3 sierpnia w Teatrze Rozrywki
w Chorzowie zostanie wystawiony bluźnierczy spektakl „Klątwa”. Pokaz
odbędzie się w ramach 19. edycji Wakacyjnego Przeglądu Przedstawień.
Chorzowska scena jest instytucją kultury Samorządu Województwa
Śląskiego.
- „Klątwa” to przedstawienie
bardzo kontrowersyjne, ale też bardzo dobre pod względem artystycznym i
bardzo ważne. Odcinamy się od polityki, nas interesuje sztuka – powiedziała w rozmowie z portalem onet.pl Aneta Głowacka, specjalista ds. impresaryjnych w Teatrze Rozrywki w Chorzowie.
Wypowiedź ta ma się nijak do
rzeczywistości, a zwłaszcza do obrzydliwych scen odgrywanych w ramach
przedstawienia promujących pornografię i brutalną przemoc i nade
wszystko upokarzających Pana Jezusa, (...) i katolików.
Mimo licznych protestów tysięcy
Polaków w sprawie tego „dzieła”, jego twórcy nie mają sobie nic do
zarzucenia i nadal prowokują. Jak inaczej bowiem nazwać stwierdzenia padające z ich ust, że „Klątwa” ma w istocie „satyryczny charakter”, a niektóre sceny są co najwyżej „kontrowersyjne”?
Sama Głowacka podkreśliła, że
„Klątwa” to „wartościowe przedstawienie” a ludzie chcą je oglądać o czym
świadczy sprzedaż niemal wszystkich biletów na to przedstawienie. – Ludzie
chcą przyjść, zobaczyć i mieć własne zdanie na ten temat. Nie mamy na
nasz przegląd żadnych dotacji, bilety są drogie, a jednak sprzedaliśmy
prawie wszystkie. To widzowie głosują, kupując bilet – zaznaczyła.
Dla specjalistki z Teatru Rozrywki w
Chorzowie najwidoczniej nie ma znaczenia to, że od 22 lutego trwają
dochodzenia prowadzone przez warszawską prokuraturę w sprawie „obrazy
uczuć religijnych poprzez publiczne znieważenie przedmiotu czci
religijnej” oraz „w sprawie publicznego nawoływania do popełniania
zbrodni zabójstwa w trakcie spektaklu Klątwa w Teatrze Powszechnym”. Najważniejsze, że bilety się sprzedały i w końcu w mediach pojawi się nazwa chorzowskiego teatru.
Źródło: onet.pl