Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział, że kraj nie przeprowadzi masowej prywatyzacji by zadowolić „zagranicznych szarlatanów”.
Jak przekazuje państwowa agencja Biełta, głowa państwa białoruskiego powiedział, że jego kraj nie będzie prywatyzował „wszystkiego, jak leci by zadowolić szarlatanów z zagranicy”.
„Dlaczego tak mi zależy na przedsiębiorstwach? Powodem nie jest to, że nie rozumiem, iż własność prywatna powinna i może istnieć. Nigdzie, w żadnym kraju prywatyzacja nie została przeprowadzona w uczciwy i sprawiedliwy sposób. Jeżeli chcemy zrzucić nasz kraj z 10-milionową ludnością w tę otchłań, a potem biadolić, że coś poszło nie tak – to nie zamierzam w tym brać udziału, jak i wy zresztą” – powiedział prezydent Białorusi.
„Nie wolno zabrać to, co zostało zbudowane mozolnym trudem milionów osób i przekazać jednemu inwestorowi” – dodał.
(na podst. tass.ru/opr. Eugeniusz Onufryjuk)