Mija 5 lat od wskazania i mianowania
Andrzeja Dudy prezydentem Polski. Pięć lat zmarnowanych. Pięć lat
nieróbstwa, propagandy, pokrzykiwania, służby ideologii antypolskiej
polityki Jarosława Kaczyńskiego. A. Duda był i jest klasycznym ,,mężem”
politycznym J. Kaczyńskiego, ponieważ to J. Kaczyński wyznaczał cele
polityczne w Polsce, cele polityki, które bezwzględnie służą interesom
określonych środowisk w USA i Izraelu oraz banderowskiej Ukrainie.
Służba tych panów skupiała się przed wszystkim na prowadzeniu
obrzydliwej, brutalnej wojnie medialnej i politycznej przeciwko Rosji w
interesie określonych w/w środowisk z tzw. ,,zachodu”, a wszelkie
wewnętrzne awantury polityczne miały na celu odwracać uwagę od spraw
zasadniczych, czyli podstępnego niszczenia państwowości polskiej na
rzecz budowy rządów światowych.
Pięć lat mija prezydentury A. Dudy,
który nie miał i nie ma własnej filozofii Państwa Polskiego, nie wie,
czy nie chce wiedzieć, w jakim ustroju politycznym funkcjonuje, człowiek
bez wizji, bez własnego zdania. A. Duda żyje w politycznym chaosie,
politycznym matrixie, strasznie się męczy z powodu tego, że musi być
aktorem – amatorem przed ludźmi i tylko w pewnych kręgach społecznych
udaje mu się być wymuszonym, wiarygodnym aktorem i grać role, które są
dla niego niezrozumiałe.
To Jarosław Kaczyński był przez te 5 lat
faktycznym rezydentem Polski, a A. Duda takim słupem politycznym i
przedłużeniem ręki J. Kaczyńskiego w budowie Państwa Polin. Nadmienić
należy, że pierwszym posunięciem prezydentury A. Dudy było wsparcie
finansowe banderowskich rządów na Ukrainie kwotą ponad 4 mld zł. W czyim
interesie to zrobił? Na pewno nie w interesie rodzin ofiar ludobójstwa
banderowskiego na Kresach.
Przez pięć lat udawał, że pamięta o
ludobójstwie na Polakach na Kresach, ale praktycznie pacyfikował
środowiska antybanderowskie w Polsce, które domagały się prawdy i
rozliczeń ludobójstwa na Kresach. A. Duda w tych sprawach nie zrobił
NIC. Tak nie postępuje mąż stanu – Prezydent. Tak postępuje wyrafinowany
szkodnik Narodu Polskiego.
Andrzej Duda odpowiada za klęskę
polityki wschodniej, której nie ma z powodu realizowania przez A. Dude
polityki zagranicznej w Polsce w interesie określonych środowisk
korporacyjnych z USA, czego dowodem jest podpisywania dokumentów na
kolanach – w pół zgięty u swojego mocodawcy D. Trumpa. Dokumenty, które
są szkodliwe i bez znaczenia dla Polski w przyszłości.
Andrzej Duda jako zwierzchnik Sił
Zbrojnych RP, praktycznie oddał swoje zwierzchnictwo na rzecz dowódców
wojsk okupacyjnych w Polsce z USA w ramach NATO – w sposób podstępny
oddał Wojsko Polskie w ręce okupanta z USA.
Andrzej Duda nie reaguje na haniebne i
szkodliwe zakupy, przez skompromitowanych i marionetkowych ministrów
obrony, uzbrojenia w fabrykach zbrojeniowych w USA oraz sprzętu
wojskowego celem wyposażenia Armii NATO-wskiej w Polsce. Zakupiony z
pieniędzy polskich podatników sprzęt to nic innego, jak ,,mordowanie”
polskiego przemysłu zbrojeniowego, polskiej myśli technicznej. Zakupy
sprzętu wojskowego odbywają się bez przetargu, bez offsetu, bez
technologii, po zawyżonej cenie. To A. Duda wraz z MON przyczynia się do
okradania Polski celem oczekiwanego wsparcia politycznego od swoich
mocodawców z USA i Izraela.
Zgoda A. Dudy na okupację terytorium
Polski przez wojska amerykańskie za pieniądze polskiego podatnika,
budowę tzw. ,,tarczy antyatomowej”, budowę obcych baz wojskowych na
terytorium Polski za pieniądze polskiego podatnika w celu dalszego
zwiększania obcych wojsk w Polsce, oznacza w praktyce przyznanie się do
braku własnej strategii obronnej własnego terytorium oraz braku własnego
wojska. Tak nie postępuje Prezydent, tak postępują rezydenci obcych
interesów Polsce.
Andrzej Duda nie ma wiedzy, albo udaje,
że jej nie ma, na temat polityki energetycznej Polski. Patrzy z
przymrużeniem oka, jak wyjątkowy szkodnik Piotr Naimski działa w
interesie światowych korporacji energetycznych z USA, które stają się
supermonopolistami w dostawach do Polski drogiego gazu i ropy, kosztem
własnego wydobycia. Wysokie koszty energetyczne uderzają w gospodarkę
narodową i gospodarkę rodzinną. To korporacyjne firmy światowe z USA
stają się monopolistami energetycznymi w Polsce. Co to za zmiana? Gdzie
jawność życia politycznego w Polsce? Dlaczego konsumenci nie mają prawa
wiedzieć za jaką cenę firmy z USA sprowadzają gaz i ropę do Polski.
Dlaczego takie oszustwo toleruje A. Duda?
Andrzej Duda nie interesuje się polskimi
zasobami naturalnymi. Od wielu lat trwa rabunek polskich zasobów
naturalnych, rozdawane są na prawo i lewo koncesje na wydobywanie z
polskiej ziemi zasobów naturalnych. A. Duda nie podjął się zadania
inwentaryzacji Polskich zasobów naturalnych, jak również inwentaryzacji
majątku narodowego, tego jeszcze nie rozkradzionego. Między innymi w tym
celu powołano Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie. Skończyło się to
kompromitacją, stworzeniem tworu bez uzasadnienia ekonomicznego,
nieróbstwem, napychaniem kieszeni swojemu ojcu oraz znajomym. To ogromny
wstyd, że nawet tak prostego postulatu nie potrafił zrealizować w
interesie społecznym.
Prezydent nie reagował na nepotyczne
rządy w Polsce, gdzie karierowiczostwo, pycha, cenzura, korupcja na
ogromną skalę, wyjątkowo kwitną.
Reasumując, A. Duda dał się poznać jako
człowiek niesamodzielny, czy to w polityce wewnętrznej czy zewnętrznej,
bez wizji Państwa Polskiego, bez charyzmy Patrioty Polskiego. Jego
wiernopoddańcze decyzje w sprawach międzynarodowych budzą przeraźliwy
strach przed całkowitym oddaniem Polski w ręce określonych środowisk
politycznych z USA i Izraela. Mam wrażenie, że rządy w Polsce mają
niepolską centralę, centrale poza Polską; że polityka polska uprawiana
jest nie za Polskie pieniądze. Wykonywanie przez A. Dudę poleceń tych
środowisk w realizacji ich interesów w Polsce musi być rozliczone.
Andrzej Duda wykonujący polecenia neokonserwatystów z USA, tzw.
,,jastrzębi wojennych”, dąży wraz z nimi do ewentualnej wojny z Rosją na
naszym polskim terytorium, w interesie światowych korporacji przemysłu
zbrojeniowego i energetycznego. Każda, choć trochę samodzielna władza
oddala groźby wojen na swoim terytorium, oprócz A. Dudy, który wraz z
kierującymi antypolską partią PiS, przybliża swoimi działaniami groźbę
wojny.
Jarosław Kaczyński wraz z swoim
pomocnikiem Andrzejem Dudą z terytorium Polski chcą uczynić wielki
poligon wojenny. Takie działania A. Dudy, polegające na wspieraniu
obcych interesów w Polsce, są działaniami wyjątkowo niebezpiecznymi dla
istnienia Polski i Narodu Polskiego.
Jarosław Kaczyński i jego pomocnik
Andrzej Duda, to dwie marionetkowe postacie obcych rządów w Polsce,
ludzie do zadań specjalnych obcego interesu. Taka polityka czyni z
Polaków niewolników w ich własnym kraju, a z Polski kraj satelicki.
Dobitnie świadczy to, że Polska pod rządami Kaczyńskiego staje się
,,państwem teoretycznym”, Państwem bez mężów stanu, Państwem w dalszej
perspektywie do całkowitej samolikwidacji.
Zygmunt Wrzodak