Jako Ruch Christus Rex z pewną dozą ciekawości będziemy obserwować działalność nowo powstałego Narodowego Frontu Polski, aczkolwiek nie jest to "nasza bajka".
Zbytnie ukierunkowanie NFP na postsowiecką putinowską Rosję, brak wyraźnej opcji religijnej (integralny rzymski katolicyzm) czy też nie do końca "odgadniona" postać Pana Olszańskiego nie zachęcają zbytnio do współpracy.
Ale jak się to mówi - każdemu trzeba dać szansę.