Czasopismo „American Physicians and Surgeons” opublikowało wyniki
badań dotyczących wpływu aborcji na życie kobiety. Wynika z nich, że
bardzo wiele kobiet (74 procent) odczuwało presję lub wręcz zostało
zmuszonych do aborcji, a 58 procent twierdziło, że dokonało aborcji, aby
uszczęśliwić innych.
Badacze spytali tysiąc kobiet, które dokonały aborcji, czy ten krok w
pozytywny sposób wpłynął na ich życie. 53 procent odpowiedziało, że
"nie" lub nie udzieliło odpowiedzi. Dr Jane Orient, redaktor naczelna
czasopisma, powiedziała „OneNewsNow”, że większość kobiet szukała porady
po aborcji: „Przed ciążą, która doprowadziła do aborcji, tylko
niewielka liczba kobiet korzystała z opieki psychiatrycznej. Po aborcji
zdecydowana większość kobiet szukała pomocy specjalisty, bo nie radziły
sobie z emocjonalnymi reakcjami”” - mówi Orient.
Także to badanie potwierdziło znaną już tezę. Aborcja to nie żaden
wybór kobiety: "Naprawdę tylko niewielka liczba kobiet, może 20 procent,
twierdziła, że nie odczuwała żadnej presji, aby przerwać ciążę.
Oznacza to, że ogromna większość kobiet była pod presją kogoś, aby
zrobić coś, czego tak naprawdę zrobić nie chciała. Kobiety w pewnym
sensie wyraziły zgodę, ale nie było to coś, czego one naprawdę chciały
"- powiedziała Orient.
Agencja LifeNews pisała o innym badaniu, w którym 64 procent kobiet po aborcji twierdziło, że czuły presję.
Liczne badania wskazywały również na związek aborcji z późniejszymi
problemami psychicznymi kobiet, w tym depresji, lęków, nadużywania
alkoholu i samobójstw. Badanie opublikowane w „British Journal of
Psychiatry” dowiodło aż 81-procentowy wzrost ryzyka problemów ze
zdrowiem psychicznym wśród kobiet, które dokonały aborcji, w porównaniu
do kobiet, które dziecko urodziły.
Badania na temat prowadzone były także przez naukowców z Wielkiej
Brytanii, Norwegii, Nowej Zelandii, Australii, Południowej Afryki, USA,
Chin i innych krajów. Publikowane były one w prestiżowych pismach
medycznych, takich jak: ”Canadian Journal of Psychiatry”, „Bulletin of
Clinical Psychopharmacology”, „Journal of Pregnancy” i innych.