W liczącym 40.000 mieszkańców mieście
Charlottesville w stanie Wirginia na południu USA rada miejska
większością 3 do 2 przegłosowała postanowienie o usunięciu pomnika
generała Roberta Lee, bohatera wojny secesyjnej, z parku jego imienia.
Nakazała również zmianę nazwy parku. Decyzja rady została zaskarżona w
sądzie przez Stowarzyszenie Synów Weteranów Konfederacji i Fundację
Pomnik.
13 maja pod pomnikiem generała
rozpoczęła się demonstracja obrońców pomnika, którzy zgromadzili się w
blasku pochodni. Po zaledwie 10 minutach demonstracja została rozpędzona
przez policję. Burmistrz Charlottesville, Michael Singer z Partii
Demokratycznej, obwieścił, że manifestacja pod pomnikiem „była
przepełniona ignorancją, lub zaplanowana tak, by zastraszyć nasze
społeczności mniejszościowe w sposób, jaki przywodzi na myśl czasy Ku
Klux Klanu”.
Źródło: kresy.pl
Komentarz Redakcji: Na
zdjęciu poniżej widzimy typowe przejawy rasistowskiej nienawiści do
społeczności mniejszościowych, manifestowanej pod pomnikiem generała Lee
w Charlottesville. Ignorancja i kołtuństwo lewaków nie znają granic.
HERITAGE NOT HATE! (A.D.)