Cytaty

INTEGRALNY RZYMSKI KATOLICYZM * NACJONALIZM INTEGRALNY * NARODOWY SOLIDARYZM * UNIWERSALIZM * REWOLUCJA KONSERWATYWNA * EUROPA WOLNYCH NARODÓW

PRZECIWKO KOMUNIZMOWI I KAPITALIZMOWI! ZA NARODOWYM SOLIDARYZMEM PAŃSTWA!

PORTAL PUBLICYSTYCZNY FRONTU REX - RNR

Codziennik internetowy (wydarzenia - relacje - artykuły)

„Pro Fide, Rege et Patria” – „Za Wiarę, Króla i Ojczyznę”

PRZEŁOM NARODOWY - jest to projekt polityczny łączący w sobie ideę hierarchiczną z myślą narodową w duchu rzymskiego katolicyzmu, dążący do zmiany obecnego Systemu politycznego w sposób radykalny i trwały

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Léon Degrelle – cz. II

Znalezione obrazy dla zapytania degrelle
Pomimo osiemdziesiątki na karku Léon Degrelle czuje, iż płonie w nim ogień, dlatego pisze książkę-świadectwo, by rozgrzewać dusze targane pragnieniem, by się poświęcić i by wierzyć.
     W Płonących duszach Degrelle, Léon Degrelle, opisuje swoją duchową drogę. Drogę dokąd? Żeby to zrozumieć, trzeba pójść śladami samotnego marzyciela, wygnańca zamkniętego w swym smutku, który wszystko odczuł, wszystkiego doświadczył i wszystko wycierpiał. Tak pisze o sobie Degrelle, przechadzając się po tarasie i upajając zapachem swoich róż. Degrelle w różach? Nie, Degrelle gorzki i pesymistyczny, Degrelle stojący na progu śmierci: wszystko minęło, czy naprawdę istniałem, czy też całe me życie było czczą halucynacją? Degrelle okrutny w swojej chłodnej samoocenie: czyż i w moim życiu to, co najważniejsze, nie zostało zniekształcone i zeszpecone przez tysiące słabości i tysiące kapitulacji? Degrelle patrzący z bólem na współczesny świat, z jego „etyką rozkładu”: ludzie z żałosnym cynizmem potrafią niszczyć i profanować wartości duchowe, zapominając o tym, że są wezwani do wielkich rzeczy!

A jednak Degrelle to człowiek zwycięski! Autor Płonących dusz, tego wielkiego podręcznika idealisty, wie, że nie jest martwy. Wspomina słowa, przeczytane na czarnym grobowcu w Dammes en Flandre, które stały się jego dewizą: ETSI MORTUUS URIT – „Nawet martwy, płonie”. Pomimo osiemdziesiątki na karku Léon Degrelle czuje, iż płonie w nim ogień, dlatego pisze książkę-świadectwo, by rozgrzewać dusze targane pragnieniem, by się poświęcić i by wierzyć. Wierzyć mimo wszystko. I chociaż dzisiejszy świat jest przekonany, że nie tylko nie potrzebuje zbawienia, ale wręcz się tym szczyci, choć wielu jest skorumpowanych, obłudnych i cynicznych, Degrelle wierzy. Wierzy mimo wszystko.

Tylko ci, co mają wiarę, wracają i stawiają czoła przeznaczeniu!
Wierzcie! Walczcie!
Świat się traci albo zdobywa. Zdobądźcie go!
Na ludzkiej pustyni, gdzie beczy stado baranów, bądźcie lwami!
Niech Bóg wam dopomoże!

ks. Stefan Radziszewski