentem szkoły podoficerskiej przy 84. Pułku Piechoty w Pińsku. W
stopniu kaprala uczestniczył w kampanii wrześniowej, a podczas wojny
działał w konspiracji antyniemieckiej. 11 września 1944 roku „Znicz”
został wcielony do 17 pułku piechoty w organizowanej 2. Armii Wojska
Polskiego. 6 maja 1945 roku, wraz z grupą sześciu żołnierzy
zdezerterował z armii ludowej i przedostał się do Łukowa. Tam nawiązał
kontakt z oddziałem WiN Henryka Korzeniowskiego. Po jego śmierci, objął
dowództwo nad tym oddziałem, liczącym 19 żołnierzy.
Oddział WiN intensywnie działał do roku 1954, przeprowadzając akcje
zbrojne i likwidując agentów UB. Rozbity został wskutek zdrady ukrytego w
oddziale agenta. Część żołnierzy oddziału zginęła, a pozostali ujawnili
się. Sam Antoni Dołęga postanowił pozostać w ukryciu gdyż nie wierzył w
zapewnienia UB o nietykalności. Przez wiele lat korzystał z pomocy
zaufanych ludzi, mieszkańców okolicznych wiosek, którzy udzielali mu
schronienia aż do jego śmierci, która nastąpiła najprawdopodobniej w
1982 r. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że korzystał z siatki
konspiracyjnej złożonej co najmniej z dwustu osób.
Świadkowie przekazali szereg informacji z codziennego życia Antoniego
Dołęgi w ukryciu , z którego wyłania się niezwykły obraz wiary w Boga i
w to, że nadejdzie Wolna Polska. Niezwykle wymownym tego świadectwem są
prace plastyczne i zapiski w pamiętniku Dołęgi, które zachowały się do
dnia dzisiejszego. Szczególnie często prace te poruszają temat męki
Chrystusa. „Znicz” w swoich zapiskach podkreśla, że niedolę życia w
ciągłym ukryciu osładza mu jedynie pomoc rodaków i wiara.
Adam Białous
WMa