Będąc w Zakopanym w hotelu Kasprowym dostrzegłam Prezydenta II RP Jana Zbigniewa Potockiego, rozpoznałam go z wywiadów siedzącego ze swoim towarzystwem. Po paru
minutach wszedł Prezydent III RP Andrzej Duda. Nie wierząc własnym
oczom zobaczyłam jak się witają, a potem rozmawiają. Wszystko wskazywało
na to, że obaj Prezydenci dogadywali się w sprawach Polski a na koniec
uścisnęli sobie dłonie. Byłam zaskoczona widząc dwóch Prezydentów RP w
tak miłej scenerii.
Amm PrzyZa: https://www.facebook.com/profile.php?id=100008605084954&fref=ts
OD REDAKCJI: Zamieściliśmy komentarz jednej z czytelniczek z którym Redakcja RCR całkowicie się zgadza - "Grzecznościowa
wymiana słów i uścisk rąk , to normalne zachowania przy spotkaniu się
dwóch osób zajmujących wysokie stanowiska, również wtedy, gdy
reprezentują oni różne poglądy i różne światy".