Sprawa
legalizmu państwowego II RP i władz RP na Uchodźstwie była
przedmiotem odbywającej się 8 grudnia 2016 roku konferencji
naukowej Depozyt
niepodległości. Rada Narodowa RP na uchodźstwie (1939 – 1991).
Odbywała się ona w Senacie w rocznicę ostatniego posiedzenia Rady
Narodowej RP, które miało miejsce 8 grudnia 1991 roku w Londynie.
Konferencja została zorganizowana przez Komisję Spraw Emigracji i
Łączności z Polakami za Granicą, Senat RP i Sejm RP pod honorowym
patronatem marszałków obu izb polskiego parlamentu. Uczestniczyło
w niej wielu historyków specjalizujących i zajmujących się
badaniami naukowymi nad polską emigracją niepodległościową.
Przedmiotem ich licznych prac naukowych są emigracyjne władze RP,
działalność Prezydentów RP oraz funkcjonowanie Rządów RP na
Uchodźstwie w warunkach wojennych oraz powojennej rzeczywistości
politycznej opartej na układach jałtańskich.
Okolicznościową
uchwałę w 25.
rocznicę zakończenia działalności Rady Narodowej Rzeczypospolitej
Polskiej na Uchodźstwie wydał
Senat RP 13 grudnia 2016 roku. Została opublikowana w „Monitorze
Polskim” 22 grudnia 2016 roku, pod pozycją 1238. Wybierając 22
grudnia 2016 roku jako datę publikacji okolicznościowej uchwały
odwołano się niejako w intencji autorów symbolicznie do wydarzeń
sprzed 26 laty, gdy Lech Wałęsa otrzymał insygnia prezydenckie od
Ryszarda Kaczorowskiego.
Uchwalona
uchwała zawiera liczne mankamenty i niedomówienia. Już w pierwszym
zdaniu użyto określenia „Państwo Polskie”, pomijając właściwą
nazwę jaką jest Rzeczpospolita Polska. Kolejne zdanie także
zaskakuje uważanego czytelnika, gdyż autorzy stwierdzają, że
„władze Rzeczypospolitej podjęły na emigracji misję walki o
odzyskanie przez Polskę niepodległości” zgodnie z przepisami
konstytucji. Nie podano lub przemilczano jednak, że mowa tutaj o
konstytucji z 23 kwietnia 1935 roku. Przemilczano umowę paryską,
uchwałę Hermana Liebermana, które Sikorski i jego zwolennicy
narzucili prezydentowi Raczkiewiczowi. Zaskakuje równocześnie fakt,
ze uchwała Senatu RP mówi tylko i wyłącznie o Radzie Narodowej,
ale nie wspomina w żaden sposób o Radzie Rzeczypospolitej, która
istniała i funkcjonowała przez kolejne 4 kadencje w latach 1954 –
1971 w dobie dualizmu emigracyjnego. Jednocześnie nie ma mowy o
Radzie Stanu, którą powołał w listopadzie 1971 roku Prezydent RP
na Uchodźstwie August Zaleski jako formę parlamentu na obczyźnie w
okresie, gdy prowadzono rozmowy pomiędzy Zamkiem, a obozem
zjednoczeniowym skupionym wokół niekonstytucyjnej Rady Trzech i
Egzekutywy Zjednoczenia Narodowego oraz podległej im Rady Jedności
Narodowej stanowiącej namiastkę quasiparlamentu. Ponadto uchwała
nie wspomina słowem o pozostałych Prezydentach RP na Uchodźstwie
wobec których stanowiła organ doradczy. Użyta liczba pojedyncza –
Prezydent RP – może powodować, że odbiorcy i czytelnicy uchwały
pomyślą, że jedynym Prezydentem RP na Uchodźstwie był tylko
Ryszard Kaczorowski, który 22 grudnia 1990 roku przekazał insygnia
prezydenckie. Jednocześnie nie ma także słowa o kolejnych, po
1947 roku, sukcesorach Władysława Raczkiewicza jakimi byli August
Zaleski, Stanisław Ostrowski, Edward Raczyński, Kazimierz Sabbat.
To jedna z linii prezydenckich, gdyż po 1972 roku część polskiej
emigracji niepodległościowej w Londynie za Prezydenta RP na
Uchodźstwie uznawała Juliusza Nowinę – Sokolnickiego. Nie jest
to jedyny akt prawny pomijający Go jako prezydenta RP na
Uchodźstwie. W wydanej 20 lat wcześniej „Ustawie
z dnia 30 maja 1996 r. o uposażeniu byłego Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej” („Dziennik Ustaw”, 1996, nr 75, poz.
356) stwierdzono w art. 1 pkt 3, że ostatnim prezydentem RP na
Uchodźstwie jest Ryszard Kaczorowski, któremu także przyznano
uposażenie emerytalne jako byłej głowie państwa. Odmówiono
jednak tym samym uznania prezydentury Juliusza Nowiny Sokolnickiego.
Ciekawym
jest także zdanie: „Rada Narodowa w różnych formułach i
składach działała przez cały okres funkcjonowania władz RP na
uchodźstwie”. Autorzy uchwały w ten sposób, używając
określenia „różne formuły i składy” gładko i szybko
przeszli nad sprawami z okresu rozbicia emigracyjnego. Przemilczeli
niewygodne fakty z okresu, gdy w Londynie funkcjonowały 2
zwalczające się obozy polityczne jakimi były wówczas Zamek,
skupiony wokół August Zaleskiego jako konstytucyjnego i legalnego
Prezydenta RP na Uchodźstwie, a także obóz zjednoczeniowy.
Zabrakło informacji, że w latach 1954 – 1972 istniały po stronie
zamkowej Rada Rzeczypospolitej Polskiej, a po stronie obozu
zjednoczeniowego Tymczasowa Rada Jedności Narodowej jako dwa
parlamenty emigracyjne. Zastanawiać może jednak to przemilczenie w
uchwale o rozbiciu polskiej emigracji na 2 skonfliktowane ze sobą
obozy polityczne w obecnej sytuacji w polskim Sejmie, gdzie tzw.
radykalna opozycja dokonuje paraliżu prac parlamentu, nawiązując
niejako do szlacheckiego liberum veto i rokoszów antykrólewskich.
Zabrakło
spraw najważniejszych jakimi jest odniesienie do legalnej ciągłości
pomiędzy II RP i III RP. Stwierdzono tylko, że „Rada Narodowa
była depozytariuszem naszej niepodległości”. Poinformowano w
dalszej części uchwały, że Ryszard Kaczorowski przekazał
insygnia prezydenckie w dniu 22 grudnia 1990 roku. Oznacza to, że z
tym aktem, o charakterze czysto symbolicznym, nie wiązało się
żadne przekazanie władzy przez prezydenta Rzeczypospolitej na
uchodźstwie na ręce Lecha Wałęsy jako prezydenta wybranego w
wyborach powszechnych w Polsce.
Trudno
także się doszukiwać w treści uchwały tradycyjnego zwrotu na
zakończenie, a jakim mogło być stwierdzenie, że Rada Narodowa
dobrze przysłużyła się Rzeczypospolitej Polskiej.