Minister inwestycji i rozwoju, Jerzy Kwieciński uważa, że w
2030 r. na polskim rynku pracy będzie brakować 1,5 mln osób, więc
migracja musi rosnąć i będzie rosnąć.
„Do 2030 r. będzie brakowało 1,5 mln osób na rynku pracy. Migracja musi więc rosnąć i będzie rosnąć” – powiedział minister Jerzy Kwieciński.
„Rząd przygotował założenia polityki migracyjnej i w ciągu kilku dni,
może nawet dzisiaj, zostaną one przyjęte” – dodał minister Kwieciński.
Ukraińcami nie da się załatać rynku pracy, teraz azjatyckie kraje
(również te muzułmańskie) będą dla polskich firm nowym celem. Największe
firmy w Polsce już ściągają imigrantów z Nepalu czy Bangladeszu.
„Każdego dnia odbieram kilkanaście telefonów z zapytaniem o możliwość
ściągnięcia do Polski pracowników z Bangladeszu. Jedna z firm
budowlanych potrzebuje natychmiast 1000 osób” – opowiada money.pl Jacek
Zieliński z firmy Promoman.
Za sprawą rządu i firm, będziemy mieć w Polsce ciekawą mieszankę wielokulturową, oby nie była to wybuchowa mieszkanka.
OD REDAKCJI: Przytaczamy komentarz jednego z czytelników powyższego artykułu:
"A co z tymi którzy zostali wypchnięci za
granicę przez "przyjazne państwo"? Tak niejednokrotnie było. Co z tymi
którzy chcą wrócić? Przemysłowcy do spółki z władzami chcą kreować
Polakom piekło na własnej ziemi idąc śladem skretyniałego Zachodu? To
sie zemści prędzej czy później, niestety znów na "zwykłych" ludziach.
Śmieciowe mamy te biznesowe i polityczne elity".