Kto mordował Polaków w Katyniu?
Bardzo ważną informację podał pan Aleksander Barkaszow w roku 1994,
lider partii o nazwie Rosyjska Jedność Narodowa. W wypowiedzi dla „Życia
Warszawy” z 4 października 1994 r. stwierdził: „Wiem jaką tragedią jest
dla was sprawa katyńska, ale oświadczam: polskich oficerów nie
rozstrzelali Rosjanie. Sprawdzaliśmy przynależność przynależność
etniczną enkawudzistów – wykonawców wyroku. Wszyscy byli Żydami i
wypełniali rozkazy sobie podobnych, stojących wyżej w ówczesnej
hierarchii. Rosjanie są z natury przyjaźnie nastawieni do Polski”.
Rzeź 15.000 niewinnych ludzi jest
makabrycznym zadaniem nawet dla najbardziej zatwardziałego oprawcy.
Stalin (prawdziwe nazwisko w jęz. pol.: Józef Dawid Dżugaszwili) zwrócił
się do głowy tajnej policji sowieckiej, Żyda Ławrentija Berii. Obaj
przedyskutowali masowe morderstwo i zdecydowali, że powinno to być
wyłącznie zadaniem Żydów, którzy zajmowali czołowe stanowiska w tajnym
aparacie. Ich odwieczna nienawiść do katolickich Polaków była
powszechnie znana.
Szokujące wyznanie: Izraelska gazeta donosi, jak Żydzi mordowali Polaków.
Izraelska gazeta „Maariv” z 21 lipca
1971 r. wyjawia końcowy sekret katyńskiej masakry. Wydra powiedział
izraelskiej gazecie „Maariv” jak trzech sowiecko-żydowskich oficerów,
którzy też byli świadkami zabójstw, powiedziało mu o mordowaniu.
Zaznaczył, że dochowa tajemnicy przez cały czas, ale teraz chce ją
wyjawić, nim umrze.
Nazwał swojego informatora sowieckim
majorem Joshua Sorokin, który przyznał się, że brał udział w masowych
egzekucjach na początku wojny. Gazeta przytoczyła wypowiedź Vidry:
„Żydowski major w tajnej sowieckiej służbie i inni oficerowie przyznali
mi się, że okrutnie zamordowali 12 tys. polskich oficerów w lesie
katyńskim po wybuchu II wojny światowej”.
W drugim obozie pracy dwa lata później
dwóch innych oficerów powiedziało, że brali udział w mordach. Wydra
powiedział, że wierzyli w niego, ponieważ był Żydem.
Jeden z oficerów, utożsamiany jako
porucznik Aleksander Susłow, powiedział mu: „Chcę ci opowiedzieć
historię mojego życia”. Tichonow (drugi oficer) i ja jesteśmy dwoma
najbardziej nieszczęśliwymi ludźmi na całym świecie. Mordowałem
»polaczków« moimi własnymi rękami. Zastrzeliłem ich.”
dr Ed Fields
Stalin wybrał Żydów do mordowania Polaków w Katyniu
Zgodnie z paktem Ribbentrop-Mołotow, w
1939 r. Sowietom przypadła wschodnia część Polski, a Niemcom zachodnia.
Tajna policja Stalina NKWD (dziś KGB) systematycznie ujarzmiała miasta
pod jego kontrolę. Mieli rozkaz zgarniać wszystkich, którzy mogliby
stanowić w przyszłości potencjalne zagrożenie dla komunizmu. Aresztowano
więc około 15 tys. Polaków. 10 tys. stanowili oficerowie Wojska
Polskiego, 5 tys. to cywile, wśród nich lekarze, prawnicy, dziennikarze,
pisarze, przemysłowcy, biznesmeni, profesorowie uniwersytetów i
nauczyciele szkół średnich. Wszyscy byli odtransportowani do trzech
obozów koncentracyjnych w Rosji. My wiemy tylko o losie więźniów z obozu
Kozielsk, ponieważ ich ciała zostały odkryte w Katyniu przez Niemców w
1943 r. Sowieci po 46 latach (wreszcie) przyznali się do
odpowiedzialności za zbrodnię, którą zrzucili na Niemców. Stalin
wierzył, że wykształceni polscy dowódcy mogą któregoś dnia unicestwić
jego plany skomunizowania okupowanego kraju. Oni byli utalentowaną elitą
narodu. To automatycznie czyniło ich niebezpiecznymi wobec planu
Stalina podboju drugich narodów.
Kto mógł mordować Polaków?
Zamordować 15 tys. niewinnych to
potworne zadanie, nawet dla najbardziej zatwardziałych oprawców. Stalin
zwrócił się do szefa Sowieckiej Tajnej Policji, Żyda Ławrientija Berii.
Oni dyskutowali o masowym mordzie i zdecydowali, że to zadanie wykona
dominująca grupa żydowskiego aparatu bezpieczeństwa. Dawna nienawiść do
Polaków katolików była notorycznie wiadoma.
Polakom w Kozielsku powiedziano, że jako
wolni ludzie wrócą do domów. Pozwolono im uroczyście świętować noc
przed załadowaniem na pociągi. Uściski i okrzyki „do zobaczenia w
Warszawie!” wypełniały powietrze. Uciecha i radość wkrótce wygasły,
kiedy odkryli, że pociągi jechały nie na zachód, ale na wschód, i były
obstawione podwójną strażą.
Gdy pociąg wjechał i zatrzymał się na
stacji Gniezdowo w pobliżu lasu katyńskiego, polskich jeńców ogarnęło
przerażenie. Zaczęło się wyładowanie, bagaże rzucano na ciężarówkę, a
jeńców zamykano w zakratowanych przyczepach ciężarówek. Stąd byli
zawożeni do baraków robotników leśnych. Skazańców brano po trzech do
baraków. Tam ograbiono ich z reszty posiadanych rzeczy, takich jak
zegarki, pierścionki itp. Wreszcie zagnano ich nad ogromne doły i to, co
zobaczyli, było horrorem nad horrory: na dnie tych dołów zobaczyli
ciała swoich kolegów, którzy odjechali pociągiem przed nimi. Ciała były
ułożone jedno na drugim, jak sardynki – wspak. Układała je grupa Żydów
brodzących w głębokich kałużach krwi, czekając na nowe porcje zwłok
walących się w głęboką otchłań dołów, które miały spocząć na innych
ciałach, żeby było miejsce na ściśnięcie więcej i więcej. Rzędy były
wysokie na 12 ciał.
Niektórzy jeńcy stawiali opór Żydom wiążącym im ręce z tyłu. Wówczas ci zarzucali im płaszcze na głowy i wiązali ręce z przodu. Niektórym jeńcom pchano w usta trociny, co NKWD uznało za właściwy środek na uspokojenie. Obawiali się, że krzyki mogą wywołać opór czekających na swoją kolej w więźniarkach. Wielu było zabitych jednym strzałem w tył głowy i szyję, wielu kilkoma strzałami, wielu było przebitych bagnetem w plecy, piersi, co oznaczało, że jeńcy stawiali opór. 4253 było pochowanych w Katyniu. Dziś Polacy domagają się poinformowania, gdzie pochowane są ciała pozostałych 10 tysięcy jeńców. Ostatni rozdział tego straszliwego epizodu jeszcze będzie opowiedziany.
Żydzi, którzy mordowali Polaków w Katyniu
Dziennik Izraela „Maariv” ogłosił światu
imiona sowieckich oficerów NKWD uczestniczących w mordzie katyńskim.
Polski Żyd Abraham Vidro (Wydra), który mieszka teraz w Tel Awiwie, 21
lipca 1971 r. poprosił pismo o wywiad, bo chciałby, zanim umrze, wyjawić
sekret o Katyniu. On opisał spotkanie z trzema Żydami, oficerami NKWD, w
wojskowym obozie wypoczynkowym Rosji. Oni powiedzieli mu, jak
uczestniczyli w mordzie Polaków w Katyniu.
Byli to: sowiecki mjr Joshua Sorokin,
por. Aleksander Susłow, por. Samyun Tichonow. Susłow zażądał od Vidro
zapewnienia, że nie wyjawi tego sekretu do 30 lat po jego śmierci, ale
Vidro obawiając się, że tak długo nie pożyje, zdecydował się wyjawić go
wcześniej. Mjr Sorokin, ufając Vidro, powiedział: „świat nie uwierzy
czego ja byłem świadkiem”. Vidro mówił dziennikowi „Maariv”:
Żydowski mjr w sowieckiej tajnej służbie
(NKWD) i dwóch innych oficerów bezpieczeństwa przyznali mi się, jak
okrutnie mordowali tysiące polskich oficerów w lesie katyńskim. Susłow
mówi do Vidro: „Chcę ci opowiedzieć o moim życiu. Tylko tobie, ponieważ
jesteś Żydem, czy możemy mówić o wszystkim? To nie robi żadnej różnicy
dla nas… Mordowałem polaczków własnymi rękami! I do nich sam
strzelałem.”
Część tych opowieści jest reprodukowana
na tej samej stronie wraz ze zdjęciem Vidro. Jest również interesujące,
że w Katyniu było również mordowanych trochę Żydów. NKWD była ostrożna,
selektywnie wybierała kogo „aresztować” spośród 15 tysięcy ofiar. Dziś
wiadomo, że 80% polskich Żydów popierało żydowski Bund, który stał się
komunistyczną partią Polski. 20% tych, którzy nie popierali Bundu, było
traktowanych jak reszta Polaków. Polityką Stalina było: „śmierć
wszystkim, którzy mogliby sprzeciwiać się komunizmowi”.
Stalin mianował Żydów komendantami gułagów
Aleksander Sołżenicyn, światowej sławy
rosyjski autor 712-stronicowej książki „Archipelag Gułag”, na 79 stronie
zamieścił 6 zdjęć ludzi, którzy zarządzali najbardziej morderczymi
obozami więziennymi w Rosji. Wszyscy byli Żydami: Aron Solts, Naftaly
Frenkel, Yakow Rappoport, Matvei Berman, Lazar Kogan i Genrikh Yagoda.
Sołżenicyn opisuje jak Frenkel
najbardziej pasował do wszystkich profesjonalnych mordów: „Frenkel ma
oczy badacza i prześladowcy, z wargami sceptyka… człowiek z niezwykłą
miłością władzy, nieograniczonej władzy, pragnący, by się go bano!” Jest
to opis Khazara żydowskiej rasy, który dziś jest komendantem (zarządcą
obozów koncentracyjnych, w których trzyma się tysiące Palestyńczyków).
Módlmy się za te biedne ofiary.
Więcej szokujących wieści
Katyńska masakra w Trzebusce
Została odkryta nowa, nieznana masakra
Polaków przez Sowietów. Organizacja „Wiejska Solidarność” doniosła, że
sowiecka tajna policja zamordowała 600 Polaków między 24 sierpnia a
listopadem 1944 roku w lesie w Trzebusce, w pobliżu miasta Rzeszów.
Zamordowani byli znów członkami inteligencji polskiej, włącznie z
oficerami AK, przywódcami organizacji i księżmi. Wszystkie ofiary miały
podcięte gardła od ucha do ucha. Ich groby odkryto w 1980 r., ale rząd
komunistyczny PRL zdławił wiadomość o tym „Drugim Katyniu”. W 1945 r.
polski oficer napisał raport o powyższej masakrze, ale został
aresztowany przez bezpiekę i ślad po nim zaginął.
Polski tygodnik wychodzący w Londynie donosił, że masową masakrę zarządził dowódca I Armii marszałek Iwan Koniew. Tygodnik londyński miał naocznego świadka, który zeznał, że więźniowie byli trzymani w sowieckich obozach koncentracyjnych w brutalnych i nieludzkich warunkach zanim zostali zamordowani.
Ta sprawa jest szczególnie bolesna, ponieważ mordu dokonali ci, którzy głosili (w tym czasie), że są „wyzwolicielami Polski”.
Tłumaczył W.N.
Czasopismo USA „The truth at last” nr 336/1989
Katyń to zbrodnia i czystka etniczna,
to ludobójstwo dokonane przez Żyda Berie i żydowskie NKWD, dokonane w
przeważającej większości na oficerach Wojska Polskiego narodowości
polskiej lub tych obywatelach polskich żydowskiego pochodzenia którzy
pozostali do końca wierni Rzeczpospolitej oraz złożonej przysiędze.
Kapłan Rosyjskiej Zagranicznej Cerkwi
Prawosławnej podczas modlitwy za spokój wszystkich dusz tych, którzy
zastali zamordowani przez żydobolszewicką władzę. Katyń 15.08.2011 r.
Oceniając Zbrodnie Katyńską trzeba
zapytać wprost. Od kogo wyszedł ten pomysł? Czy był to Beria, czy też
Stalin? Kto przygotował go do wprowadzenia? Kto przygotował listy osób
przeznaczonych do rozstrzelania? Nie można usprawiedliwiać Stalina i
tych co podpisali rozkaz egzekucji, ale oczywistym jest, że za zbrodnie
odpowiada przede wszystkim żydowskie NKWD kierowane przez żydowskiego
zbrodniarza Berie.
Mówi się… Federacja Rosyjska nie chce
ujawnienia dokumentów katyńskich. Nie, to nie państwo rosyjskie tego nie
chce… nie chcą tego konkretni ludzie, ci ludzie, którzy dobrze wiedzą,
że w aktach Katynia jest dowód na to, wg jakiego klucza dokonano tej
zbrodni.
Wciska się opinii publicznej… że z
Katynia uratowano jedynie… 400 osób, reklamowanych z powodu na
wykształcenie itp. Prawda jest niestety inna. Z obozów w Kozielsku,
Ostaszkowie i Starobielsku uwolniono ok. 1700 oficerów Wojska Polskiego,
Straży Granicznej bądź Policji Państwowej. Te osoby przeniesiono do
obozu w Griazowcu. Kolejne 2 tyś. urzędników policji i pograniczników
umieszczono w obozie w Siuzdalu. Pierwszy z nich już jeden dzień po
ogłoszeniu amnestii stał się zaczynem Armii Andersa.
To rodzi się pytanie. Skąd Anders
wiedział, kto znajduję się w griazowieckim obozie? A wiedział po już
jeden dzień od podpisania umowy Sikorski – Mayski, był w tym obozie i
przekazał informacje o amnestii. Kim był faktycznie Andres (red. był
Żydem proweniencji niemieckiej), kim byli uratowani oficerowie? Nie
można też nie wiedzieć, iż około 3 tyś. osób z Armii Andersa
zdezerterowało w Palestynie dając podwaliny pod Państwo Izrael.
Odszukajmy “Listę Palestyńską”… Ten wykaz jeszcze bardziej unaoczni jaki
klucz zastosowano w Katyniu.
Odpowiedzi dostarcza dawno już znana,
aczkolwiek nie powszechnie, lista osób osadzonych w Griazowcu. Mnóstwo
na niej nazwisk i imion wskazujących na żydowskie pochodzenie. Lista – Griazowiec PDF, [*]
Za: http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/10/to-chazarskie-zydostwo-mordowalo-polakow-w-katyniu/