Grupa komandosów jednostki specjalnej SAS została otoczona w Iraku przez
50 bojowników ISIS. Zabili 32. Brakowało amunicji, więc bronili się
nawet kamieniami.
Brytyjscy żołnierze myśleli, że to koniec. Nie
mieli już czym strzelać, a przeważające siły wroga otoczyły ich
pozycję. Pod koniec misji zwiadowczej tym kilku mocno zmęczonym ludziom
zostało 9-10 naboi. Tkwiąc w korycie małej rzeki koło Mosulu,
zdecydowali walczyć do końca i zabić tylu przeciwników, ilu się da.
Postąpili w myśl motto SAS: "kto się odważy, ten wygrywa". W przypadku
pojmania tortury i śmierć były pewne.
Zamiast czekać na nadejście przeciwnika, rzucili się na kolumnę wroga maszerującą wzdłuż koryta rzeki. Kilku
położyli ostatnimi kulami, potem w ruch poszły noże i bagnety. Jeden z
żołnierzy utopił terrorystę w kałuży. Widząc kątem oka, że inny bojownik
Państwa Islamskiego dusi jego kolegę, podniósł kamień i roztrzaskał mu
czaszkę.
Agresywna postawa opłaciła się. W ciągu zaledwie pięciu minut większość przeciwników z ISIS nie żyła lub była ranna - podaje "Daily Star".
Wycofujący się żołnierze przez 4 godziny zabili w sumie 32 wrogów.
Pozostali uciekli. Żaden z Brytyjczyków nie zginał. Kilku miało jednak
rany postrzałowe. Mimo to udało im się przejść kilka kilometrów do
miejsca, z którego zostali odebrani przez kurdyjskiego łącznika.
O sile i determinacji Brytyjczyków świadczy coś jeszcze. Większość z tych, którzy zostali otoczeni, dwa dni później wróciła na front. W szpitalach zostali tylko ci postrzeleni.
Za: https://www.o2.pl/artykul/komandos-sas-utopil-islamiste-w-kaluzy-6139916812097665a
OD REDAKCJI: Nie popieramy wojsk służących interesom imperialnym syjonistów, a takimi są wojska m.in. Wielkiej Brytanii ale w tej małej potyczce, wynikłej zapewne z nieporozumienia uznajemy iż zabicie żołnierzy syjonistycznej ISIS jest rzeczą chwalebną. Poza tym chcieliśmy ukazać męstwo i poświęcenie żołnierzy formacji specjalnych i to iż w żadnej sytuacji, nawet beznadziejnej nie należy się poddawać.
Za: https://www.o2.pl/artykul/komandos-sas-utopil-islamiste-w-kaluzy-6139916812097665a
OD REDAKCJI: Nie popieramy wojsk służących interesom imperialnym syjonistów, a takimi są wojska m.in. Wielkiej Brytanii ale w tej małej potyczce, wynikłej zapewne z nieporozumienia uznajemy iż zabicie żołnierzy syjonistycznej ISIS jest rzeczą chwalebną. Poza tym chcieliśmy ukazać męstwo i poświęcenie żołnierzy formacji specjalnych i to iż w żadnej sytuacji, nawet beznadziejnej nie należy się poddawać.