Inspektorzy Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA)
odwiedzili jedną z dwóch irańskich elektrowni jądrowych, do których od
miesięcy usiłowali uzyskać dostęp. Jak podała agencja, ilość
składowanego przez Iran uranu przekracza obecnie dziesięciokrotnie limit
określony w umowie nuklearnej z 2015 roku.
“Iran umożliwił inspektorom agencji dostęp do tej elektrowni, aby
mogli pobrać próbki, które będą analizowane przez laboratoria MAEA” –
napisano w opublikowanym w piątek raporcie po zakończeniu kontroli.
“Agencja odwiedzi drugą elektrownię później w tym miesiącu w terminie
uzgodnionym z Iranem” – dodano.
Jak wynika z raportu, ilość uranu składowanego w Iranie przekracza
dziesięciokrotnie limit określony w umowie nuklearnej, podpisanej przez
Iran z sześcioma światowymi mocarstwami w 2015 roku. MAEA informuje, że
Teheran zmagazynował 2105,4 kg uranu, podczas gdy ma zezwolenie tylko na
202,8 kg, co odpowiada 300 kg uranu wzbogaconego.
MAEA potwierdziła także, że Iran wzbogaca uran do poziomu 4,5 proc.,
czyli powyżej progu 3,67 procent, do którego oficjalnie może go
wzbogacać zgodnie z porozumieniem nuklearnym. Przypomniała jednocześnie,
że przed zawarciem porozumienia Teheran wzbogacał uran do 20 procent, a
dojście do takiego poziomu to ważny krok na drodze do osiągnięcia uranu
wzbogaconego do 90 procent, koniecznego do produkcji bomby atomowej.
(na podst. tvn24.pl/opr. Eugeniusz Onufryjuk)
Komentarz Redakcji: Posiadanie broni atomowej jest
dla Republiki Islamskiej niezbędne z punktu widzenia jej bezpieczeństwa.
Broń nuklearna zabezpieczy Iran przed prowokacjami jankesów i ich
pomagierów na Bliskim Wschodzie. Zważając na wielką sieć powiązań Iranu w
regionie, silny Iran jest gwarantem pokoju i bezpieczeństwa w
przestrzeni bliskowschodniej. Posiadanie broni atomowej przez Iran
przybliży świat do wyzwolenia spod jarzma jankeskiej hegemonii i
przyczyni się do budowania wielobiegunowego ładu światowego.