Libijska Armia Narodowa (LNA) poinformowała o
zniszczeniu jednostek tureckiej obrony przeciwlotniczej, rozmieszczonych
w pobliżu lotniska Mitiga w Trypolisie. W walkach mogły zostać użyte
systemy rakietowe BM-21 Grad.
Według informacji przekazywanych przez egipskie media libijscy
rebelianci pod dowództwem generała Chalifa Haftara mieli przeprowadzić
liczne ataki na tureckie cele wojskowe znajdujące się w Trypolisie i
jego okolicach. Stolica Libii nadal znajduje się pod kontrolą
rezydującego tam, formalnie uznawanego na arenie międzynarodowej Rządu
Porozumienia Narodowego (GNA) i wspieranego militarnie przez Turcję i
oskarżanego o współpracę z organizacjami islamistycznymi. Walczące z
nią siły Libijskiej Armii Narodowej (LNA) znajdują się jednak już na
przedmieściach miasta i cały czas prowadzą ofensywę w celu jego
zdobycia.
W ostatnich dniach żołnierze Haftara mieli przeprowadzić zmasowany
ostrzał portu lotniczego Mitiga położonego w północno-wschodniej części
Trypolisu z wykorzystaniem samobieżnych wieloprowadnicowych wyrzutni
rakietowych BM-21 Grad. Jedna z takich wyrzutni została prawdopodobnie
zniszczona w walkach z GNA. W wyniku ostrzału rakietowego uszkodzeniu
miała ulec część pasa lotniska oraz co najmniej jeden z samolotów
pasażerskich linii lotniczych Afriqiyah Airways. Zniszczone miały
zostać także elementy tureckie systemu obrony przeciwlotniczej MIM-23
Hawk, które były tam rozlokowane w celu zapewnienia obrony powietrznej
przez turecką armię.
Jeżeli doniesienia o zniszczeniu tureckich jednostek OPL w
rejonie Trypolisu się potwierdzą, może to mieć znaczący wpływ na
przebieg dalszych starć. Po rozmieszczeniu zestawów Hawk w styczniu br.
operacje nad stolicą zawiesiło (lub ograniczyło) nieliczne lotnictwo
LNA, teraz być może będą mogły one zostać wznowione w szerszym zakresie.
Lotnisko Mitiga oraz port w Trypolisie, ostrzelany przez artylerię w
lutym br., są szczególnie ważnymi celami dla wojsk pod dowództwem gen.
Haftara, bo to tamtędy przesyłane są posiłki dla sił GNA z Turcji. Z
kolei w czasie ostatnich walk miał zostać strącony także jeden turecki
bezzałogowiec.
Służby prasowe LNA przekazały także informacje o likwidacji w czasie
ostatnich walk i ataków rakietowych dziesiątek syryjskich najemników,
przysłanych przez Turcję w ramach wsparcia GNA. Rekrutowali się oni z
dżihadystycznych bojowników walczących wcześniej w północno-zachodniej
Syrii protureckich formacji rebelianckich. Według rzecznika LNA Ahmeda
al-Mismari tylko w czasie walk w rejonie Salaheddine w okolicach
Trypolisu zginąć miało 35 spośród nich należących do tzw. brygady
sułtana Murada.
Libijska Armia Narodowa deklaruje także pełną akceptację przyjętego
wcześniej rozejmu, jednak ma przy tym rezerwować sobie możliwość
zbrojnej odpowiedzi w przypadku ataków wymierzonych w jej pozycje i
bojowników ze strony GNA lub wspierającej jej Turcji, lub syryjskich
bojowników. Oskarża także rząd w Trypolisie o ataki na cywili i osoby
powiązane z LNA.
Równolegle do opisanych wyżej wydarzeń 1 marca w Damaszku doszło do spotkania ministra spraw zagranicznych Syrii Walidem Muallem libijską delegacją rządu LNA z siedzibą w Bengazi. W delegacji znaleźli się m.in. wicepremier Abdul Rahman Al-Ahiresh, minister spraw zagranicznych Abdel Hadi al-Hawaij, minister obrony obrojny narodowej gen. Younes Farhat i szef wywiadu gen. Musafa al-Maqrin.
Równolegle do opisanych wyżej wydarzeń 1 marca w Damaszku doszło do spotkania ministra spraw zagranicznych Syrii Walidem Muallem libijską delegacją rządu LNA z siedzibą w Bengazi. W delegacji znaleźli się m.in. wicepremier Abdul Rahman Al-Ahiresh, minister spraw zagranicznych Abdel Hadi al-Hawaij, minister obrony obrojny narodowej gen. Younes Farhat i szef wywiadu gen. Musafa al-Maqrin.
Rozmowy miały dotyczyć współpracy pomiędzy obiema rządami, które są
bliskie zwycięstwu i stabilizacji sytuacji we własnych państwach
ogarniętych od lat wojną domową. Zarówno Al-Asad jak i Haftar mają
wspólnego, głównego przeciwnika w postaci Turcji i wspieranych przez nią
dżihadystów. W ramach postanowień zawartych w trakcie tych rozmów
podjęto decyzje o ponownym otworzeniu libijskiej ambasady w Syrii, a
także współpracę wywiadowczą wymierzoną w Turcję i dżihadystów, a także
umowę, na mocy której schwytani protureccy bojownicy z Syrii przez LNA w
Libii mają zostać przekazani w ręce syryjskiego wymiaru
sprawiedliwości.