Na łamach nowojorskiego czasopisma „Nowy Dziennik” red. Przemysław
Celuba opublikował obszerny materiał o polskim monarchizmie, jako
pokłosie wizyty księcia Williama i księżnej Katarzyny w Polsce. Wiele
polskich pism zamieściło własne omówienia wizyty pary książęcej, ale
nieliczni postanowili przy tej okazji poprosić o wypowiedź polskich
monarchistów. Podstawą tego artykułu jest rozmowa z przewodniczącym
Organizacji Monarchistów Polskich panem Adrianem Niklem oraz autorem
tych słów, tzn. marszałkiem Konfederacji Spiskiem.
Temat
przywrócenia monarchii powraca w Polsce zazwyczaj przy okazji wizyt par
królewskich i książęcych z innych krajów bądź w przypadku kryzysów
politycznych spowodowanych przez nieprecyzyjny trójpodział władzy. W
kraju działa kilka organizacji monarchistycznych, które zabiegają o
zmianę ustroju politycznego w kraju nad Wisłą i są w pełni gotowe na
jego wprowadzenie.
Polska była królestwem od zarania swojej
państwowości. Początki końca monarchii to 1795 rok. Wraz z trzecim
rozbiorem Polski z tronu abdykował ostatni król wybrany przez Polaków
Stanisław August Poniatowski. W późniejszych okresach na ziemiach
polskich panowały monarchie zaborcze a z biegiem czasu potomkowie
polskich rodzin królewskich wymarli. Organizacje monarchistyczne w kraju
mają jednak pomysł by ten problem rozwiązać.
Plan Monarchii gotowy
Jan Skowera jest marszałkiem Konfederacji Spiskiej
Niedawno zakończyła się wizyta
brytyjskiej pary książęcej, w tym samym czasie trwał kryzys
parlamentarny. Choć to dwa różne wydarzenia to przyniosły pytanie czy
monarchia w Polsce mogłaby rozwiązać podobne kryzysy w naszym kraju?
M.in na to pytanie odpowiedział dla “Nowego Dziennika” Jan Lech Skowera –
Marszałek Konfederacji Spiskiej – “Te dwa wydarzenia tylko z pozoru są
od siebie bardzo odległe. W rzeczywistości ten obecny kryzys
parlamentarny jest de facto nierozwiązywalnym kryzysem ustrojowym. Rzecz
dotyczy niezawisłości sądów. Wszystkie zgłaszane propozycje mają i będą
miały charakter polityczny, ponieważ w ustroju republikańskim całe
życie społeczne jest upolitycznione. W ustroju monarchicznym, w którym
król byłby najwyższym sędzią i posiadał prawo mianowania wszystkich
sędziów, to z czym mamy teraz do czynienia nie miałoby miejsca. Monarcha
stający ponad podziałami partyjnymi w swoim dobrze pojętym interesie
mianowałby takich sędziów, którzy rzetelnie i uczciwie wykonywaliby
powierzoną im misję. Sędziowie powoływani przez polityków, niezależnie w
jakiej formie, zawsze będą od polityków zależni, a nawet gdyby chcieli
być niezależni, to kto będzie ich bronił przed naciskami? W monarchii
zawsze mogą odwołać się do króla. Kryzys jaki przeżywa Polska jest
konsekwencją ustrojową, ustroju republikańskiego!” – przekonuje Jan Lech
Skowera.
Według marszałka konfederacji spiskiej ponowne wprowadzenie
monarchii w Polsce jest możliwe na kilka sposobów – “Jak wiemy z
historii prawdziwa monarchia w Polsce została zniesiona przez
ustanowienie wolnej elekcji w 1572 roku. Królowie z wyboru nie byli
niczym innym jak tylko dożywotnimi prezydentami z bardzo ograniczoną
przez Sejm możliwością działania. Głównie dotyczyło to finansów. W 1791
roku Sejm Czteroletni zniósł wolną elekcję oraz liberum veto, główne
atrybuty szlacheckiej demokracji i przywrócił monarchię dziedziczną.
Jest to jedna z możliwych dróg, droga parlamentarna. To, o czym
niewielu wie, to sytuacja z jaką mieliśmy do czynienia pod koniec I
wojny światowej. Polska odrodziła się jako monarchia. Powstało Królestwo
Polskie, na czele którego stanęła Rada Regencyjna. Marszałek Józef
Piłsudski, po powrocie z Magdeburga stał się najpierw ministrem wojny w
rządzie Królestwa Polskiego – na tym przecież polegało przejęcie przez
niego władzy. Dopiero później powołał rząd Republiki Polskiej. Był w tym
czasie jedynym autorytetem, który mógł podporządkować sobie różne,
zwalczające się nurty polityczne. W sytuacji upadających monarchii i
zrewolucjonizowanej Europy Polska nie mogła pozwolić sobie na taki
ustrój ponieważ potrzebowała pomocy w walce z Rosją i Niemcami. Po
zamachu majowym Piłsudski mógł powrócić do koncepcji ustroju
monarchicznego i wprowadzić go mocą swojego autorytetu. To jest druga
droga. Trzecia możliwość to ogólnonarodowe referendum, w sytuacji mocnej
oddolnej presji społecznej. Do tego potrzebna jest wysoka świadomość
społeczna, o co bardzo trudno patrząc na obecną sytuację w Polsce i
prawie trzy dekady III Republiki. Doświadczenia dla Polski są tragiczne,
ale refleksji nad przyczyną takiego stanu rzeczy niewiele” – mówi Jan
Lech Skowera. Według niego by którakolwiek z tych dróg była możliwa do
realizacji potrzebna jest zmiana świadomości polaków – “Bez przebudowy
świadomości społecznej nie da się zmienić ustroju. Suwerenem jest naród,
no chyba, że stacjonują wojska okupacyjne. Naród musi zrozumieć sens i
potrzebę wprowadzenia monarchii. Warunek sine qua non. Świadomość w
każdym kraju, w tym i w Polsce, kształtowana jest przez elity i media.
Stąd taka „troska”, żeby monarchiści byli w Polsce skutecznie
przemilczani” – mówi Marszałek Konfederacji Spiskiej.
Obserwując polską scenę polityczną wydaje się, że największym problemem byłaby decyzja kto miałby zostać Królem. Według Jana Lecha Skowery początkiem budowy nowej dynastii będzie reprezentacja monarchistów w polskim parlamencie – “Brak rodzimej dynastii, takiej, jaką byli Piastowie, czy nawet potencjalnego kandydata odbija się bardzo negatywnie na popularności idei monarchicznej. W każdej dyskusji pojawia się pytanie: Kto miałby być królem? Mamy tutaj do czynienia z syndromem zamykającego się koła. Brak pretendenta do tronu hamuje rozwój ruchu monarchistycznego, a z kolei polityczna słabość monarchizmu zniechęca potencjalnych kandydatów do jednoznacznego zdeklarowania się w obawie przed ośmieszeniem się. To co może przerwać ten zaklęty krąg to stworzenie na tyle silnej reprezentacji monarchistów, która będzie w stanie wywalczyć miejsce w Sejmie. To będzie pokonaniem „masy krytycznej”.” mówi Jan Lech Skowera.
Choć przeciętny obywatel kraju nie wie
nic o aktywności ruchów monarchistycznych to środowisko podejmuje kroki
na rzecz wprowadzenia monarchii w Polsce – “Aktywność naszego środowiska
jest bardzo duża, śmiem twierdzić, że przewyższa pod tym względem wiele
innych organizacji, które są medialnie dostrzegalne, a na dodatek
wspierane finansowo. Posiadamy rozbudowaną strukturę organizacyjną, na
którą składa się: Konfederacja Spiska – stowarzyszenie zarejestrowane,
które statutowo dąży do zmiany ustroju w Polsce. Powołaliśmy własną
organizację przedsiębiorców pod nazwą: Polska Konfederacja Katolickich
Przedsiębiorców. Spora część naszego środowiska to właśnie
przedsiębiorcy. Utworzyliśmy własną uczelnię: Królewską Akademię Biznesu
i Dyplomacji – z myślą, nie tylko o monarchistach, ale w ogóle elitach
przyszłego państwa. Organizujemy doroczne spotkania
formacyjno-integracyjne pod nazwą: Forum Monarchistów Polskich.
Każdorazowo uczestnikami Forum, w charakterze prelegentów, są wybitni
przedstawiciele świata nauki, polityki, Kościoła. W tym roku było to już
10 Forum. Organizujemy spotkania, wykłady, uroczystości – jak np.
obchody 1050 rocznicy Chrztu Polski, która była centralną uroczystością w
Diecezji Wrocławskiej. 27 października br. odbędzie się w Krakowie
uroczystość pod patronatem prezydenta Krakowa, organizowana przez
Konfederację Spiską, poświęcona 100 rocznicy intronizacji Rady
Regencyjnej. Powstaje Rycerski Zakon Korony Polskiej. Mamy plany
tworzenia średnich szkół elitarnych, jakich w Polsce brak, a czym może
poszczycić się Anglia, czy inne kraje europejskie. Utrzymujemy kontakty z
organizacjami monarchistycznymi w krajach sąsiedzkich. Na szczególną
uwagę zasługują przyjacielskie relacje z Czechami. Nie sposób wymienić
wszystkich naszych działań i inicjatyw, których celem jest popularyzacja
idei monarchicznej i przygotowywanie społeczeństwa na jej przyjęcie” –
mówi Marszałek Konfederacji Spiskiej. Jan Lech Skowera przygotował
całościowy program w którym umieścił merytoryczne wskazówki dotyczące
zmian w całej strukturze Państwa – „Program dla Monarchii” został
zamieszczony na naszej stronie internetowej www.monarchia.info.pl. Jest
to kompleksowy program organizacji państwa, oczywiście z uwzględnieniem
ustroju monarchicznego. Ponieważ państwo to nie tylko monarcha, należało
więc przedstawić rozwiązania we wszystkich dziedzinach życia,
szczególnie tam, gdzie naprawa państwa jest niezbędna. To już wspomniany
wyżej wymiar sprawiedliwości, obronność, edukacja, administracja itp. Z
satysfakcją należy stwierdzić, że Program, od samego początku do
dzisiaj, cieszy się bardzo dużą poczytnością. Oficjalnie nikt w polskich
mediach nie odnotował tego faktu, chociaż wiem od znajomych z różnych
środowisk politycznych, że wielu polityków-posłów czytało ten Program.
Nikt publicznie jeszcze się do tego nie przyznał. Wiem również, iż wielu
kandydatów na posłów i senatorów szukało tam inspiracji dla swoich
propozycji. Zawarta w Programie idea polonizacji mediów powoli przebija
się do publiczno-politycznej świadomości” – mówi na zakończenie Jan Lech
Skowera – Marszałek Konfederacji Spiskiej.
Za: http://monarchia.info.pl/monarchia-lekiem-na-cale-zlo/
Za: http://monarchia.info.pl/monarchia-lekiem-na-cale-zlo/