Cofnijmy
się parę lat wstecz i zastanówmy się gdzie znajdujemy się teraz.
Sokrates postrzegał wiedzę jako lekarstwo na ignorancję w człowieku.
Twierdził, że każdy od urodzenia ma w sobie wiedzę wrodzoną tylko nie
zawsze potrafi ją sobie uświadomić. Dla Nas dziś brzmi to najzwyczajniej
bez sensu, choć jakiejś logiki doszukiwać można by się było w tym
twierdzeniu. Docierając jednak do logiki, nie można nie wspomnieć o
Platonie, który to zaś podkreślał, że istotą naukowego poznania jest
właśnie logika. Logiczna spójność twierdzeń składających się na cały
system wiedzy.
Pytanie
po co ten wstęp. Właśnie po to by podkreślić rolę tych dwóch czynników,
które są elementarne w pojmowaniu. Tymi też względami powinna się
kierować polityka. Wiedzą i logiką. Trzecim zaś filarem powinna być i
pozostać etyka. Etyka jest totalna, obowiązuje i powinna obowiązywać
wszędzie. My w tym zakresie powinniśmy skupić się na zasadach
cywilizacji łacińskiej. Tak jak prawo nie musi być zgodne z wolą
większości, czy mniejszości, musi być zgodne z kodeksem moralnym. O tym
co dobre co źle nie decyduję prawo o tym decyduje etyka. Prawo powinno
być zatem tylko narzędziem. Takich narzędzi do regulacji norm życia jest
więcej. Cała polityka na tym polega, na normalizacji.
W
tym momencie trzeba będzie się zastanowić nad podstawowymi
zagadnieniami, których tym razem rozwijać nie będę. Nakreślę jednak
jakie tematy poruszać będę : Wolność, Państwo, Naród, Historia,
Geopolityka. Wszystko łączy się ze sobą w naturalny sposób, każde jednak
z tych zagadnień jest na tyle ważne, że zasługuje na osobne
rozpatrzenie.
Agnieszka Dziąbor