Dzisiejsze społeczeństwo przerośnięte
jest lękiem przed przyszłością – przyszłością jutra. Systemy społeczne,
jak i polityczne w dużej mierze oparte były i są na kulcie pieniądza,
szeroko pojętej władzy, rywalizacji oraz hierarchii. Spotykamy podział
na ludzi silnych i słabych, na aktorów dobrze grających swoje role i
widzów je odbierających, na manipulujących opinią społeczną i
manipulowanych. W czasach globalizacji warto wspomnieć o konkurencji
występującej na rynku gospodarczym.
Mamy styczność z osobami bogatymi, jak i
biednymi. Codziennie na świecie toczy się walka dwóch warstw
społecznych o codzienny byt jednostki, o zachowanie podstaw egzystencji,
co determinuje skutecznie wybory życiowe danych jednostek. Większość
społeczeństwa nie interesuje się w dużej mierze obecną sytuacją
polityczną państwa, która ma znaczący wpływ na przyszłość obywateli, jak
i kraju. Społeczeństwo uważa tym samym, że są osoby bardziej
odpowiedzialne i godne do decydowania o przyszłości państwa. A to
właśnie my zwykli obywatele powinniśmy mieć wpływ na to, w jaki sposób
będzie przebiegać przyszłość nasza i przyszłych pokoleń. Powinniśmy
głośno wyrażać swoje zdanie i poglądy, niż godzić się z góry na
ukierunkowane działanie polityków.
Każda jednostka funkcjonuje według
ustalonych norm i zasad moralnych. Jeżeli nie byłoby tych norm i zasad
pojawiłaby się panika i zachwianie społecznego ładu. Jednak coraz
częściej miarą szczęścia staje się poczucie wyższości nad drugim
człowiekiem, bez poszanowania jakichkolwiek reguł i norm moralnych.
Spotykany egoizm, bezwzględność, materializm czy gotowość do użycia
przemocy to niektóre tylko zalety i środki służące do osiągnięcia celu w
dzisiejszym świecie.
Społeczeństwo żyje w ciągłym biegu,
narastającym stresie, które prowadzi do wielu chorób i zagrożeń dla
życia jednostki. Musimy czasem zatrzymać się i zastanowić jaką
przyszłość chcemy, co pragniemy osiągnąć, co jest dla nas dobre, a co
złe. W tłoku myśli odnaleźć sens istnienia i cel ludzkiego dążenia.
Zapanować nad ogarniającym szumem, który gubi nasze myśli. Wiele ludzi
żyje marzeniami o dobrą, godną pracę, o założeniu rodziny. Jednak obecna
sytuacja gospodarcza nie pozwala na to. Panujące bezrobocie nakłania
ludzi, w większości młode pokolenie do emigracji. Często okazuję się, że
życie w swoim kraju nie daje perspektyw na lepsze życie, skłania to
coraz większą ilość osób do zostania poza granicami kraju. Poprzez
niskie wynagrodzenie na rynku pracy, często nie ma szans, aby model
rodziny był stosunkowo większy niż +3. Wychowanie godnie jednego dziecka
wiąże się wystarczająco z ogromnym zaangażowaniem i odpowiedzialnością
małżeństwa. Dlatego też spotykamy wiele rodzin, które mają jedno
dziecko.
Często brakuje chęci i odwagi, by
uczynić świat lepszym. Jednostki nie nadążają za postępującymi
innowacjami, żyją w ciągłym biegu za lepszym jutrem. Wiele ludzi
pragnie, aby przyszłość była czasem spokoju, bez wszechogarniającej na
każdym kroku przemocy, walki „światów” na tle religijnym, biedy czy
ubóstwa. Należy również wspomnieć na postępujący model społeczeństwa
cyfrowego, gdzie nie każdy pragnie brać w nim udział. Relacje ludzi
życia społecznego powinny być oparte w dużej mierze w świecie realnym
niż wirtualnym. Świat wirtualny w pewnej mierze to dużo korzyści i
rozwijający się postęp dla jednostek i społeczeństwa, ale również
ogromne zagrożenie, na które jesteśmy narażeni. Z drugiej strony coraz
to nowsze innowacje i postępujący rozwój technologii komunikacyjnych
może przyczyniać się do poprawy poziomu życia społecznego.
Musimy być również świadomi, że
postępująca technika i rewolucja cyfrowa rozszerzy możliwości ludzkiego
umysłu w niespotykanym wcześniej stopniu dzięki integracji z sieciami
elektronicznymi, nastąpi dramatyczna zmiana modelu (paradygmatu) rozwoju
społecznego i ekonomicznego, który stopniowo obejmie całą ponowoczesną
ludzkość. Należałoby zatem wypracować nowy model społeczny, który
przystawałby do realiów XXI wieku. Czy należałoby zatem postawić na
innowacyjność? Coraz wyższa jakoś edukacji i możliwość uczenia się przez
całe życie, zwiększenie zatrudnienia wśród ludzi młodych, jak i w wieku
przedemerytalnym, a tym samym spadek rosnącego bezrobocia. Również
większa stabilność rodziny, a w efekcie wzrost liczby urodzeń dzieci.
Budowa społeczeństwa, które potrafiłoby
sprostać wyzwaniom przyszłości bez lęku. Jako jednostki życia
społecznego powinniśmy dążyć do poprawy życia, lepsze bytu, starać się
rozwijać na równi z innymi jak i postępującymi innowacjami. Jednak
musimy również uważać, by nie zatracić się w tym, co robimy, jak również
w nowych technologiach. Nasza praca na rzecz jutra powinna być
wykonywana sumiennie i z głową. Nie powinniśmy wywyższać się nad innymi,
konkurować czy walczyć. Powinniśmy współpracować jako jedna wielka
wspólnota, gdyż chodzi o nasze wspólne przyszłe dobro. O dobro naszych
pokoleń i lepszego życia. O postęp, dzięki któremu jednostki będą się
doskonalić, a życie będzie wygodniejsze.