Płk Wroński, emerytowany oficer służb specjalnych, na którego już kilka
razy się powoływaliśmy, wystosował otwarty list do Krzysztofa
Rutkowskiego w związku z jego działaniami ws. śmierci Magdaleny Żuk.
Zamieszczamy go w całości poniżej.
Szanowny Panie Krzysztofie,
zdecydowałem się napisać ten list do Pana na FB, gdyż chciałbym, by publiczność pomogła rozwiać szereg mitów i plotek, które podważają Pana autorytet. Jest Pan i Pana agencja wzorem i symbolem fachowej oraz dyskretnej, a także trudnej pracy detektywa. Wszyscy podziwiają Pana umiejętności i pomoc w sprawie słynnej "Madzi z Sosnowca", tragicznej śmierci Ewy Tylman czy ostatniego dramatu Polki w Egipcie.
Niestety, podłość ludzka nie zna granic i zazdrośnicy rozpowszechniają plotki o Panu, które są bardzo niepokojące. Postanowiłem wyjaśnić je definitywnie i szczerze. Ja też z troską i szczerze, jak pułkownik do kaprala, pytam Pana i proszę o odpowiedź na poniższe pytania:
1. Czy jest prawdą, że zatrudnił Pan dwie panie, które miały w
Egipcie pełnić rolę "wabików" i nie zapłacił im Pan, a one chcą podać
Pana do sądu?
2. Czy obecnie wysłał Pan nieprzeszkoloną dziewczynę w tej samej roli do Egiptu wraz z obstawą?
3. Jeśli tak, to czy uzgodnił Pan to działanie z władzami polski
(MSZ, MSW, konsulat) i władzami Egiptu?
Pytanie to wynika z troski o tę
dziewczynę i Pana ludzi, którzy bez takich uzgodnień mogą być
potraktowani przez egipskie siły bezpieczeństwa niczym terroryści i
zastrzeleni lub gorzej. Poza tym bez takich porozumień i zezwoleń
mogłoby to przeszkodzić we współpracy organów państwowych obu krajów w
sprawie śmierci pani Magdaleny Ż.
4. Czy jest prawdą, że rozwiązuje Pan obecnie umowy ze swoimi
pracownikami i prosi ich o zakładanie działalności gospodarczej, a
następnie pomaga im Pan finansowo w prowadzeniu tej działalności dla
Pana?
5. Czy jest prawdą, że tylko jedna osoba w Pana firmie ma pozwolenie
na broń ostrą, a pozostali mają jedynie "straszaki z plastikowymi
nabojami"?
6. Czy prawdą jest, że na początku lat 90. był Pan współpracownikiem
UOP i odzyskiwał samochody, ukradzione wyłącznie przez jedną
zorganizowana grupą przestępczą?
7. Czy jest prawdą, że środowisko polityczne SLD oraz środowiska
związane obecnie z PO wypromowały Pana i ułatwiły kontakty z prasą i
telewizją określonego nurtu?
8. Czy obecnie wspomagają Pana deweloperzy i władze samorządowe Wrocławia?
Proszę, Panie Krzysztofie, nie traktować tych pytań jako ataku na
siebie. Nie wierzę w ani jedno słowo, ale nie mogę milczeć, gdy
anonimowi Internauci rozsiewają takie ploty. Moją intencją jest jedynie
ich wyjaśnienie, a najlepiej zrobi to Pan i w tym chcę Panu pomóc,
ponieważ nie mogę patrzeć, jak deprecjonuje się człowieka, który
wszystko, nawet własną licencję, poświęcił dla dobra obywateli.