Prawo i Sprawiedliwość okłamało swoich wyborców. W
październiku pod osłoną nocy posłowie odrzucili projektu ustawy „Stop
Aborcji”. Dziś na piętnastu stronach pustych słów
rząd przyznaje, że nie pracuje i nie zamierza pracować nad żadnym
projektem dotyczącym ochrony życia. Nie ma już żadnych wątpliwości, że
nienarodzone dzieci na wsparcie PiSu liczyć nie mogą.
Członkowie partii Prawo i Sprawiedliwość przed wyborami bardzo
podkreślali swoje poglądy na temat życia poczętego, twierdząc, że musi
być ono chronione od samego początku. Wizja uchronienia ponad tysiąca
nienarodzonych rocznie od krwawych mordów wydawała się bliska.
Niestety, Prawo i Sprawiedliwość z głosujących na nich prolajferów
zrobiło „profrajerów”. Tymczasem, dziś kolejnych troje dzieci zostanie
zabitych w łonie matki. PiS ma na rękach krew tych bezbronnych dzieci.